Mieszkańcy Ornety biorą przykład z elblążan. Chcą odwołać Burmistrza i Radę Miasta. Dziś, 23 maja, delegatura Wojewódzkiego Biura Wyborczego w Elblągu otrzymała wniosek złożony przez grupę inicjatywną, który dotyczy odwołania włodarzy miasta.
Na obecną chwilę nie ma możliwości skontaktowania się z Burmistrzem Ornety, Ireneuszem Popielem, by mógł się wypowiedzieć w tej sprawie. - Uzasadnienie będzie publikowane w sposób zwyczajowo przyjęty, czyli zgodnie z Ustawą w Dzienniku Ustaw. W Ornecie takie uzasadnienie pojawi się w mediach, które działają na terenie miasta – mówi Piotr Goliszek, specjalista Krajowego Biura Wyborczego Delegatury w Elblągu.
Grupa inicjatywna od momentu złożenia wniosku, ma 60 dni na zebranie podpisów osób popierających przeprowadzenie referendum. Musi być tych podpisów, nie mniej jak 10 proc. od ogólnej liczby uprawnionych do głosowania.
Następnie te podpisy, jeśli uda sie zebrać wystarczającą ilość, zostaną złożone w delegaturze Wojewódzkiego Biura Wyborczego w Elblągu. - Od momentu złożenia, Komisarz Wyborczy ma 30 dni na wydanie postanowienia o przeprowadzeniu bądź odrzucenia referendum. Od postanowienia jest 50 dni do głosowania – mówi Piotr Goliszek.
Orneta jest kolejnym miastem, po Fromborku, gdzie w ostatnim czasie doszło do załamania władzy. W ubiegłym roku, we wrześniu, sąd w Braniewie skazał Burmistrza Miasta Fromborka, Krystynę L. za nieprawidłowości przy budowie sołeckich centrów kultury na terenie gminy Frombork. Pani Burmistrz odwołała się od wyroku braniewskiego Sądu i sprawa trafiła na wokandę Sądu Okręgowego w Elblągu. Tu, Pani Burmistrz została skazana prawomocnym wyrokiem Sądu, na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata, 1,2 tys. zł grzywny oraz zapłatę kosztów sądowych.
Wygląda, więc na to, że Frombork czekają przedterminowe wybory. O wygaśnięciu mandatu Pani Burmistrz powinna zadecydować Rada Miejska Fromborka. Czekamy również na rozwój wypadków w Ornecie.
To już kolejne miasto po Ostródzie,Elblągu i Fromborku.Niedługo zabraknie komisarzy.Kiepskich mamy włodarzy miast w naszym regionie.To przestroga dla Wojewody i PO.
Ludziom się wydaje że jak przyjdzie nowa władza to kryzys się skończy. Z reguły jest dużo gorzej, bo inwestorów takie miasta nie interesują a nowe władze nic nie mogą zrobić innego niż stara władza.
po kiego grzyba komu władza która "nic nie może zrobić".
Do Stanleya .Kolego włodarze wywodza sie ze społeczeństwa.Czyli należy zastanowic sie nad wartoscią społeczeństwa.
Te całe warmińsko mazurskie do rozwałki.POMYLILI się tworzac ten stwór same afery i zachłanność olsztyna.
Mają rację! ORNETA jest chyba jedynym miastem w najbliższej okolicy, które wyszło z II wojny światowej prawie nietknięte. Ma piękny układ architektoniczny Starego Miasta ze średniowiecznym ratuszem. A miasto jest totalnie zapuszczone, brudne, wszędzie widać odpadające tynki i dziury w ulicach. Tam potrzeba trochę cementu, farby, dachówek a przede wszystkim INICJATYWY i ORNETA będzie tak wyglądała, że będzie można tam kręcić filmy o dawnych wiekach!
po co te referendum żeby mógł przyjść były burmistrz i jego zadłużeni kumple
Jeżeli Mieszkańcy Ornety zmagają się z podobnymi problemami, które my mieliśmy w Elblągu. To życzę grupie inicjującej referendum powodzenia.