Policja, straż pożarna i żandarmeria sprawdzają budynki wojskowe znajdujące się na ul. Królewieckiej. Do elbląskich służb doszły informacje o tym, jakoby w jednym z tamtejszych obiektów podłożono bombę.
Ul. Królewiecka jest obecnie zamknięta na odcinku od Zespołu Szkół Gospodarczych do Osiedla nad Jarem. W chwili obecnej trwa sprawdzanie budynków wojskowych.
Więcej informacji wkrótce.
-------------------------------------------------------------------------------------------
Aktualizacja:
O rzekomym podłożeniu - jak się okazuje bomby z ładunkiem biologicznym (najprawdopodobniej z bakteriami wąglika) najpierw poinformowano mailowo warszawską Wojskową Komendę Uzupełnień. Z treści wiadomości wynikało, że ładunek miałby wybuchnąć o godz. 12.
- Według naszych informacji Wojskowa Komenda Uzupełnień w Warszawie dostała e-maila z informacją o podłożeniu ładunku bombowego w niektórych jednostkach WKU-u na terenie kraju, w tym m.in. w Elblągu - mówi asp. Katarzyna Trochimczuk z zespołu prasowego KMP w Elblągu. - Warszawskie WKU powiadomiło o tym żandarmerię w Elblągu, a ci ostatni elbląskie WKU, które wraz z wojskiem przeprowadziło ewakuację swoich pracowników z jednego z obiektów wojskowych znajdujących się przy ul. Królewieckiej.
Z budynku wyprowadzono 20 osób - Na miejsce zostały też wysłane jednostki policji i straży pożarnej, które zabezpieczyły teren. Z ruchu wyłączony jest kawałek ul. Królewieckiej od skrętu w ul. Moniuszki (na wysokości Zespołu Szkół Gospodarczych - red.). W tej chwili na miejscu trwają działania minersko-pirotechniczne; specjalna grupa dokonuje przeszukań pomieszczeń w celu ustalenia, czy ładunek rzeczywiście został podłożony - podaje asp. Trochimczuk.
-------------------------------------------------------
Aktualizacja:
Przeszukiwanie pomieszczeń wojskowych na ul. Królewieckiej zakończyło się ok. godz. 13. Asp. Katarzyna Trochimczuk potwierdza, że był to fałszywy alarm - Nie znaleziono ładunku wybuchowego.
Wiadomości o treści "O 12 wybuchnie tu bomba i rozszerzy się wirus wąglika" otrzymały m.in. sekretariaty kilku prokuratur, konserwatora zabytków, urzędów skarbowych, Wzgórza Wawelskiego czy Wojskowych Komend Uzupełnień w większych miastach w całym kraju. I tak np. w Krakowie Wojsko na własną rękę podjęło decyzję o ewakuowaniu około 120 osób z budynków WKU w Krakowie; turyści zostali także ewakuowani z Wawelu.
Fałszywe alarmy bombowe to już nie pierwsze tego typu idiotyczne żarty w Elblągu i w całym kraju. Jak jednak wskazują służby każdy taki przypadek zawsze traktują poważnie.
CO to za wojsko, skoro ktoś z zewnątrz może podłożyć bombę w budynku wojskowym położonym na terenie jednostki. Śmiech na sali...
a czmu sie dziwisz? przeciez tych obiektow nie pilnuje wojsko tylko firmy ochroniarskie zatrudniajace inwalidow,emerytow itd w POlsce juz nie ma wojska ,to co sie teraz nazywa ŻW to jest przedszkole i w razie ataku nieprzyjaciela to to przedszkole jako pierwsze bedzie uciekac
to chyba zakład geriatryczny z tamtąd wychodzą 40 letni emeryci:)?
ktoś debile dowcipy robi ?
Wilk już "zlikwidował" straz miejska a przed wyborami zlikwiduje zapewne policję. To sie znów mieszkancy ucieszą!
jak podają na portalach alarmy nie tylko w elblągu. jak złapią zartownisia to wióry z d..py polecą
~ turban ty to chyba w dup..ie byłeś i gó...no widziałeś. Jak nie masz o czymś pojęcia to się nie wypowiadaj, bo rzucić oskarżenie jest łatwo, a trudniej zrozumieć coś co jest logiczne i naturalne dla ludzi normalnych i myślących.
wprowadzić blokadę w codzienny tryb życia bo zapirda....... ją po Królewieckiej że telewizora nie słychać przy otwartym oknie