Podczas Euromajdanu wielu Polaków deklarowało solidarność z Ukrainą i protestującymi. Minęło kilka lat i dzisiaj wydaje się, że z tych deklaracji niewiele pozostało. Jak przedstawiciele duże, bo kilkutysięcznej mniejszości ukraińskiej żyjącej w Elblągu i okolicach odbierają ochłodzenie stosunków między Polską a Ukrainą? Pytamy o to Mirosława Prytułę, wiceprezes oddziału w Elblągu Związku Ukraińców w Polsce.
Gdy Ukrainą, kilka lat temu, wstrząsały protesty, Polacy nie szczędzili jej mieszkańcom słów poparcia. Do Polski, również na tereny Warmii i Mazur, trafiło wtedy sporo uchodźców, głównie z Donbasu uciekających przed działaniami wojennymi. Od tej pory jednak sporo się zmieniło. W ostatnim czasie stosunki polsko-ukraińskie stały się bardziej napięte. Świadczyć mogą o tym ostatnie słowa Jarosława Kaczyńskiego. Prezes Prawa i Sprawiedliwości, w wywiadzie dla "Do Rzeczy" stwierdził "Nie możemy przez lata zgadzać się, by na Ukrainie budowano kult ludzi, którzy wobec Polaków dopuścili się ludobójstwa, i to takiego, że choć trudno było przebić w okrucieństwie Niemców, to oni ich przebili". Te słowa wywołały komentarze, również na Ukrainie. Coraz częściej jednak i sami Polacy, coraz ostrzej wypowiadają się o Ukraińcach mieszkających w Polsce, wsadzając ich do jednego worka ze wszystkimi uchodźcami, a ich obecność w kraju odbierając między innymi jako konkurencję na rynku pracy.
W Elblągu mieszka spora mniejszość Ukraińska. Ja oni odbierają ochłodzenie stosunków?
Rzeczywiście w ostatnim czasie było kilka incydentów, o których pisały media i w Polsce i na Ukrainie. W Elblągu jednak, co nas bardzo cieszy, nie mieliśmy żadnych sytuacji drażliwych-napięć czy oskarżeń. Tutaj jesteśmy identyfikowani, nigdy nie mieliśmy problemów z tym jak jesteśmy odbierani. Wręcz przeciwnie. Od kilkudziesięciu lat organizujemy Dziecięcy Festiwal Kultury Ukraińskiej, który ma sporą publikę. W maju tego roku odbędzie się 51.edycja wydarzenia, na którą już teraz zapraszamy
— mówi Mirosław Prytuła, wiceprezes oddziału w Elblągu Związku Ukraińców w Polsce.
— Myślę, że to napięcie głównie dotyczy polityków i to od ich decyzji, zależy czy aspekty historyczne, wpłyną na obecne stosunki polsko-ukraińskie - dodaje Prytuła.
Mniejszość Ukraińska w Elblągu liczy blisko 600. W powiecie elbląskimi jest ich więcej, tu liczby idą w tysiące. Ta społęczność cały czas się powiększa, ale trudno też mówić o tym, aby w ostatnim czasie nastąpił jakiś zdecydowany napływ Ukraińców w te strony.
Owszem przyjeżdżaj i tutaj, najczęściej z terenu Ukrainy środkowej i zachodniej. Nie znamy ich dokładnej liczby, wiemy tylko o tych, którzy do nas się zgłaszają. Na dzisiaj jest ich ok. 20-30. Myślę, że Elbląg jest wyjątkowym miastem. Tutaj po wojnie trafiło wiele osób, o różnych korzeniach. Może dzięki temu elblążanie są rozsądniejsi, bardziej tolerancyjni dla innych. Mam nadzieję, że tak zostanie, bo to również nasz dom
— dodaje nasz rozmówca.
Nie zgodze sie. To nie politycy defilują na ulicach miast ukrainskich z popiersiami bandery- zbrodniarza tylko lud ukrainski !!!!!! To zwykli ludzie glosza hasłła anty-polskie !!!! Nie ma miejsca na tej ziemi dla takich ludzi i ich zwolenników !!!!!!!
Kuki, myślę że nigdy nie byłeś na Ukrainie. Gdybyś był, poprzebywał kilka dni z Ukraińcami, pogadał, pobawił, wypił wódkę to byś wiedział, że stosunek dzisiejszych Ukraińców do Polaków jest dokładnie taki sam jak dzisiejszych Polaków do Niemców. Polacy i Ukraińcy są do siebie bardzo podobni i pewnie z tego są też problemy. Dzieli nas historia, która nie jest dokładnie wyjaśniona (szczególnie na Ukrainie, ale w Polsce też jest wiele do zrobienia). Tak jak w Polsce relacje polsko-ukraińskie są psute przez ONR, polityków i innych mącicieli tak na Ukrainie jest prawy sektor. Niczym się nie różnimy. Jak nie wierzysz jedź do Chełma albo Przemyśla i pogadaj z ludźmi jaki mają stosunek do Ukraińców, czy ich lubią. Zobaczysz kto jest do kogo wrogo nastawiony.
Polacy muszą pokochać Banderę i polubić rżnięcie piłami to było tylko w celach wychowawczych. Nie ma się co napinać płacimy obecnie także zadośćuczynienie za Wołyń Ukrainie w postaci utrzymywania miliona imigrantów zarobkowych przy okazji pielęgnując polskie bezrobocie. Nawet złodzieje Brytyjczycy powstrzymali napływ taniej siły roboczej bogata Polska jest nadal otwarta i chętna, a Polacy jak zawsze sra..... na własną ojczyznę i nic nie mówią. Polska przyjęła 2015r 53% wszystkich emigrantów zarobkowych którzy podjęli pracę w Unii Europejskiej. Czy wreszcie coś dotrze do tych polskich kapuścianych katolickich łbów?
Upowcy na Madagaskar!!!
Mnie bardzo interesuje temat Ukrainy i Ukraińców, znam opowieści z naocznych świadków jak Ukraińcy w bestialski sposób mordowali Polaków. Ci co opowiadali to powtarzali Ukrainiec będzie zawsze Ukraińcem i to się powtarza tu i teraz, na razie zaczyna się straszeniem, ukazują się mapy Ukrainy z terenami polskimi. My jesteśmy aż za bardzo gościnni Ukraińcom, w Gdańsku zgwałcił Ukrainiec dziewczynę, w noc sylwestrowa pijany Ukrainiec zabił 2 dziewczyny, nie mówiąc o tym co takich dwóch wyprawiało podczas zwiedzania obozu w Oświęcimiu. A ilu to studentów ukraińskich demonstrowało z flagami UPA, zresztą cały czas trwają u nich pochody ku czci UPA z hasłami antypolskimi. Ukraińcy są tylko cały czas roszczeniowi i nic więcej ile to milionów przekazał Nasz Rząd?
a gdzie jest mój komentarz, to co napisane jest udokumentowane w książkach i historii.
Skoro tylu Ukraińców zamieszkuje te tereny to chce to skierować do młodych Ukraińców, żeby czytali i wiedzieli ile krzywd doznali od Nich Polacy http://talbot.nowyekran.pl.neon24.pl/post/136919,do-wsi-weszli-podstepem-wymordowali-wszystkich Oni już na równi stawiają swojego ***ę z naszym Piłsudskim, a jak powiedział jeden z niemieckich oprawców "kłamstwo powtarzane kilkakrotnie może stać się prawdą, dlatego niech młodzież z Ukrainy czyta niech sama dokona oceny, żeby potem nie było jak" z polskimi obozami" ja tylko cytuje historię prawdziwą, nie rozumiem dlaczego nie puszczacie.
Rzygam juz tą upainą i upaińcami. Pakujcie klamoty i jedźcie "swoj" Krym odbijać. Tutaj nam waszego "bohaterstwa"nie trzeba...
Jeszcze powrócę do tematu, to są napięcia? Ja się po prostu boje co Nam Ukraińcy mogą zgotować, My musimy cały czas się uświadamiać, żeby Nas nie uśpiono, wystarczy czytać i czytać http://www.kresy.pl/wydarzenia,bezpieczenstwo-i-obrona?zobacz/rzeczpospolita-najwiecej-broni-ukraina-sprzedaje-rosji
Sledź - nie wiem skad masz takie poglądy o polskiej racji .. byłem wiele razy w Chelmie , Sanoku itp... tam Polacy maja jeden stosunek do ukraincow- tzn. -mordercy !!!!!!!!!