Wczoraj, o godz. 16:00, na Wyspie Spichrzów rozpoczęły się eliminacje do festiwalu Elbląg Rocks Europa. Po raz pierwszy został ujęty w ramach organizowanych przez PWSZ Turbinaliów. Było głośno, energicznie... i kolorowo.
Pierwszy raz na tak dużej scenie i przed tak liczną publicznością miały okazję zaprezentować się zespoły aspirujące do wzięcia udziału w festiwalu Elbląg Rokcs Europa. Publiczność mogła obejrzeć występy siedmiu zespołów. Jeden z nich – Mojra, występujący poza konkurencją, był już znany elbląskiej widowni, jako zdobywca wyróżnienia w zeszłorocznej edycji Festiwalu.
Jako pierwszy zaprezentował się The Duffs. Zespół z Krakowa grający muzykę post grunge'ową. Mocne brzmienie zarówno wokalu, jak i gitary. Kompozycje od spokojnych, trochę melancholijnych, po zdecydowanie bardziej drapieżne. Zespół zagrał w składzie: Marek Mrozowski – wokal i gitara, Mateusz Kowalczyk - perkusja, Jakub Niewęgłowski – bas.
Impreza bardzo nam się podobała. Zostaliśmy bardzo dobrze przyjęci. Fajny klimat. Piękne miasto. Elbląska publiczność jest wspaniała
- mówi Marek Mrozowski wokalista i gitarzysta The Duffs.
Drugim zespołem, który pojawił się na scenie był Immortal Dreams. Przyjechali z Żyrardowa i zagrali ciekawe połączenie hard rocka i alternatywnego metalu. Intrygujące, ciężkie brzmienia ewidentnie zainteresowały elbląską publiczność. Immortal Dreams wystąpił w składzie: Piotr Świder – gitara, Kamil Gędziarski – keytar, Andrzej Białek – bas, Daniel Piotrowski – perkusja, Daniel Olborski – wokal.
Jako trzeci wystąpili Mindsedge. Trio z Góry Kalwarii zaprezentowało bardzo ciekawe kompozycje złożone z melodyjnego, wręcz melancholijnego grania i zdecydowanych, ciężkich, gitarowych riffów. Ich muzyka jest niczym studium nad zróżnicowaniem ludzkiej natury. Był to jedyny zespół na wczorajszym przeglądzie, który występował bez wokalisty. W skład instrumentalnego trio wchodzą: Bartek Baran – Gitara, Daniel Baran – Bas, Michał Bąk – Perkusja.
Czwartym zespołem, który zaprezentował się na elbląskiej scenie był olsztyński Traffic Junky. Ich pojawienie się na scenie było jak petarda w torcie urodzinowym. Klasyczne, rockowe brzmienie w świeżej i bardzo energetycznej formie. Paweł Rychta, wielokrotnie nagradzany na różnych festiwalach gitarzysta zespołu, podczas gry wymachiwał złotym Les Paulem niczym kapitan drużyny piłkarskiej zdobytym pucharem. Cały zespół kipiał energią, która udzielała się również publiczności. Zespół wystąpił w składzie: Dominik Piechowski – Bas, Dariusz Krasowski – Wokal, Filip Zawadzki – Bębny, Paweł Rychta - Gitara
Daliśmy z siebie 1000%. Wylaliśmy siódme poty. Ale chyba warto było. Festiwal jest bardzo profesjonalnie przygotowany. Poziom zaproszonych zespołów jest bardzo wysoki. Repertuar też jest zróżnicowany. Mam nadzieję, że to co zaprezentowaliśmy spodobało się publiczności
- mówi Dariusz Krasowski, wokalista zespołu.
Kolejnym zespołem, który wyszedł na scenę był olsztyński Cerber. Zdecydowanie najciężej brzmiący spośród zespołów prezentujących się na eliminacjach. Ich muzyka będącą połączeniem hardcore’u, sludge i alt metalu, lała się z głośników niczym rozgrzany letnim słońcem asfalt ulicy Warszawskiej. W skład zespołu wchodzą: Wiśnia – wokal, Smoluch – perkusja oraz Tajny – basista.
Ostatnim zespołem, spośród konkursowej szóstki, był elbląski Fumez. Z racji pochodzenia został on przywitany najentuzjastycznej. Jego energiczny występ, typowo rockowe, dość surowe brzmienie, w połączeniu z ciekawymi tekstami, zaowocował świetnym odbiorem publiczności. W skład elbląskiego zespołu wchodzą: Filip Górski - bass, Dominik Sienkiewicz - wokal i gitara, Piotr Matkiewicz - gitara, Kacper Górski - perkusja.
Na scenie festiwalu jesteśmy po raz pierwszy. Wcześniej mieliśmy okazję brać w nim udział jako widzowie. Wydaje mi się że wyszło nieźle. Publiczność dobrze się bawiła. My też bawiliśmy się świetnie
- mówi Dominik Sienkiewicz, lider zespołu.
Jako gość specjalny wystąpił, znany już elbląskiej publiczności z poprzedniej edycji ERE, zespół Mojra. Publiczność była już nieźle rozgrzana. Pod sceną istny amok. Lider zespołu szybko nawiązał kontakt ze słuchaczami. Potężne metalowe brzmienie, ciężkie gitarowe riffy i świetny wokal oraz dialog z publicznością. Ogromna dawka energii. Skład zespołu to: Maciek Urban – Gitara, Piotr Pikus – Gitara, Tomek Uminowicz – Bass, Jaco Owczarek – Wokal, Marcin Malich – Perkusja.
Oczywiście, dużo fajniej grać jako gość specjalny, ale to że nie rywalizujemy z innymi wcale nie sprawia, że się nie spinamy. Gramy na 100% i dajemy z siebie wszystko. Elbląska publiczność jest super. Dawno nie widziałem takiego młyna. Jestem pewien, że przyjedziemy tu jeszcze nie raz i damy czadu
- mówi Jaco Owczarek, wokalista.
Około godz. 20:00 czas przeznaczony na rockowe granie dobiegał końca. Publiczność chętnie posłuchałaby dłużej, a i muzycy Mojry ze sceny schodzili niechętnie.
Przyszła pora na ogłoszenie wyników.
Nagrodę publiczności otrzymał zespół Fumez.
Wyróżnienie otrzymał zespół The Duffs.
Nagroda główna trafiła do zespołu Traffic Junky.
W skład jury oceniającego występy zespołów wchodzili: Alina Swebocka, Mikołaj Wojtczak i Dominik Shargaroth Szumny.
Teraz pozostało tylko czekać na Finał IX edycji festiwalu Elbląg Rocks Europa.
Niebawem opublikujemu fotorelację z tego wydarzenia.
Niebawem opublikujemu fotorelację z tego wydarzenia.