Sześciu włoskich myśliwych zastrzeliło kilkaset ptaków na terenie województwa warmińsko-mazurskiego w ciągu zaledwie dziesięciu dni. Takie informacje podaje tvn24.pl.
W okolicy wsi Nowa Pasłęcka na Zalewem Wiślanym doszło do polowania na kilkaset gęsi. Koło łowieckie, które organizowało polowanie zapewniło tvn24, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem. Ornitolodzy z Warmii i Mazur mają odmienne zdanie.
- Wody zalewu należą do Bałtyku, a, według artykułu 53 ustawy łowieckiej, 5 kilometrów od brzegu morskiego w głąb lądu nie można polować na ptactwo. To ich miejsce, gdzie odpoczywają i żerują, podczas długich lotnych wędrówek. Myśliwi potraktowali je jak żywą strzelnicę. To polowanie było nielegalne – ornitolog Zdzisław Cenian w rozmowie dla tvn24.pl.
Gęsi Rzym ocaliły (od głodu). Ile i komu za to zapłacili ?
Mogliby przy okazji za odstrzał srok sie zabrać
K..wa ! Jeśli prawdą jest, co mówią ornitolodzy w tej sprawie, to organizatorom z koła łowieckiego i tym Włochom należy się solidny łomot. Jeśli nie dosłownie, to przynajmniej karno - finansowy.
To wina Tuska.
We włoszech jeszcze w latach 60 jedzono nawet koty a dzis malo gdzie zobaczy się szpaka czy wrone wszystko wystrzelane....
Kolejny raz myśliwi się pokazali w złym świetle. Może teraz właśnie prokuratura wykaże się i pociągnie ich do odpowiedzialności karnej!! Wiem że to marzenie ściętej głowy bo jak się przygląda temu środowisku polujących to się rozumie dlaczego są tacy bezkarni. Jeśli nie będzie dla nich bardzo surowej kary, to będzie znaczyło że nasz kraj jest dziczą. A swoją drogą krytykujemy i to słusznie rzeź naszych boćków w Turcji , a co się dzieje U NAS!!!
Myśliwy- bezmózgi kretyn- morderca, przedłużający swego wacka przy pomocy strzelby. Kiedyś myślistwo było ok - ludzie polowali by jeść. Teraz to zabawa dla bogatych snobów- lekarze, sędziowie i inne uprzywilejowane kasty. Pociągnąć do odpowiedzialności aż im w buty pójdzie.
Przecież tych gęsi są całe chmary i odbierają pokarm innym ptkakom, to samo jak wymyślili szczepionki dla lisów, namnożyło się ich i potem prawie wyginęły zające, żaby, kuropatwy czy bażanty, bo lisy je zjadły, ktoś musi regulować populację
Dawac ich do polskiego wiezienia;)
Myśliwi, wędkarze, grzybiarze, miłośnicy natury i wszyscy inni spacerowicze po lasach, parkach czy terenach nad wodą są zagrożeniem dla świata fauny i flory. Należy natychmiast ich pozamykać, bo tylko piją wódkę i mordują niewinne zwierzęta, a grzybiarze niszczą runo leśne i zaśmiecają lasy. Precz z nimi, zakazać im na terenie całej Polski prowadzenia ich ohydnego procederu.