W lipcu br. pisaliśmy o hałasie, na który skarżą się mieszkańcy okolic wiaduktu przy ul. Skrzydlatej. W tej sprawie interweniowała posłanka Lewicy Monika Falej (TU znajdziesz więcej informacji). Jak do tematu odniósł się Minister Infrastruktury Rafał Weber?
Przypomnimy, że w latach 2004-2018 tzw. obwodnica elbląska stała się częścią drogi ekspresowej S7, liczącej w sumie 720 kilometrów, łącząc Trójmiasto z Warszawą oraz w dalszej kolejności z aglomeracjami: radomską, kielecką i krakowską. - Wraz z autostradą A1 stanowią one jedne z najważniejszych dróg prowadzących nad Morze Bałtyckie – stwierdziła Monika Falej. - Z pewnością modernizacja S7 to także ważna inwestycja w kontekście poprawy komfortu i bezpieczeństwa jazdy. Już samo zredukowanie ilości skrzyżowań jednopoziomowych na rzecz dwupoziomowych znacznie polepszyło płynność ruchu.
Mieszkańcy Elbląga wiązali nadzieje na rozwojowe szanse wynikające z tak efektywnego skomunikowania ich Miasta. Jednakże wśród pozytywów są także wspomniane krytyczne oceny związane z natężeniem hałasu. Ruch pojazdów uległ znacznemu zwiększeniu całorocznie, nie mówiąc o sezonowym letnim
– mówiła Monika Falej.
Minister Infrastruktury Rafał Weber odniósł się do interpelacji posłanki Moniki Falej. - Jak wynika z wyjaśnień Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad dotychczas nie była wydana żadna decyzja administracyjna, która zobowiązywałaby GDDKiA do budowy zabezpieczeń akustycznych – twierdził.
Obecnie Marszałek Województwa Warmińsko-Mazurskiego prowadzi postępowanie administracyjne w tej sprawie, które zobowiązać ma Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad do sporządzenia i przedłożenia przeglądu ekologicznego dla drogi krajowej S7 na odcinku od węzła Elbląg Wschód do węzła Elbląg Południe, na terenie miasta Elbląga w rejonie ulic Malborskiej, Skrzydlatej, Olkuskiej oraz rejonie ulic: Dębowej, Akacjowej, w zakresie oddziaływania akustycznego na środowisko
– informuje Rafał Weber.
Minister zaznaczył, że obowiązek ograniczenia oddziaływania akustycznego oraz realizacja ewentualnych zabezpieczeń (…) następuje w oparciu o kolejną decyzję administracyjną i na podstawie decyzji GDDKiA wnioskuje o środki finansowe na realizację jej postanowień. - Jednocześnie odnosząc się do przywołanego w interpelacji fragmentu pisma GDDKiA z dnia 3 listopada 2020 r. informuję, że dotyczy ono Strategicznych Map Hałasu i wykonywanego Generalnego Pomiaru Hałasu – dodał Minister. - Należy zwrócić uwagę na cel wykonania tych pomiarów oraz wykorzystanie ich do kalibracji modelu obliczeniowego niezbędnego przy realizacji Strategicznych Map Hałasu.
Jak zapewniał Minister pomiary okresowe nie miały na celu oceny spełnienia dopuszczalnych norm (lub ich przekroczeń) w indywidualnych przypadkach. - Gęstość punktów pomiarowych ustalono w tylu miejscach, aby wynik pomiaru w jednym punkcie charakteryzował hałas z danego jednorodnego pod względem akustycznym odcinka drogi. Stąd w piśmie GDDKiA pojawiło się stwierdzenie „Przyjęcie innej zasady wyznaczania punktów pomiarowych (wykonywania pomiarów we wszelkich możliwych punktach, gdzie ewentualnie mogą występować przekroczenia) biorąc pod uwagę efektywność oraz racjonalność wydatkowania środków publicznych nie znajdowały uzasadnienia” - stwierdził Rafał Weber.
Mam kolege który mieszka na ul skrzydlatej i skarży się na hałasy dobiegające z s7 i mówi że chciałby żeby były ekrany akustyczne mam nadzieję że niedługo się pojawią
w końcu działkowcy by odetchnęli w ciszy i spokoju. Wszystkim powinno zależeć na tym, koszty można by podzielić na GDDKiA, miasto, Polski Związek Działkowców no ale wiadomo nikt nie chce wydać kasy.
Grunt ze Pani Falej zainteresowała tematem i cos drgnęlo w sprawie! Dziękujemy
gdzie pozostali posłowie?