Po raz kolejny w ramach Dni Elbląga zorganizowany został dzień otwarty Fabryki Mebli Wójcik. Mieszkańcy naszego miasta tłumnie odwiedzili jeden z największych zakładów w Elblągu.
Elblążanie, którzy zdecydowali się odwiedzić zakład przy ul. Mazurskiej mogli zobaczyć m.in., jak przebiega proces produkcyjny. W ciągu kilku godzin fabrykę odwiedziło kilkaset osób.
Sama mam meble z Wójcika i byłam ciekawa, jak to wszystko powstaje. Niby wiedziała, że to duża firma, ale nie spodziewałam się, że jest aż tak duża
– przyznała p. Magda, która fabrykę zwiedzała z mężem i 8 -letnim synem.
- Jesteśmy zadowoleni z wizyty. Zawsze to coś innego. Meble Wójcika znane są w Polsce. Skorzystaliśmy z okazji, by pokazać synowi, jak powstają meble – dodał p. Krzysztof.
Elbląska firma znana jest nie tylko w Polsce, ale również poza jego granicami.
Jesteśmy firmą, która jest oparta na eksporcie. 70-75 proc. naszej produkcji jest eksportowane. Jeszcze osiem lat temu było to niecałe 10 proc. Głównie do krajów Unii Europejskiej, ale musimy wybiegać dalej. Aby sprzedawać więcej, będziemy musieli wyjść poza rynki europejskie. Od kilku lat bierzemy udział w międzynarodowych targach meblowych w Chinach, by budować bazę potencjalnych rynków, partnerów
– przyznawał Piotr Wójcik, wiceprezes firmy Meble Wójcik.
Obecnie Fabryka Meble Wójcik eksportuje towary m.in. do Arabii Saudyjskiej, Maroko, Filipin, Iraku.
Ci, którzy nie mieli okazji zwiedzić dziś fabryki zapraszamy do obejrzenia naszej fotorelacji.
brawa dla firmy, super inicjatywa, lody i wata miły akcent,
Bo były cięcia na wpłatach pracowników fizycznych
sterty płyt wiórowych i piły do ich cięcia na rózne kawałki i cała fabryka, mówiąc wprost jedno wielkie rozczarowanie,
A czego się spodziewałeś w fabryce mebli z płyt wiórowych? Janko Muzykanta czy Michała Anioła strugającego w dębie? Dosyć, że ktoś poświęca czas, ponosi koszty, gości , częstuje to nawet jak Ci się nie podobało to nie marudź, brak kultury.
Czemu w Elblągu nie mają swojego oficjalnego salonu meblowego? (poza niewielką kolekcją w sklepie meblowy SONIK). Mogli by chociaż otworzyć swoje biuro sprzedaży np. w CH Ogrody. Zamiast kupować mebli dostarczanych z innych miast, wolał bym wspierać elbląski przemysł.
Pracowników traktuje jako zło konieczne jak psy którym da się ochłapy i do budy yyy pracy. I wielki przedsiębiorca, kreowany w mediach na "bohatera", bo zrobił drzwi otwarte, bo prowadzi firmę na pokaz dorabiając się na plecach biedniejszych i słabszych. Może warto ujawnić ile zarabiają tam ludzie z doświadczeniem, uprawnieniami i wynikami w tym co robią? Ale nie z 1 mc bo wtedy ten miesiąc będzie "dobry", a następne 11 bez premii. No właśnie - premia. Pracownikom wmawia się, że premia mała lub brak, bo słaba produkcja, zaś w mediach się chwali gdzie to i ile "on" wysyła. To jak to jest. Firma na pokaz ze znajomościami w UM i UW. Szkoda gadać.
Jesli chodzi o Elblag. to jest GE, a dalej .....................................................................................................