Kierował w stanie nietrzeźwości, a także otarł się o drzewo i wywrócił golfa w taki sposób, że koła były u góry, a dach dotykał jezdni. Mowa o pewnym 45-latku, który mimo posiadanego zakazu prowadzenia pojazdów kierował VW Golfem i w miejscowości Żurawiec nie zapanował nad autem.
Do zdarzenia doszło w piątek (30 grudnia). Gdy policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego zbadali jego trzeźwość, okazało się, że ma on 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Wcześniej miał on spowodować kolizję z innym pojazdem przy ul. Narciarskiej w Elblągu. Teraz poniesie konsekwencje za kierowanie pod wpływem alkoholu oraz złamanie zakazu może mu grozić do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KMP w Elblągu
Natychmiast izolacja od społeczeństwa. Kilka miechów w pudle być może przywróci rozum
Dla takich powinien być odstrzał humanitarny. Wyciągnąć potencjalnego mordercę z wraku i kula w łeb.
I znowu kierowca, który dachował bez samochodu.
Kolejny markusiak w akcji.