Dwa ogłoszone konkursy, dziesięciu chętnych, a stanowisko nadal nieobsadzone. Miastu po raz kolejny nie udało się wyłonić odpowiedniego kandydata na stanowisko specjalisty ds. mediów społecznościowych. Odpowiedni do tego fachowiec zajmować się ma promocją Elbląga m.in. na Facebooku, Twitterze czy serwisie You Tube. Ratusz zakończył właśnie drugi nabór na to stanowisko. Zdaniem urzędników żaden spośród pięciu kandydatów, nie spełnił oczekiwań pracodawcy.
Pierwszy konkurs na stanowisko specjalisty / podinspektora ds. mediów społecznościowych w Departamencie Promocji i Kultury ogłoszono na początku sierpnia zeszłego roku. Drugi natomiast przed świętami Bożego Narodzenia. Magistrat poszukiwał osoby z wykształceniem wyższym (kierunek: marketing, reklama, ekonomia lub dziennikarstwo) z minimum rocznym stażem pracy i doświadczeniem na podobnym stanowisku. Ratusz wymagał od kandydatów m.in. bardzo dobrej znajomości serwisów społecznościowych i zagadnień związanych z wykorzystaniem social media w marketingu, a także wiedzy i doświadczenia w organizowaniu akcji promocyjnych lub kampanii społecznych. Ponadto za wymóg postawiono również umiejętność obsługiwania aplikacji mobilnych i znajomość takich narzędzi jak: GoogleAdWords, Google Analytics, Webmaster Tools oraz innych służących do mierzenia ruchu na stronach WWW i optymalizacji kampanii online. Kandydat na to stanowisko powinien również potrafić redagować teksty i obsługiwać programy graficzne.
Do zadań wybranej osoby, należałoby przygotowywanie, publikowanie i aktualizowanie treści na miejskich profilach społecznościowych, przygotowywanie komunikatów reklamowych, tekstów promocyjnych i haseł, przygotowywanie i publikowanie w czasie rzeczywistym relacji z udziału w wydarzeniach kulturalnych i promocyjnych, prowadzenie i aktualizacja stron internetowych, prowadzenie kampanii mailingowych oraz tworzenie newslettera.
Ratusz przewidywał zatrudnienie wybranego kandydata w wymiarze pół etatu (czas pracy wynosiłby 20 godzin tygodniowo). Chętni się znaleźli. Łącznie na oba konkursy zgłosiło się dziesięciu kandydatów (po pięciu w każdym z nich). Po sprawdzeniu ofert pod względem proceduralnym i przeprowadzeniu rozmów kwalifikacyjnych z wybranymi osobami, Magistrat uznał, że żaden z kandydatów nie spełnił wymagań.
W wyniku zakończenia procedury naboru na wspomniane stanowisko, nie została zatrudniona zakwalifikowana osoba. W wyniku przeprowadzonego postępowania kwalifikacyjnego komisja dokonująca oceny stwierdziła, że kandydat nie spełnił oczekiwań pracodawcy. W związku z powyższym nabór nie został rozstrzygnięty
- czytamy w uzasadnieniu komunikatu dotyczącego drugiego, zakończonego w ubiegłym tygodniu naboru.
Jak dowiedzieliśmy się w Urzędzie Miejskim, kolejny nabór ma być ogłoszony w lutym. Nie zapadła jeszcze decyzja w sprawie ewentualnego obniżenia kryteriów stawianych wobec potencjalnych kandydatów.
I to wszystko na pół etatu za śmieszne pieniądze? Nie no... rzeczywiście warto się było tego wszystkiego uczyć.
Ile płacą? Za specjalistę social media w dużych miastach trzeba ładnie zapłacić - jaka jest tutaj stawka?
a może prezydent powoła specjalną komisję w tej sprawie i zasiądą kolejne leśne ludki, jaki pan taki kram
Ciekawe jakby tak sprawdzić wiedzę radnych - znajomość stanowienia prawa, inicjatywa ustawodawcza i uchwałodawcza, legislacja, funkcjonowanie samorządu - prawa i obowiązki wynikające z ustawy o samorządzie, znajomość ustawy o finansach publicznych. Ciekawe ilu mamy specjalistów :)
I jeszcze lot w kosmos w wymiarze 1/10 etatu :-) Co za kraj!
a te nieroby co już ***zą w stołki na łączności to nie mogą tego robić? Kolejnego darmozjada trzeba zatrudniać?
Miasta wielkosci Elblaga placa agencjom za sm od 4 brutto wzwyż. Moze warto o tym pomyslec i oddac to fachowcom a nie tak " po elblasku" robic lipe w necie.
" Odpowiedni do tego fachowiec zajmować się ma promocją Elbląga m.in. na Facebooku, Twitterze czy serwisie You Tube " no bez przesady, przecież może to robić w ramach dodatkowych obowiązków , nie jeden urzędnik miejski . Pewnie , nie jeden tam " zagląda " ?? Hejter... lokalny patriota , pewnie by za darmo to robił : ) Ale cóż... mamy " nie dla hejtu " i " filetowe koszulki " ?? Dobrze , że nie... tęczowe . Taki ...klimat .