Dziś, 7 października, odbyło się oficjalne podsumowanie pierwszej części projektu pn. „Adaptacja Biblioteki Elbląskiej – obiektu dziedzictwa kulturowego o potencjale turystycznym – Etap I”.
- Biblioteka Elbląska przeszła modernizację za ponad 7 mln zł. To dzięki temu, że mogliśmy skorzystać ze środków Unii Europejskiej. Gdybyśmy sami chcieli zrealizować to zadanie ze środków budżetu Miasta to na pewno musielibyśmy przez lata odkładać pieniądze – stwierdził Prezydent Elbląga, Witold Wróblewski.
Podczas wystąpienia Prezydenta nie mogło zabraknąć podziękowań. - Dziękuję Marszałkowi naszego województwa. Gustaw Marek Brzezin jest przyjacielem Elbląga – mówił Witold Wróblewski. - Serdecznie podziękowania należą się także dyrektorowi (Departamentu Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego Urzędu Marszałkowskiego w Olsztynie – przyp.red.) Zbigniewowi Cieciuchowi, który nas wspierał. Chciałbym podziękować dyrektorom Departamentu Inwestycji oraz Departamentu Strategii Urzędu Miasta w Elblągu, które na bieżąco były zaangażowane oraz wykonawcy, firmie Mytych, za realizację tej inwestycji.
To duży wysiłek inwestycyjny, który będzie procentował na następne lata
– dodał Witold Wróblewski.
Głos zabrał również Zbigniew Cieciuch. - To kolejna inwestycja w obszarze dziedzictwa kulturowego, która została pozytywnie oceniona przez naszych ekspertów i otrzymał dofinansowanie prawie 7,5 mln zł – mówił.
Na dziedzictwo kulturowe w Regionalnym Programie Operacyjnym w woj. warmińsko-mazurskiego na lata 2014-2020 Zarząd Województwa zaplanował prawie 100 mln zł. Z tej kwoty do podziału na całe województwo do Elbląga trafiło już 20 mln zł (…) By dostać dofinansowanie trzeba przedstawić przemyślany projekt i uzyskać punkty, które są ustalone przez Komitet Monitorujący Programy. Niemal wszystkie projekty, które Elbląg przygotowuje spełnia te kryteria w 90 proc. stąd tak duże dofinansowanie
– zaznaczył Zbigniew Cieciuch.
O historii budynku Biblioteki Elbląskiej opowiedział prof. Wiesław Długokęcki. - Jesteśmy w miejscu historycznym, które za 23 lata będzie obchodziło 800. rocznicę – mówił. - W XI w. powstawały Zakony Rycerskie, których zadaniem była ochrona pielgrzymów udających się do Palestyny. To był początek rozwoju tej instytucji. W 1242 r. wydano przywilej pozwalający mieszczanom elbląskim na fundację szpitalną w tym miejscu.
Dziedziniec od początku był związany ze szpitalem. Znajdował się tam cmentarz, ogród zielny, pomieszczenia gospodarcze, stajnie, chlew, pomieszczenia na wozy i innego rodzaju sprzęty. Szpital św. Ducha przetrwał do XIX w.
- wyjaśniał prof. Wiesław Długokęcki.
Dyrektor Biblioteki Elbląskiej Jacek Nowiński pokazując zdjęcia wykonane przed rozpoczęciem inwestycji przyznał, że „na szczęście tego widoku nie trzeba będzie już oglądać”. - Zabezpieczono mury, odtworzono brakujące części murów, wymieniono dach, okna i to, co jest szalenie istotne – stworzono miejsce dla elblążan. Dziedzińcowi przywrócono średniowieczną funkcję w postaci ogrodu z ziołami – wymieniał Jacek Nowiński. - Oko każdego przykuwa oświetlenie obiektu, którego też brakowało. Mamy w końcu podziemną infrastrukturę na terenie ogrodu Biblioteki. Ale to wszystko, to dopiero początek.
Przystąpiliśmy do realizacji kolejnego etapu I etapu, czyli wirtualnego Muzeum Książki. Nie lubię zapowiadać tego, co będzie, ale mamy już wykonany projekt i jak na razie wszystko idzie w dobrym kierunku, by latem przyszłego roku zaprosić elblążan i turystów do czegoś zupełnie nowego
– podkreślił Jacek Nowiński.
Panie Jacku, chwaliłem Pana w poprzedniej notce o bibliotece. Ktoś tam napisał komentarz o pańskim uchu a ja nie wierzyłem. Teraz widzę ,że dał się pan złapać. Po tylu latach i w tym wieku? Co mają na Pana? Przyzwoicie można było to zrobić w sierpniu lub poczekać tydzień. Dyrektorem się bywa... . Resztę Pan zna.
Brawo za dotychczasowe osiągnięcia. Byłoby cudownie, gdyby jeszcze Biblioteka Elbląska pozyskała środki na zagospodarowanie sąsiedniej parceli w stronę rzeki, a muzeum elbląskie wskrzesiło tereny byłego zamku krzyżackiego w sąsiedztwie ulicy Zamkowej i Wapiennej (choćby coś a"la to, co poczyniono w Lidzbarku Warmińskim). To dopiero byłoby spektakularne przedsięwzięcie i duże wyzwanie.
~M. - będzie zrealizowane twoje marzenie za 4 lata, przed następnymi wyborami. Świetny obiekt i super praca wykonana . Szkoda, że sala na "otwarcie" świeciła pustkami i że to "otwarcie" to element kampanii wyborczej PSL. No , ale to są gusta kozła i dworu. To co zrobiono za te pieniądze, to podnosi dumę elblążanina (taki pikuś a jak cieszy, bo nie ma nic poza tym). W połączeniu z Muzeum, to już jest miejsce do natchnienia i medytacji oraz spotkań. Nie lubię polityki w kulturze, a skoro tak musi być, to wyjątkowo subtelnie należy podkreślać politykę a mocno uwypuklać zasługi maluczkich ludzi kultury. W Bibliotece pracuje i ją buduje Jacek z politykami, a o pracownikach cisza.