W minionej kampanii wyborczej jeden z kandydatów na prezydenta miasta zwrócił uwagę na fakt, że nowo powstała spółka miejska zakupiła w drodze przetargu sześć nowych śmieciarek o wartości niemal 6 milionów złotych. Zasugerował, że za ten nabytek zapłacą bezpośrednio elblążanie w podniesionej cenie odpadów. Ile w tym prawdy?
Powołana Uchwałą Rady Miasta z 30 marca 2017 roku spółka miejska EPGK, rozpoczęła działalność w maju tego roku. Stopniowo przejmowała zadania likwidowanych spółek PDiM i MPO. Od stycznia 2018 przejęła wszystkie zadania wykonywane dotychczas przez PDiM, a od 01 lipca 2018 przejęła zadania, które do tej pory wykonywało likwidowane MPO. Aktualnie Elbląskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej sp. z o. o. obsługuje m.in. sektor 2 w zakresie odbierania i wywozu odpadów komunalnych z nieruchomości zamieszkałych zlokalizowanych na terenie Gminy Miasto Elbląg.
EPGK, jako nowa spółka, nie miała własnego taboru samochodowego. Do wykonywania powierzonych nam zadań wykorzystywaliśmy środki transportu dzierżawione głównie od MPO. Są to auta wysłużone, wymagające dużych nakładów na remonty , ponadto zaliczane są do pojazdów o znacznej emisji zanieczyszczeń do atmosfery. Dlatego będziemy sukcesywnie pozyskiwać środki transportu, które będą spełniały najwyższe standardy ekologiczne
– mówi dyrektor Spółki, Marek Cymerys.
- W trosce o alejki cmentarne w ubiegłym roku zakupiliśmy małą śmieciarkę ISUZU o dmc. 7,5 Mg oraz samochód specjalistyczny DAF typu „bramowiec”. Oba pojazdy wykorzystywane są do wywozu odpadów z cmentarzy. Dostarczone do Spółki w październiku pojazdy są na podwoziu SCANII z zabudową firmy EKOCEL, zapewnią wysoką jakość usług oraz wpłyną na poprawę jakości powietrza w mieście, gdyż pozyskane pojazdy spełniają wysokie normy emisji spalin EUR-6. – dodał Marek Cymerys.
- W trosce o alejki cmentarne w ubiegłym roku zakupiliśmy małą śmieciarkę ISUZU o dmc. 7,5 Mg oraz samochód specjalistyczny DAF typu „bramowiec”. Oba pojazdy wykorzystywane są do wywozu odpadów z cmentarzy. Dostarczone do Spółki w październiku pojazdy są na podwoziu SCANII z zabudową firmy EKOCEL, zapewnią wysoką jakość usług oraz wpłyną na poprawę jakości powietrza w mieście, gdyż pozyskane pojazdy spełniają wysokie normy emisji spalin EUR-6. – dodał Marek Cymerys.
W sobotę, 3 listopada, dwie pierwsze nowe śmieciarki pojawiły się na ulicach Elbląga. Kolejne wyjadą w najbliższych dniach. Czy rzeczywiście nowe śmieciarki to również nowe, wyższe ceny za wywóz odpadów komunalnych?
- Nowe, ekologiczne śmieciarki zostały sfinansowane poprzez pozyskanie w drodze przetargu na dostawę w formie leasingu operacyjnego. Leasing to najpopularniejszy i najprostszy instrument finansowania dóbr. Podpisując umowę leasingową można użytkować jej przedmioty w zamian za terminową spłatę raty leasingowej, a tym samym Spółka nie musi jednorazowo wyasygnować kilku milionów na ich zakup – wyjaśnia Dyrektor ds. Finansowych i Główna Księgowa EPGK, Jolanta Manowska. - Należy pamiętać, iż świadczenie usług w postaci wywozu odpadów generuje koszty wytworzenia usługi, na które składają się głównie koszty zużycia sprzętu (amortyzacja), koszty eksploatacji sprzętu i wynagrodzenie pracowników. W przypadku pozyskania pojazdów w drodze finansowania leasingiem operacyjnym koszty zużycia sprzętu (amortyzacja) wykonującego usługę zastąpi rata leasingu. Koszt raty leasingu jest porównywalny do kosztu amortyzacji.
Co to oznacza w praktyce?
Co to oznacza w praktyce?
Rata leasingu nie wpłynie na wysokość opłaty za wywóz odpadów. Natomiast na wzrost ceny naszych usług wywozu odpadów mogą mieć wpływ czynniki od nas niezależne, jak wzrost płacy minimalnej czy ceny paliwa
- dodała Jolanta Manowska.
Co zatem może wpłynąć na cenę za śmieci, którą płacą mieszkańcy? Największy wpływ mają koszty utylizacji. I tu dużo zależy od samych mieszkańców, ponieważ płacą oni znacznie więcej za odpady zmieszane niż za segregowane. Większość z nich jednak nie decyduje się na segregację tylko narzeka na cenę.
Przecież żeście walili różne posegregowane śmieci do jednej śmieciary. Co z ludzi idiotów robicie
W Cleanerze jeździ kierowca i ładowacz, a w EPGK-a dwóch ładowaczy i Pan kierowca. Czy to nie jest przerost zatrudnienia i niepotrzebne koszty?
To kto pokrywa ratę leasingu trudno zrozumieć/koszt leasingu równa się amortyzacji/ ,a amortyzacja jest kosztem, a leasing już nie . Za leasing nie płacimy ? leasing jest droższy od kupna na własność, a czy dla tej spółki nie przewiduje się przyszłości?
W Cleanerze są łamane przepisy BHP i Prawo o ruchu drogowym. Ale to do czasu aż się wydarzy jakaś tragedia, to może się ktoś zainteresuje tą kwestią. Tak działają firmy prywatne, nie tylko Cleaner. Jeżeli firma ma przestrzegać przepisy w tym zakresie, a chyba powinni wszyscy prawo przestrzegać to musi być drożej. Chociaż Polska stała się krajem besprawia i to od samej góry począwszy.
Parę lat temu kierowca Cleanera śmiertelnie przejechał starszą kobietę. Może zabrakło jednego ładowacza, który pomógłby kierowcy cofać?
Jak byś pomyślał to byś takich bzdur nie pisał. Kierowcy jak jest uruchomiony pojazd nie wolno opuszczać kabiny pojazdu, czego Cleaner ale i inne firmy nie przestrzegają. Może to jest ciut taniej ale gdzie bezpieczeństwo dla ludzi. A chyba życie ludzkie jest dużo bardziej warte niż te parę groszy tańszych śmieci.
Kogo to obchodzi
Ale nie napisano jeszcze ile to miesięcznie EPEGK płaci z leasing tej firmie i co to za firma. Pani główna księgowa mówi, że leasing nie wpłynie na wysokość opłat za wywóz odpadów, to kto ponosi koszta leasingu?