Po raz kolejny nie było dane elblążanom przeżyć białych świąt. Jednak śnieg, który w styczniu okrył nasze miasto sprawił radość wielu mieszkańcom.
Elblążanie pełną piersią poczuli w końcu zimę. Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć, w której prezentujemy Miasto pokryte śniegiem.
Zachęcamy także do przesyłania do nas swoich zdjęć na adres zdjecie_dnia@info.elblag.pl.
Najciekawsze z nich opublikujemy na łamach info.elblag.pl.
Przypominamy, że pojawienie się śniegu nakłada pewne obowiązki na właścicieli nieruchomości. - Za uprzątnięcie błota, piachu, śniegu i lodu oraz innych zanieczyszczeń z chodników miejskich położonych wzdłuż nieruchomości, niezależnie, czy to jest nieruchomość gruntowa czy budynek odpowiadają właściciele tych nieruchomości - informuje Łukasz Mierzejewski z biura prasowego UM.
- Nawet w przypadku, gdy Konsorcjum udrażnia i częściowo odśnieża chodniki (zwłaszcza na głównych ciągach komunikacyjnych) nie zwalnia to właścicieli z obowiązku systematycznego odśnieżania i usuwania śliskości.
No.Miasto o to zadbalo zeby mieszkancy mieli radosc tej zimy.Mamy snieg i lód wszedzie,gdzie nie spojrzec.I jak widac na zdjeciu mozna w koncu rowerem pojezdzic.A najwieksza radocha bedzie jak za chwile bedziemy sie spotykac wszyscy razem na ortopedii w kolejce na zalozenie gipsu na zlamane konczyny.Jeszcze raz dziekujemy serdecznie naszym rzadzacym za wspanialy gest,a Strazy Miejskiej o zadbanie aby zimowa atmosfera na chodnikach trwala jak najdluzej.
Zimno ,lód,śnieg a debile na rowerach nadal pchają się chodnikami. Nie rozumieją że chodniki dla PIESZYCH. Czy wreszcie ktoś skonczy ten cyrk rowerów.
Debili w zimę jadących na rowerach nie brakuje tak samo jak dresiarzy przy - 15 stopniach w zacnych dresach. Znam kilku ludzi którzy przez 30 lat jeżdżą w zimie rowerem do momentu kiedy stracili zęby i obili sobie mordę. Nagle przestali jeździć rowerem w zimie i cwaniakować kiedy chirurg szczękowy przedstawił im rachunek.
I kręgosłupami, i w kościach. Bo drogowcy nie spodziewali się zimy zimą, a chodniki są oblodzone nawet teraz, 2 dni po ostatnim mrozie.