Orkan Barbara, który od wczoraj wyrządził wiele szkód nad Polską, dotarł do Elbląga. Od kilkunastu godzin w naszym mieście wieje bardzo silny północno-zachodni wiatr, który powoduje zjawisko tzw. cofki. Wpychana z Zalewu Wiślanego do rzeki Elbląg woda, gwałtownie wzrasta i o godz. 18.30 przekroczyła stan ostrzegawczy. Prognoza hydrologiczna do godziny 23 jest niekorzystna, a to oznacza, ze poziom rzeki Elbląg będzie nadal rosnąć.
Stan rzeki Elbląg od poniedziałkowej nocy stale wzrasta. Rzeka tylko między godziną 16 a 18.30 wezbrała o 20 centymetrów (z 571 do 590 cm). Oznacza to, że osiągnęła stan ostrzegawczy. Silny wiatr o średniej prędkości od 30 km/h do 45 km/h (z porywami do 85 km/h), z północnego zachodu oraz opady deszczu i gradu, stwarzają realne ryzyko wezbrania wody do poziomu alarmowego (610 cm).
Do dzisiejszej nocy dla terenu zlewni rzek wpadających do Zatoki Gdańskiej i Zalewu Wiślanego obowiązuje ostrzeżenie hydrologiczne (wezbranie z przekroczeniem stanów alarmowych) oraz ostrzeżenie meteorologiczne (silny wiatr) wydane przez IMGW.
Silny wiatr jak do tej pory nie wyrządził większych szkód na terenie Elbląga. Elbląscy strażacy co prawda wyjeżdżali już m.in. do połamanych drzew i gałęzi, ale nie były to poważne zdarzenia.
Już tej nocy wichura ma powoli słabnąć na sile. W środę w ciągu dnia w Elblągu nadal jednak będzie mocno wiało. Wiatr powinien całkowicie uspokoić się w środę o godz. 19. Wówczas także zmieni swój kierunek na zachodni, a następnie południowo-zachodni. Od czwartku czeka nas ochłodzenie.