W ramach Dni Elbląga niezmiennie od 8 lat elbląski Browar otwiera drzwi przed mieszkańcami. Dziś, 21 czerwca, elblążanie mieli okazję zwiedzić browar od środka i poznać tajniki warzenia doskonałego piwa. Nie zabrakło również atrakcji przygotowanych przez elbląskich browarników.
W tym roku po raz pierwszy w historii Browaru mieszkańcy mogli zwiedzić zabytkowe piwnice, w których obecnie znajdują się zdjęcia maszyn, za pomocą których wiele lat temu produkowano piwo. Zakład został założony w 1872 roku jako Elbinger Aktien-Brauerei, czyli Towarzystwo Akcyjne Browar Elbląski. Rodowici mieszkańcy naszego miasta twierdzą, że jest on częścią nie tylko historii, ale też tradycji Elbląga i od zawsze jest z nim kojarzony. W tym roku przypada 147 rocznica powstania elbląskiego browaru, co świadczy o wieloletniej tradycji warzenia piwa.
Najważniejsze co elblążanie mogli zobaczyć to pasja, jaką realizujemy poprzez codzienną pracę, produkcję piwa. Głównym celem było przybliżenie mieszkańcom procesu produkcyjnego, aby wiedzieli, jak tak naprawdę to piwo powstaje i jak bardzo przykładamy wagę do tego, aby nasze piwo było doskonałe o wysokiej jakości. W tym roku postanowiliśmy zmienić trasę zwiedzania, po raz pierwszy prowadzimy elblążan przez historyczną część Browaru. Okazuje się, że nasi goście bardzo cieszą się, że pokazujemy im fragment Browaru, który jest tradycją. Tam m.in. znajdowały się kadzie otwarte i zbiorniki leżakowe
-mówił Jacek Sawicki, dyrektor Browaru w Elblągu.
Połączeni w kilkunastoosobowe grupy zwiedzający, na czele ze swoim przewodnikiem, mieli szansę nie tylko poznać historię zakładu, ale także cykl tworzenia sporządzanego tam napoju. Zainteresowani przechodzili przez kolejne obiekty i mieli okazję obejrzeć różne etapy produkcji piwa. Warzelnia, ogromne unitanki czy sporych rozmiarów hala rozlewu piwa z liniami butelkową i puszkową oraz myjnią butelek, to tylko niektóre z wielu miejsc, jakie mogli zobaczyć zwiedzający. Zwiedzanie browaru trwało około 40 minut i dla wielu elblążan był to bardzo dobrze spożytkowany czas, by dowiedzieć się czegoś więcej o elbląskim dobytku.
W elbląskim Browarze byłam kilka lat temu, zdecydowałem się dziś wybrać, z czystej ciekawości co nowego mógłbym tam zobaczyć. Teren browaru nie jest mi obcy, choć nowością w tym roku było otwarcie piwnic, do których można było wejść, obejrzeć. Było to ciekawe miejsce, w którym kiedyś leżakowało piwo. Przesklepione wysokie piwnice dawały niezwykły i ciekawy efekt. Zwiedzanie bardzo mi się podobało, wszystko było czyste sterylne. Z każdą wizytą utwierdzam się w zdaniu, że jest to fajne miejsce, z którego jestem dumny
-mówił Bartosz Skop, jeden ze zwiedzających.
Zwiedzanie browaru to nie jedyna atrakcja. Na elblążan czekała gra "specjalne zadania", która polegała na skanowaniu kodów znajdujących się na tabliczkach rozmieszczonych przy trasie. Elblążanie mieli za zadanie wypisać poszczególne słowa klucze na przygotowanej ulotce, rozwiązać krzyżówkę i kreatywnie odpowiedzieć na pytanie. Pięciu z uczestników podczas wieczornego losowania nagród otrzyma voucher o wartości 200 zł na wykorzystanie w Specjal Pubie. Dodatkowo przed wejściem na mieszkańców czekał konferansjer, który umilał czas czekającym w kolejce. Każdy mógł wziąć udział w konkursach dotyczących wiedzy o Elblągu i elbląskim Browarze. Wygraną w konkursach były bilety na dwuosobowy godzinny rejs statkiem po kanale elbląskim.
Przyszedłem dziś z synkiem, aby zwiedzić nasz elbląski Browar. Bylem ciekawy jak powstaje piwo i chciałem się dowiedzieć, co się w nim znajduje. Bardzo fajnie, że pojawiają się też konkursy, jest dobra zabawa, a dzieci angażują się w szukanie kodów. Miło rodzinnie spędzony czas. Polecam
-mówił pan Artur, jeden ze zwiedzających.
Każdy dorosły zwiedzający na końcu wycieczki w specjalnym namiocie otrzymał torebkę, w której znalazł się flagowy produkt elbląskiego Browaru. Jak wspomina Jacek Sawicki- niezmiernie istotne jest dla nas to, aby nasi goście mogli spróbować produkt, który powstawał na ich oczach, dzięki czemu mieszkańcy mogą połączyć cechy Specjala z procesem jego powstawania.
Tych, którzy nie mieli okazji uczestniczyć w tym wydarzeniu, zapraszamy do obejrzenia naszej fotorelacji.
U konkurenci na zdjęciach przed wejściem do browaru pajace z KODu. Nie ma służb i siły na nich by nie psuli każdej miejskiej imprezy ?!
@ kokospoko - jesteś typowym pisowskim debilem ? Ludzie których oskarzaz o przynależność do kod to ludzie którzy brali udział w zabawie która polegała na odpowiadaniu prawda / fałsz .
dla kogo oni robia dzien otwarty w Piatek ??? dla bezrobotnych, bumelantow i patologii!!!! masakra normalni ludzie w tym czasie pracuja!!!!
Kokospoko ty durniuuuuuuu
Byliśmy i było warto być. Szkoda że więcej zakładów w Elblągu nie ma do zeied,ania. Czemu tramwaje Elbląg nie otworzą bram dla mieszkańców i inni.
Przecież Elbląg nie pracuje, bo wszyscy mieszkańcy jak nie emeryci, to renciści lub bezrobotni, a pozostali żyją z innych źródeł niż praca zarobkowa, więc przestańcie piszczeć, że to zły termin. Właśnie dobry, bo dostosowany do faktycznego stanu. I w tym dniu oprócz Urzędu Miasta i służb mundurowych oraz szpitali nikt nie pracował.