Biało - czerwone flagi "zalały" dziś Starówkę. A to za sprawą obchodów Święta Flagi, które z rozmachem przygotowali elbląscy harcerze.
50-metrowa flaga, marsz spod Ratusza do Bramy Targowej, festyn i liczne konkursy z nagrodami - tak elblążanie świętowali 2 maja. - Od 22 lat mamy to szczęście, że możemy obchodzić trzy święta pod rząd: 1 maja - Święto Pracy, 2 maja - Święto Flagi i 3 maja - Święto Konstytucji - mówił Janusz Nowak, wiceprezydent Elbląga.
- Scenariusz jest bardzo podobny do tego z zeszłego roku, ale chcieliśmy go trochę udoskonalić. Zaprosiliśmy elblążan do uczestniczenia w wielu konkursach. Przygotowaliśmy różne konkursy - od historycznych, po plastyczne. Dla najmłodszych są także gry formatowe, tj. chińczyk, memory, twister - wyjaśniał Michał Nazimek, przyboczny w drużynie harcerskiej.
Dlaczego obchody Święta Flagi są ważne?
To właśnie flaga narodowa, godło i hymn, to są te najważniejsze atuty naszego państwa. Flaga w sposób szczególny, bo pod sztandarami flagi polskiej nasi żołnierze walczyli o wolność naszych obywateli
- zaznaczył Janusz Nowak.
Flaga łączy nasz naród. Robią to wszystkie symbole narodowe, ale flaga jest tym jednym z najważniejszych, która przypomina o walce o niepodległość naszego narodu
- mówił Michał Nazimek.
Trzeba pamiętać, że na fladze widnieją kolory biały i czerwony (nie odwrotnie). - Niektórzy błędnie mówią biało- amarantowy - dodał Janusz Nowak. - O naszej fladze powinniśmy pamiętać 365 dni w roku. Natomiast 2 maja jest to emanacja radowania się kolorami naszej flagi.
Elblążanie stawili się tłumnie. - Myślę, że w tym roku przyszło więcej elblążan niż w ubiegłym roku - dodał Michał Nazimek. - Jesteśmy bardzo zadowoleni, że mieszkańcy tak licznie odpowiedzieli na zaproszenie. Bardzo wspomogły nas też klasy mundurowe oraz Gmina Miasta Elbląg, która ufundowała nagrody w konkursach.
- Cieszę się, że w dniu dzisiejszym tak wiele osób przyszło, aby pokazać przywiązanie do symboli narodowych - podkreślił Janusz Nowak.
Obchody rozpoczęły się od marszu spod Ratusza Staromiejskiego. Elblążanie wspólnie przenieśli pod Bramę Targową 50-metrową flagę, która została wciągnięta na Bramę i wisiała na niej do czasu odśpiewania Roty.
- Po raz pierwszy przyszłam na obchody - przyznała Grażyna Brand.- Jestem tu z wnuczką. Bardzo dobrze, że pogoda dopisała.
- Jest fajnie - dodała 4-letnia Amelka.
fajnie, mam nadzieję, że wszyscy co byli mieli także wywieszone flagi narodowe w swoich domach, bo jak nie to po co by tam byli? Ps. cosik się chyba pomyliło wiceprezydentowi, bo święto flagi narodowej jest nie od 22 lat a od 12 - no i tan marsz z ratusza staromiejskiego do bramy targowej, to pewnie dłużej formowała się kolumna marszowa i rozwijano 50 metrową flagę niż trwał sam marsz - trochę niepoważne
Pytanie do Elblążan ? Czy wstydzicie się Flagi Biało - Czerwonej ? Bo w Naszym mieście 90% brak Biało -czerwonej na posesjach ? ŻYDO-KOMUNA z Niemcami są górą? Od 26 lat niszcząc Polskość ? Pobudka !!!!!!!! Czy to już Prusy Wschodnie ???????
Fajnie ale po co ściągali unijne które wisiały tylko na 1 maja. Tylko przed moim oknem podnośnik kosztował kilkaset zł. Nie lepiej postawić zjeżdżalnie?
ja sie wstydze,i NIE JESTEM zydem
Najlepsze bylo to, ze nie bylo gdzie w ten dzien kupic flagi, zaden sklep nie mial, ot i cale elblazkowo....
Ja dziś jeżdżiłem specjalnie samochodem po mieście i sprawdzałem ile jest flag rozwieszonych zero ,w stosunku do lat panowania komunizmu, tam była organizacja , Towarzyszu Iksinski Wy odpowiadacie za wystrój miasta ROZUMIECIE , NO I DO ROBOTY i robota jako propaganda była tak duża ,że po świętach kierowcy mieli czerwone szmaty do oznakowania wystającego ładunku . Ja nawet koledze zawinąłem palec taką flagą ,a on mówi nawet nie widać krwi .
ja właśnie byłem miło zaskoczony, że 2 maja zamieniono unijną szmatę (bo unia nie ma oficjalnej, zapisanej w protokole flagi) na Polską flagę narodową i skandalem by było gdyby tak nie zrobiono - wystarczająco mnie irytowało to niebieskie wiszace obok Polskiej 1 maja ale jestem tolerancyjny i rozumiem, że są lemingi, którzy może jeszcze wspominają dzień wstąpienia do eurokołchozu - ale z tą niebieską szmatą wara od święta naszej flagi narodowej i święta naszej Konstytucji
A szczynukowicz zeżarł już swojego "ożełka" z czekolady?