Na naszą skrzynkę redakcyjną wpłynęło sprostowanie z Urzędu Miasta w Elblągu do opublikowanego artykułu "List otwarty do prezydenta i mieszkańców: Prezydent Elbląga cierpi na demencję czy uważa elblążan za idiotów?". Poniżej publikujemy całą treść przesłanego sprostowania.
"W związku z nieprawdziwymi informacjami zawartymi w artykule https://www.info.elblag.pl/37,71120,List-otwarty-do-prezydenta-i-mieszkancow-Prezydent-Elblaga-cierpi-na-demencje-czy-uwaza-elblazan-za-idiotow.html wnosimy o publikację sprostowania. Niestety autor w swoim artykule skupił się przede wszystkim na nieprawdziwych informacjach i obrażaniu władz miasta, a nie rzetelnym przedstawieniu tematu dot. cen ciepła i umowy zawartej między Energą Kogeneracja a Elbląskim Przedsiębiorstwem Energetyki Cieplnej. Dziwi również, że redakcja publikuje nieprawdziwe informacje, które dalece wykraczają poza standardy konstruktywnej krytyki.
Otóż:
1. Nie jest prawdą, że wieloletnia umowa na dostawę ciepła uczyniła
z Energii Kogeneracja monopolistę, zamykając dostęp do miejskiej sieci ciepłowniczej innym potencjalnym tańszym dostawcom. Wręcz przeciwnie. Umowa w żadnym punkcie nie ogranicza dostępu do miejskiej sieci ciepłowniczej innym dostawcom ciepła. Oznacza to, że jeżeli do EPECu zgłosi się inny dostawca ciepła, który będzie spełniał wymagania techniczne i zagwarantuje niższą cenę ciepła dla klientów końcowych, to takie źródło zostanie przyłączone do miejskiej sieci ciepłowniczej - to jest nasz obowiązek.
2. Kłamstwem jest, że umowa na dostawę ciepła jest utajniona. Dokument ten jest jawny, a z jego treścią można zapoznać się tutaj https://epec.pl/aktualnosci/publikujemy-umowe-zawarta-miedzy-epec-a-energa-kogeneracja/. Umowa ta była również publikowana w lokalnych mediach.
3. Z podpisanej umowy, którą autor listu tak mocno krytykuje - chociaż jak się okazuje nie zna jej treści, jednoznacznie wynika, że ceny za ciepło nie mogą wzrosnąć bardziej niż średni wzrost cen ciepła w Polsce. Te korzystne dla elblążan gwarancje były jedną z głównych osi sporu długich negocjacji z firmą Energa Kogeneracja. Dziś, w tak trudnej sytuacji na rynku energetycznym w Kraju aż strach pomyśleć, jakie byłyby stawki za ciepło, gdyby ten zapis nie znalazł się w tej umowie. O tym, że w Elblągu płacimy mniej za ciepło niż średnio w Polsce świadczy choćby fakt, że elbląskim odbiorcom nie przysługuje rekompensata za wzrost cen ciepła, ponieważ stosowany poziom cen wytwarzania jest niższy niż przewidziano w ustawie z dn. 15 września 2022 Dz. U. 2022 poz. 1967 o szczególnych rozwiązaniach w zakresie niektórych źródeł ciepła w związku z sytuacją na rynku paliw. Ustawodawca wskazał próg w wysokości 103,82 zł/GJ. Obecnie średnia cena wytwarzania ciepła w EPEC jest kilkadziesiąt procent niższa.
4. Trudno nie odnieść się również do zarzutu kłamstwa w sprawie obniżenia o 20% ceny ciepła. Jak już wielokrotnie tłumaczyliśmy, samorząd w tej kwestii stał się niestety ofiarą polityki państwa. W 2018 deklaracje te były realne przy założeniach ówczesnej polityki ws. energetycznych. Oparte one były na zapewnieniach ze strony Rządu dotyczących programów wsparcia do budowy i modernizacji źródeł ciepła. Niestety te obietnice nie zostały zrealizowane, a środki, które Rząd otrzymał z opłat za emisję dwutlenku węgla w kwocie 60 mld zł, zamiast na modernizację energetyki zostały zmarnotrawione. Na to nałożyła się galopująca inflacja, wojna i kryzys energetyczny. Szkoda więc, że autor listu nie kieruje swoich zarzutów do przedstawicieli władz państwowych i spółek skarbu państwa, które faktycznie odpowiadają za wzrost cen i problemy w sektorze energetycznym, których dziś my wszyscy jesteśmy ofiarami.
Janusz Nowak
Wiceprezydent Elbląga"