W niedzielę, 1 grudnia 2019 r. w Giżycku, odbyła się uroczystość wręczenia patentów podoficerskich dla żołnierzy Obrony Terytorialnej. Patenty podoficerskie odebrało 36 żołnierzy Obrony Terytorialnej – absolwentów pierwszej w województwie warmińsko-mazurskim edycji kursu podoficerskiego „SONDA”.
Akty mianowania otwierają bramę podoficerskiej kariery dla żołnierzy – obywateli. Niebawem nowo mianowani podoficerowie będą mogli sprawdzić się w roli dowódców sekcji w swoich pododdziałach. Promocja była zwieńczeniem trwającego kilka miesięcy kursu „SONDA”.
Ponad rok temu podjęliście decyzję o wstąpieniu do 4 Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Poszliście krok dalej i dziś staliście się podoficerami. Od teraz musicie być świadomi godności podoficera Wojska Polskiego. Pamiętajcie, że to przywilej, ale i ogromna odpowiedzialność, nie tylko za kraj, ale i za podwładnych
– powiedział dowódca płk Mirosław Bryś podczas uroczystości wręczenia patentów podoficerskich.
- Podziwiam Waszą determinację i upór. Wiem, że nie jest łatwo połączyć służbę z obowiązkami życia osobistego i zawodowego. Codziennie pokonujecie trudną drogę, by osiągnąć cel. Gratuluję Wam samodyscypliny, która doprowadziła Was do uzyskania stopnia podoficerskiego” – dodał dowódca.
Mianowanie na stopień kaprala, z najlepszym wynikiem, odebrał kpr. Dawid Korecki z 41 Batalionu Lekkiej Piechoty w Giżycku, na co dzień stolarz, mąż i ojciec dwóch córek.
Cieszę się, że dałem radę, choć nie było łatwo. Teraz gdy emocje i napięcie opadły, towarzyszy mi duma. Wiem, że to dopiero początek. Jestem świadomy, że cały czas muszę się uczyć”. W tym ważnym dniu towarzyszyła mu rodzina. W szczególny sposób żona, która poszła w ślady męża. „Ten dzień jest wyjątkowy. Z jednej strony otrzymuję mianowanie na pierwszy stopień podoficerski, z czego jestem dumny, ale jeszcze bardziej jestem dumny z żony, która dziś złożyła przysięgę wojskową. Teraz wspólnie będziemy kontynuować naszą przygodę wojskową
– dodał kpr. Dawid Korecki.
Wśród mianowanych są trzy kobiety. „Do WOT wstąpiłam ponad rok temu. Początki nie były łatwe, ale im więcej pracy i nauki wkładałam w szkolenia, tym większa była satysfakcja. Na co dzień wykonuje pracę biurową, więc to był dla mnie zupełnie inny świat. Świat, który po założeniu munduru bardzo mi się spodobał. Zdecydowałam się spróbować swoich sił na kursie podoficerskim SONDA po to, aby się kształcić i poszerzać swoją wiedzę. Kurs był bardzo intensywny, ale najważniejsze było samokształcenie. Bez tego nie byłoby sukcesu” – podkreśla kpr. Milena Pac z 45 Batalionu Lekkiej Piechoty w Olsztynie. Żołnierze podkreślają, że ich sukces to zasługa kadry instruktorskiej. „Instruktorzy dołożyli wszelkich starań, żeby wytłumaczyć nam zagadnienia, przygotować nas do egzaminu” – dodaje.
Kurs „SONDA” to projekt, w którym może wziąć udział wyselekcjonowana grupy kandydatów. Każdy musi spełniać określone wymogi. Jednym z nich jest zaliczenie minimum jednego roku służby wojskowej i bardzo dobra opinia przełożonych. Kandydaci muszą pozytywnie przejść rozmowy kwalifikacyjne oraz zdać egzamin z wychowania fizycznego. Podczas kursu żołnierze uczą się, jak dowodzić, budować swój autorytet w grupie i jak podejmować trafne decyzje w trudnych sytuacjach. Szkolenia odbywają się w trybie stacjonarnym oraz w ramach samokształcenia, czyli e-learningu.
Wśród mianowanych żołnierzy na pierwszy stopień podoficerski najwięcej, bo aż 30% służy w 41 Batalionie Lekkiej Piechoty w Giżycku. Blisko 20% żołnierzy mianowanych to Terytorialsi z 42 Batalionu Lekkiej Piechoty w Morągu, a 25% szkoli się w 45 Batalionie Lekkiej Piechoty w Olsztynie. Batalion lekkiej piechoty w Braniewie zostanie wzmocniony przez 6 nowych podoficerów. Ponad 8% nowo mianowanych to żołnierze z kompanii logistycznej i dowodzenia.
4 Warmińsko-Mazurska Brygada Obrony Terytorialnej im. kpt. Gracjana Fróga ps. „Szczerbiec” została powołana w drugim etapie tworzenia Wojsk Obrony Terytorialnej. Terenem działań jest województwo warmińsko-mazurskie. W skład brygady wchodzą cztery batalion lekkiej piechoty (blp): Morągu, Braniewie, Giżycku, Olsztynie oraz kompania saperów w Ełku. Brygadą dowodzi płk Mirosław Bryś.
Obecnie w WOT służbę pełni już ponad 22 600 żołnierzy, w tym ponad 2200 Terytorialsów z Warmii i Mazur. Misją WOT jest obrona i wspieranie lokalnych społeczności. W czasie pokoju to zadanie realizowane jest m.in. w formie przeciwdziałania i zwalczania skutków klęsk żywiołowych oraz prowadzenia działań ratowniczych w sytuacjach kryzysowych. W czasie wojny WOT będzie wsparciem wojsk operacyjnych w strefie działań bezpośrednich, a poza nią stanowić będzie siłę wiodącą.
Monika Jabłońska-Buder
Rzecznik prasowy
4 Warmińsko-Mazurska Brygada Obrony Terytorialnej
Ale jaja, jak berety?
Elbląg to nie Giżycka ani Warmia i mazury. Nieuki
Te bereciki to chyba jakiś zupełny ignorant im wciskał na główki. Co to za przypalone naleśniki z godłem nad lewym okiem. Zupełna porażka.
A mnie zastanawia czy taki Elblążanin może należeć do Pomorskich Terytorialsów - zgodnie z geografią i spuścizną historyczną czy też musi, wbrew logice, należeć do Warmińskiej tylko dlatego, że jakiś idiota wcielił nas do takiego, a nie innego województwa? Dla potencjalnego ochotnika, świadomego historii i geografii miasta, przynależność do brygady kojarzonej z woj. szuwarowo-bagiennym to raczej obciach niż powód do dumy.
Całe województwo z buraczaną metropolitą to jeden wielki obciach,nasze miasto jest niestety częścią tego obciachu.