- Zaprosiliśmy elblążan na lotnisko, aby wspólnie pożegnać wakacje - wyjaśniał Zdzisław Janowski, członek elbląskiego Aeroklubu. Dziś, 29 sierpnia, od godz. 11.00, mieszkańcy naszego miasta korzystali z atrakcji festynu zorganizowanego pod hasłem "Bezpieczny powrót do szkoły". Patronat nad tym wydarzeniem objęła redakcja info.elblag.pl.
Słoneczna pogoda i moc atrakcji sprawiło, że elblążanie tłumnie odwiedzali dziś lotnisko. - Szacujemy, że dziś w sumie zajrzy do nas kilka tysięcy osób - stwierdził Zdzisław Janowski.
Nic dziwnego. Specjalne dla nich zorganizowanych zostało wiele stoisk m.in. służb mundurowych. - Dzisiejszy festyn jest typowo rodzinny, skierowany do dzieci i młodzieży, które kończą wakacje. Robimy to przy współudziale Straży Pożarnej, Policji, Żandarmerii Wojskowej - mówił Zdzisław Janowski. - Jedno ze stoisk dotyczy głośnego ostatnimi czasy tematu dopalaczy. Policja kładzie duży nacisk na prewencję, dzieci mogą zobaczyć naszą drogówkę.
Aeroklub pochwalił się również swoimi zasobami.
Wystawiliśmy kilka maszyn, m.in. jedyny latający w Polsce samolot Bies należący do jednego z członków aeroklubu. To jest gratka szczególnie dla znawców, żeby zobaczyć egzemplarz z II wojny światowej, który jeszcze jest na chodzie. Poza tym mamy szybowce, wiatrakowce
- opowiadał Zdzisław Janowski.
Maszyny cieszyły się dużym zainteresowaniem. - Chcemy zachęcić młodzież do uprawianie tego sportu, zachęcić ich do latania - dodał Zdzisław Janowski.
Jedną z głównych atrakcji były loty widokowe, z których można było korzystać za opłatą. - Mamy certyfikat na przewożenie pasażerów. Mamy tutaj bardzo ładne okolice. Z góry wyglądają one zupełnie inaczej. Ludzie, nawet ci, którzy już je widzieli, chętnie decydują się na kolejny lot - przyznaje Zdzisław Janowski. - Dodatkowo jest przy tym trochę adrenaliny i niecodziennych wrażeń.
W ofercie były także skoki spadochronowe. - Można skoczyć w tandemie z wysokości 3-4 tys. metrów, ze swobodnym spadaniem, z instruktorem, z kamerą. Myślę, że w Elblągu jest to nie lada przygoda -zaznacza Zdzisław Janowski.
Zarówno młodzi, jak i ci młodzi duchem, mogli skorzystać z zabawy na trampolinach zaproponowanej przez Jump Fitness Maciej Skrobotun oraz z bezpłatnych przejażdżek konnych, które zapewniła Fundacja Końskie Zdrowie. Nie zabrakło również miejsca, w którym można było nabyć słodkości oraz skosztować grillowanych przysmaków.
Wszystkich bardzo serdecznie zapraszamy do aeroklubu. Bramę na lotnisko otwieramy bardzo szeroko nie tylko dzisiaj, ale i każdego dnia. W biurze aeroklubu można zapoznać się z naszą ofertą i rozpocząć przygodę z lataniem
-podkreślił Zdzisław Janowski.
Kto ciekaw jest tego, jak wiele dzieje się podczas festynu, ma jeszcze szansę z nich skorzystać. Zabawa trwa do godz. 19.00.
Patronat medialny nad festynem objął Elbląski Dziennik Internetowy info.elblag.pl
gdzie te tysiące - po zdjęciach to może setki
do ~112... jest takie słowo - rotacja, ruch ludności. Więcej optymizmu ~112
była odskocznia od TV i polityki.Prawda nie było tyle osób na dodatek już o godz 16.00 zwinęły się służby i pozostała grupka osób.A impreza miała być do godz 19.00 tylko przy czym????Chyba przy rozlanych resztkach piany gasniczej.CIENKO jest z tym sprzętem lotniczym -samolotami i lotniskiem w Elblągu.A szkoda Elbląg ma takie tradycje lotnicze i tylu zapaleńców a lotnisko popada w ruinę co roku coraz mniej samolotów.CZY NIKOMU NIE ZALEŻY NA LOTNISKU W ELBLĄGU.O politykach nie wspomne bo bat to za mało na nich.
Mam pytanie ??? co za kretyn !!! lata często na motolotni o godz 5- 6 -7 rano...przecież tu masa bloków wojskowych-ludzie chcą spać..czy ten ktoś nie wie że robi pobudkę całej dzielnicy. Litości.
do 112 trzeba było przyjść, to byś zobaczył ile ludzi było, a impreza zakończyła się 20, i to już świadczy o ilości osób, jaka odwiedziła Aeroklub
Super pomysł z ta pianą :)
Słabe nagłośnienie imprezy, ja dowiedziałam się w sobotę dopiero. Przeloty nad miastem po 200 zł???!!!
Ja tam byłe przed 14 i jakoś tłumów nie widziałem i na bank z tymi tysiącami to z pewnością megalomanizm autorki ;) pomijając fakt, że mundurówka - straż i policja, chyba spieszyli się gdzie indziej, bo parę minut po 14 się zawinęli...a co do piany, faktycznie pomysł naprawdę fajny
„ Wystawiliśmy kilka maszyn, m.in. jedyny latający w Polsce samolot Bies należący do jednego z członków aeroklubu. To jest gratka szczególnie dla znawców, żeby zobaczyć egzemplarz z II wojny światowej, który jeszcze jest na chodzie. Poza tym mamy szybowce, wiatrakowce ” TS-8 Bies – polski samolot szkolno-treningowy, produkowany w zakładach PZL, używany w lotnictwie polskim od 1957 do lat 70.
Jak zawsze co by nie zorganizowano w Elblągu to KRYTYKA!!!!! -proponuję tym krytykującym zgłosić się jako wolontariusze do organizacji lub wsparcia jakiegokolwiek wydarzenia - to zrobicie może lepiej i zobaczycie ile jest pracy do wykonania oczywiście SPOŁECZNIE. Byłam przed 19-tą i na całego odbywały się loty widokowe i loty szybowcem, dzieci szalały na trampolinach a maluszki na dmuchanej zjeżdżalni. Dziękuję Pani Dorocie, Małgosi, pilotom i wielu innym sympatykom za organizację i wykonanie fajnej imprezy, za fajny dzień, za za wiele sympatycznych wrażeń. A tych co "znają" się najlepiej i potrafią krytycznie pisać i czepiać się każdej drobnostki zachęcam do PRACY i wsparcia swoją wiedzą i umiejętnościami przy kolejnych imprezach elbląskiego aeroklubu. Dziękuję !