Wczoraj w Urzędzie Miejskim w Elblągu odbyło się spotkanie instytucji i służb mundurowych, które jak co roku wymieniają informacje i koordynują swoje działania, przygotowując się do niesienia pomocy osobom bezdomnym w czasie sezonu zimowego.
Trzy najważniejsze instytucje niosące w Elblągu pomoc osobom bezdomnym, Dom dla Bezdomnych, Pogotowie Socjalne oraz Ośrodek Wsparcia i Interwencji Kryzysowej - Dom dla Matek z Małoletnimi Dziećmi i Kobiet w Ciąży, zabezpieczają przede wszystkim miejsca noclegowe. Ponadto zabezpieczają też gorący posiłek, podstawowe zabiegi higieniczne i pomoc psychologiczną. Z deklaracji przedstawicieli wszystkich placówek wynika, że nikogo nie zostawią bez pomocy.
Choć zwiększa się świadomość części bezdomnych, którzy wraz z nadejściem zimy korzystają z różnych form wsparcia, to problemem jest stosunkowo wąska grupa bezdomnych (20-30 osób), które mimo licznych propozycji nie chcą korzystać z żadnej pomocy. Dużym problemem jest wśród części osób alkohol, który spożywany zimą na mrozie może spowodować zamarznięcie. Właśnie takich osób poszukiwać będą zimą służby mundurowe.
Straż Miejska prowadzić będzie wspólnie z pracownikami Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej specjalne patrole, które poszukiwać będą bezdomnych w miejscach i koczowania. Podobne działania prowadzić będzie również elbląska policja. Na takie interwencje przygotowywani są szczególnie dzielnicowi patrolujący popularne wśród bezdomnych miejsca.
Do końca tego tygodnia uaktualniona zostanie lista instytucji, w których osoby bezdomne mogą uzyskać pomoc. Lista przesłana zostanie następnie do elbląskich mediów, instytucji miejskich i spółdzielni mieszkaniowych.
UM Elbląg
wiecie co? Jak ja widzę tych wszystkich starszych ludzi którzy są "decyzyjni" to mi się po prostu niedobrze robi. Zamiast siedzieć pić kawkę i zagryzać ciasteczkiem, zorganizować dla tych bezdomnych niepijących, noclegi, cieple posiłki, cieple koce i ubrania, dać możliwość umycia się i ogolenia, pomóc znaleźć pracę chociażby przy sprzątaniu, dać jakieś mieszkania stare bo stare ale dać jedno na 2 czy 3 osoby, kontrolować stan tych mieszkań i trzeźwość tych ludzi... nie wiem cokolwiek a nie siedzieć i czekać albo apelować potem o zbiórkę pieniędzy albo rzeczy od i tak niezbyt zamożnych ludzi, którzy i tak dadzą bo serca dobre mają, ale wy siedzicie tam w konkretnym celu i za to bierzecie pieniądze więc drodzy "decyzyjni" za robotę albo na emeryturę i dać szansę młodym,z pomysłami i ambicja
można wykorzystać puste koszary po wojsku i tam coś zorganizować noclegi mieszkania w zamian za prace społeczne czy coś w tym stylu. Kontrolować czy nie chleją. Ale pomagać tylko tym co chcą... Innych zostawić... tak wybrali tak mają.