Od września 2015r. spełnianie obowiązku szkolnego rozpoczną wszystkie dzieci 6-letnie (cały rocznik 2009) oraz dzieci 7-letnie urodzone w II połowie roku 2008 (od 1 lipca do 31 grudnia). Zgodnie z naborem do 15 elbląskich szkół podstawowych 1 września br. naukę w I klasach rozpocznie 1487 pierwszoklasistów, w tym:
- 7-latki (II połowa 2008r.) – 456 ucz.
- 6-latki (2009) – 973 ucz.
- 7-latki (I połowa 2008 – odroczona w roku szk. 2014/15) – 48 ucz.
- inne roczniki – 10 ucz.
Pierwszoklasiści uczyć się będą w 64 oddziałach, w tym w 4 integracyjnych – w Szkole Podstawowej nr 6 (1 oddz.), nr 23 (1 oddz.) i nr 25 (2 oddz.). Aktualnie trwa nabór do 5 oddziału integracyjnego w Szkole Podstawowej nr 14. Jest to o 23 oddziały więcej i o 572 uczniów więcej niż w roku 2013/14, w którym 6-latki nie miały ustawowego obowiązku szkolnego. Planowana od września 2015r. liczba pierwszoklasistów jest porównywalna z liczbą uczniów w obecnych klasach pierwszych – 1466 uczniów – 66 oddziałów.
- Liczba pierwszoklasistów może ulec zmniejszeniu, ponieważ około 80 dzieci oczekuje na badanie gotowości szkolnej w publicznych poradniach psychologiczno – pedagogicznych i mogą uzyskać odroczenie obowiązku szkolnego. Do tej pory poradnie psychologiczno – pedagogiczne wydały 130 opinii o odroczeniu obowiązku szkolnego – do szkół rodzice dostarczyli 86 opinii. W porównaniu do roku obecnego 2014/2015 jest o 35 wydanych opinii o odroczeniu więcej – jest to spowodowane faktem, iż obecnie cały rocznik 6-latków rozpocznie edukację szkolną, a od września 2015r. – edukację rozpoczęła połowa 6 latków, zatem jest to proporcjonalny wzrost – zaznacza Edward Pietrulewicz dyrektor Departamentu Edukacji, Sportu i Turystyki.
Najczęstsze powody odroczenia obowiązku szkolnego to:
- stan zdrowia (dziecko leczone – choroba przewlekła)
- obniżony rozwój intelektualny
- niedojrzałość społeczno – emocjonalna do rozpoczęcia nauki (płaczliwość, nadpobudliwość, lęki, trudności w nawiązywaniu relacji indywidualnej lub z grupą, brak odporności na niepowodzenia)
- problemy z mową,
- duże trudności w skupieniu uwagi.
Elbląskie szkoły przygotowane na przyjęcie najmłodszych dzieci pod względem organizacji oraz bezpieczeństwa i higieny pracy
Elbląskie szkoły podstawowe mają odpowiednio zorganizowane sale lekcyjne - podzielone na 2 części: dydaktyczną (wyposażoną w ławki i krzesła dostosowane do wzrostu dzieci) oraz rekreacyjną (wyposażoną m.in. w dywan, puzzle, kąciki tematyczne). Ponadto każda szkoła posiada salę gimnastyczną, małą salę do gimnastyki korekcyjnej, boisko szkolne.
Jak podkreśla dyrektor DESiT- Uczniowie mają również możliwość uczestniczenia w grach i zabawach ruchowych na boiskach szkolnych (przy 6 szkołach także na Orlikach), terenach zielonych lub placach zabaw. W najbliższym czasie Prezydent Miasta przekaże środki finansowe na kolejne place zabaw przy 4 szkołach podstawowych: nr 8, nr 14, nr 18 i nr 25.
W każdej szkole uczeń ma zapewnioną opiekę w świetlicy szkolnej, gdzie może uczestniczyć w różnorodnych zajęciach przed i po lekcjach, bawić się lub odrobić pracę domową. Wszystkie szkoły podstawowe zapewniają uczniom szkolne obiady (nigdzie nie ma cateringu), ponadto każdy uczeń klasy I-III otrzymuje owoce, warzywa lub soki, a uczniowie klas I-VI - mleko w kartoniku.
We wszystkich szkołach zapewniono uczniom możliwość pozostawiania w szkole części podręczników i przyborów szkolnych (co potwierdza informacja od Powiatowego Inspektora Sanitarnego).
Wszystkie placówki posiadają pracownie komputerowe, sprzęt audiowizualny tj. projektory multimedialne, tablice interaktywne, rzutniki, urządzenia przenośne z funkcją tablic multimedialnych.
Najważniejsze jest jednak to, iż w każdej szkole podstawowej zatrudnieni są nauczyciele o odpowiednich kwalifikacjach oraz posiadający doświadczenie w pracy z dziećmi 6-letnimi (od roku 2010 – od 15 do 25% uczniów klas I stanowiły 6-latki).
Ponadto w każdej szkole zatrudniony jest pedagog i psycholog szkolny, którzy wspierają zarówno rodziców, jak i nauczycieli – wychowawców.
Pierwszoklasiści, oprócz obowiązkowych zajęć edukacji matematycznej, polonistycznej, plastycznej, muzycznej, języka angielskiego, będą mieli zapewnione zajęcia gimnastyki korekcyjnej oraz logopedii.
We wszystkich szkołach podstawowych zorganizowano opiekę pielęgniarki szkolnej.
Również pracownicy Warmińsko – Mazurskiego Kuratora Oświaty już w ubiegłym roku (kiedy połowa 6-latków poszła do klas I) monitorowali szkoły podstawowe w zakresie stanu przygotowania m.in. na przyjęcie 6-latków i nie wnieśli zastrzeżeń do organizacji elbląskich szkół.
Dyrektorzy elbląskich szkół podstawowych wraz z nauczycielami otaczają szczególną opieką pierwszoklasistów, dlatego podejmowane są działania służące jak najlepszej adaptacji dziecka w szkole. Są to m.in. w zależności od szkoły:
1. W pierwszych miesiącach roku szk. uczniowie klas I odbierani są przez nauczyciela z szatni i zaprowadzani do klasy, a po zakończeniu lekcji sprowadzani są do szatni lub odprowadzani na świetlicę.
2. Pierwszaki noszą identyfikatory, dzięki którym są odróżniane i otaczane większa uwagą wszystkich pracowników.
3. Przez pierwsze miesiące spędzają przerwy w klasach z nauczycielem, jedzą wspólnie śniadanie, są odprowadzane na obiad.
4. Dzieci w pierwszych dniach poznają budynek szkoły, pomieszczenia, otoczenie szkoły, spotykają się z pracownikami.
- Jeżeli rodzice nie mieli możliwości uczestniczenia z dzieckiem w drzwiach otwartych, które odbywały się we wszystkich placówkach, a chcieliby zapoznać przyszłego pierwszoklasistę ze szkołą, mogą zgłosić się w godzinach funkcjonowania szkoły i na pewno chętnie dyrektorzy lub inni pracownicy szkoły pokażą pomieszczenia i wyposażenie szkoły – zaznacza Edward Pietrulewicz.
UM Elbląg
eh kolejne wciskanie ludziom kitów: - "Ponadto każda szkoła posiada salę gimnastyczną, małą salę do gimnastyki korekcyjnej, boisko szkolne." - co z tego, że mają takie sale jak w wielu szkołach widziałem, że ćwiczą NA KORYTARZU (szczególnie w tych największych szkołach). - "a uczniowie klas I-VI - mleko w kartoniku." - kolejna obłdua, przecież już chyba każdy wie, że mleko w kartoniku UHT, to jest najbardziej NIEZDROWE mleko, mające najwięcej chemii, a chcą wprowadzić, że nie bedzie można w sklepikach tzw. "śmieciowego jedzenia" kupić, a przecież mleko UHT jest jeszcze gorsze! Więc, jasno widać, że ten zakaz nie ma na celu zdrowego żywienia dzieci tylko lobby mleczarskie jak Bakoma itp. forsują te zakazy (a dzieci i tak se kupią w sklepiku obok szkoły co będą chcieli (biegnac przez ulice).