Facebook, Twitter, Youtube... Mało jest osób, które nie znalazły tu jeszcze swojego miejsca. Ale kanały te to nie tylko źródło wymiany doświadczeń, spostrzeżeń, czy wirtualnych spotkań ze znajomymi. W Polsce rośnie rola serwisów społecznościowych w życiu klientów i konsumentów, którzy spędzają w nich coraz więcej czasu, traktując je jako źródło informacji o produktach i usługach. Tym samym stają się one jednym z najpopularniejszych kanałów komunikacji firm, ale coraz częściej i jednostek terytorialnych polskich samorządów ze swoimi odbiorcami. Dla tych ostatnich: szpitali, przychodni, urzędów, komisariatów policji, lub innych formacji miejskich, to także niewyczerpane źródło wiedzy o swoich odbiorcach i lepsza z nimi interakcja. Czy także elbląskie jednostki miejskie pokuszą się niedługo o swoje własne fanpage na popularnych portalach społecznościowych?
Media społecznościowe (ang. social media) na dobre zadomowiły się w naszym życiu i biznesie, wykształcając bardziej poinformowanych konsumentów i klientów oraz otworzyły nowe możliwości zaangażowania ich w relację z marką. Być może dlatego coraz więcej podmiotów - także i tych działających w szeroko pojętej administracji państwowej - obecnych jest w internecie. Fanpage ma kancelaria premiera RP, czy Sejm, nie odstają od tego czołowi polscy politycy. Codziennie "ćwierkają", linkują i wymieniają informacje ze swoimi odbiorcami.
My postanowiliśmy sprawdzić, jak się sprawa ma z naszymi lokalnymi jednostkami terenowymi, m.in. Powiatowym Urzędem Pracy, Komendą Miejską Policji, elbląskimi szpitalami, Zakładem Ubezpieczeń Społecznych i Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej. Czy chcą one wejść w większą interakcję ze swoimi użytkownikami? Okazuje się, że chyba nie bardzo, gdyż większość z nich zachowuje się tak, jakby media, a w szczególności social media, nie istniały, jednocześnie nie bardzo wierząc w to, że są one jednym z bardziej wartościowych narzędzi do budowania wizerunku danej placówki.
Zalajkujesz czy nie?
Dużo problemów w tej kwestii mieliśmy z uzyskaniem odpowiedzi od elbląskiej Policji. Ta bowiem jest jednostką zhierarchizowaną, a jej miejski oddział nie mógł nam wskazać, czy fanpage KMP w Elblągu ma szansę powstać. Informacji udzielił nam dopiero oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie - Myślę, że taka decyzja o powstaniu fanpage'a waszej elbląskiej policji leży raczej w gestii tamtejszych funkcjonariuszy - tłumaczył nam sierż. Daniel Bruski. - I na tę chwilę nie dostaliśmy informacji, by nasi koledzy z Elbląga chcieli taki profil założyć. Również KWP w Olsztynie nie ma tego w planach - mówi - Na razie pracujemy nad nowym, przejrzystym wizerunkiem naszej strony internetowej, która służy nam do wymiany informacji z naszymi odbiorcami. Być może kiedyś doczekamy się swojego fanpage'a, ale wiadomo - to będzie wymagało odpowiedniej pracy moderatora, który kompleksowo sią nią zajmie - kończy sierż. Bruski.
Skumulowanych i w pigułce informacji nie doczekamy się także w ZUS-ie - Oddział w Elblągu nie planuje uruchomienia fanpage'a na Facebooku, ani kanale Youtube - informuje Agnieszka Cybulska. Na zamieszczanie ofert pracy, informacji o firmach znajdujących się na naszym rynku pracy, stażach, spotkaniach czy kursach, na swoim fanpage'u, nie planuje umieszczać także Powiatowy Urząd Pracy - Wszystkie dostępne informacje są zawarte na naszej stronie internetowej - informuje Marzena Rogacka z PUP w Elblągu. Szkoda, bo te dwie z chyba najbardziej ostatnio obleganych jednostek w Elblągu, zdają się zapominać, że użytkownicy mogą już nie chcieć liczyć na zamieszczanie na stronie internetowej placówek jedynie informacji tekstowych i danych kontaktowych. Chcą za to przejrzystej i pełnej oferty wraz ze wskazaniem do kogo konkretnie mają się udać po pomoc. Liczą także na wymianę doświadczeń - a to mogłoby ułatwić dodawanie komentarzy, jak ma to miejsce na portalach społecznościowych.
Także Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej długi czas nie mógł nam udzielić informacji w powyższej sprawie. Dwa tygodnie czekaliśmy na odpowiedź w sprawie fanpage'a elbląskiego MOPS-u, by na końcu Kierownik Świadczeń i Nadzoru mogła poinformować nas, że decyzją dyrekcji taka strona nie powstanie.
Czy Elbląg w tej kwestii odstaje od innych miast?
Powyższe może chyba niejako mówić samo za siebie. Ale są też miejskie jednostki: Zarząd Komunikacji Miejskiej, Urząd Miejski, a także organizacje pozarządowe, które rozumieją że sensem fanpage'ów jest interakcja z obywatelami, gdyż komunikację jednostronną można prowadzić na tradycyjnej stronie www. Publikują więc informacje dotyczące różnych sfer życia i zapewniają mieszkańcom Elbląga dostęp do kompleksowej informacji o ofercie rozwojowej i kulturalnej naszego miasta. Już niedługo dołączy do nich Wojewódzki Szpital Zespolony w Elblągu - Na chwilę obecną jest w przygotowaniu fanpage na Facebooku oraz kanał na Youtube naszego szpitala - informuje Małgorzata Twardowska, rzeczniczka prasowa WSZ w Elblągu. - W najbliższym czasie planujemy ich uruchomienie.
Bo w powyższym, czy to w przypadku pacjenta, czy innego użytkownika ważne jest budowanie obustronnych relacji, a także polecenia i opinie, które jako odbiorcy możemy rozpowszechniać dalej, wśród swoich znajomych. To właśnie umożliwiają portale społecznościowe, a fanpage wyrastające dziś jak grzyby po deszczu to najlepsza - i najtańsza reklama. Wymagają tylko kreatywności osoby administrującej portal - a tego chyba elbląskim jednostkom brak najbardziej.
3RP zasługuje na najwyższe uwielbienie, a jej opresyjne macki wymienione w tytule całkowicie bezwładne lub działające w sposób całkowicie sprzeczny z interesem narodu i obywateli, przysparzają nam wielu ekscytujących i ekstremalnych pieszczot i przyjemności. Nic tak nie dodaję splendoru jak strona dla fanów, niecierpliwie czekam kiedy będę mógł kliknąć "lubię to"
No tak, bez reklamy to ja do MOPSu nie pójdę ani do PUP. A tym bardziej po emeryturę do ZUSu. A w ogóle to kto będzie lajkował te skazane to porażkę i narzekania instytucje? I po co stwarzać kolejne stanowisko pracy dla kreatywnego informatyka
Szkoda, że mało kto wie ile osób i kto rzeczywiście korzysta z fejsbooka.
służby specjalne USA i ich korporacyjni klienci
smierdzielstwo zlodzieje buraki nikt ich nielubi
brawo Ola, bardzo fajny artek :)