"Jest niekwestionowaną królową i pokonała wszelkie przeciwności losu". Zapraszamy na film o Natalii Partyce

- Natalia Partyka jako już 11-letnia zawodniczka startowała w  Igrzyskach Paraolimpijskich w Sydney i zajęła 4 miejsce w tenisie stołowym, a od Igrzysk w Atenach, w turniejach indywidualnych, jest niekwestionowaną królową - złote medale Igrzysk Olimpijskich w Atenach, w Pekinie i Londynie - tymi słowami konferencję prasową rozpoczął Robert Szaj, prezes Stowarzyszenia „Instytut Ekoprussia”, zapraszając jednocześnie na film dokumentalny poświęcony Natalii, który swoją premierę będzie miał w Elblągu.

Pierwsze zdjęcia do filmu były realizowane na Igrzyskach w Londynie. - Pan Sławomir Malinowski realizował wtedy zdjęcia do filmu „Droga do Londynu”, ale udało nam się wtedy przed meczem finałowym porozmawiać z Natalią - opowiada Robert Szaj. - Film jest elementem projektu promującego sport osób niepełnosprawnych. W ramach tego projektu, oprócz wyprodukowania tego filmu, udało nam się powielić w ponad 15 tys. egzemplarzy poprzednie dwa filmy, których Stowarzyszenie jest dysponentem – „Droga do Londynu” i „Turniej”,  gdzie Natalia jest jednym z czterech głównych bohaterów.

O kim jest film "Natalia"? - To jest film o dziewczynie, nie o sportowcu. O dziewczynie, która dorasta, po raz pierwszy kocha, która ma wspaniałą rodzinę. O dziewczynie, która mimo swojej ułomności, bo urodziła się bez prawego przedramienia, pokonała wszelkie przeciwności losu - opowiada Sławomir W. Malinowski. - Nigdy nie uznała siebie za mniej sprawną od innych, nigdy nie wymagała od innych współczucia ani specjalnych względów. Pokonała samą siebie, a nawet rzuciła wyzwanie światu i zwyciężyła.

Prace nad zdjęciami miały potrwać miesiąc, potrwały jednak ponad pół roku. - Natalia trzy razy dziennie ma treningi - wyjaśnia Sławomir W. Malinowski. - Pomiędzy tymi treningami ma 1,5 godzinny okres na odpoczynek, wykąpanie się i zjedzenie posiłku. Często zdarzało się tak, że mieliśmy wyznaczone terminy zdjęć, ekipa była przygotowana, ale musieliśmy je przekładać, bo okazywało się, że Natalia musi pojechać na jakiś sparing czy mecz, np. do Czech, gdzie jej towarzyszyliśmy. Jechaliśmy dwa dni to po, żeby być na meczu przez 1,5 godziny. Przez ten czas udało nam się nakręcić chyba najlepszą z sekwencji.

Sławomir W. Malinowski zwrócił uwagę na ważną rolę, jaką odgrywa rodzina Natalii. - W rodzinach, w których znajduje się osoba niepełnosprawna różnie bywa. Jak reagują ludzie na niepełnosprawność, chorobę, kalectwo? Jedni pomagają, inni odsuwają się w cień. W przypadku rodziny Natalii Partyki było coś cudownego - zaznaczył. - Cała rodzina zintegrowała się, by pomóc Natalii, ale nie w sensie wyręczania jej w czymkolwiek, ale w taki sposób, by ją wspierać w działaniach. (…) Niepełnosprawność to nie są ubytki czy wady naszego ciała, to jest kwestia umysłu, stan świadomości.

Dobrych  słów nie szczędził również Robert Szaj. - Natalia jest symbolem sportu osób niepełnosprawnych i symbolem integracji między sportem pełnosprawnych a sportem niepełnosprawnych już od Igrzysk Olimpijskich w Pekinie - zaznaczał. - Pomimo niepełnosprawności, która na dzień dobry powinna ją przekreślać z tego sportu, osiąga niesamowite sukcesy. (…) Natalia i jej rodzice zawsze stawiali jej wyżej poprzeczkę niż jej pełnosprawnej siostrze Sandrze. Ale Natalia nigdy nie miała o to żalu, wręcz przeciwnie. Ona sama chciała wszystko osiągnąć i była zdeterminowana.

Dlaczego Elbląg?

Wśród miast wspierających produkcję znalazł się Gdańsk, a finansowanie pochodziło z Państwowego Funduszu Rehabilitacyjnego Osób Niepełnosprawnych oddział w Olsztynie. Dlaczego to właśnie w Elblągu odbędzie się premiera? - Chciałbym, żeby Elbląg stał się wyjątkowym miastem na mapie w Polsce, jako miasto przyjazne osobom niepełnosprawnym. Wiadomo, że zaniedbań infrastrukturalnych nie nadgonimy nawet w 10 lat, ale możemy o wiele szybciej nadgonić zaległości mentalne - podkreślał Robert Szaj. - Imprezy, które są w Elblągu organizowane, tj. Mistrzostwa Europy w siatkówce niepełnosprawnych, a za niespełna rok Igrzyska Paraolimpijskie w siatkówce na siedząco, zmieniają naszą mentalność. Niestety nie ma nadal dużej, masowej przychylności do osób niepełnosprawnych.

Filmy dokumentalne tworzone przez Stowarzyszenie „Instytut Ekoprussia” mają na celu przełamanie stereotypów i ukazanie ile pracy, wysiłku i samozaparcia posiadają sportowcy, którzy np. na Igrzyskach Paraolimpijskich walczą o medale. - Będę się starał, aby w przyszłym roku pozyskać środki na zrobienie filmu o kolejnym sportowcu - Rafale Wilku, który był pełnosprawnym żużlowcem, a w 2006 r. uległ bardzo ciężkiemu wypadkowi. Wrócił do sportu i był naszym najlepszym sportowcem na Igrzyskach Paraolimpijskich w Londynie. To jest również sportowiec na najwyższym poziomie - zaznacza Rober Szaj. - To będzie kontynuacja tej serii filmów o sporcie osób niepełnosprawnych, o tych herosach, o których większość naszego społeczeństwa nawet nie słyszało.

Pokaz filmu dokumentalnego „Natalia” odbędzie się 28 października, o godz. 18.30 w sali kinowej Centrum Spotkań Europejskich Światowid (Plac Jagiellończyka 1, Elbląg).

Udział w seansie jest bezpłatny. Ze względu na ograniczoną ilość miejsc w CSE Światowid należy odebrać wejściówkę na pokaz filmu.

W związku z premierą filmu „Natalia” Elbląg odwiedzi ambasador Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej - Robert Barnett oraz bohaterka filmu - Natalia Partyka.

"Natalia"

Zdjęcia: Błażej Pyrka, Sebastian Rzeczycki, Sławomir W. Malinowski
Montaż: Sławomir W. Malinowski
Scenariusz i reżyseria: Sławomir W. Malinowski
Producent: Robert Szaj

Film powstał dzięki dofinansowaniu Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.