26 grudnia,czyli drugi, a zarazem ostatni dzień Świąt Bożego Narodzenia z reguły nie ma już tak wielkiego znaczenia, jak wigilia czy pierwszy dzień świąt. Są jednak tacy, dla których każda okazja do świętowania jest dobra.
Drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia w Polsce, obchodzony jest na cześć świętego Szczepana, pierwszego męczennika za wiarę. Podobnie, jak u nas, trzydniowe święta obecne są także w Niemczech. W pozostałych krajach dzień ten, nieróżni się niczym od pozostałych dni. Gości w nich codzienność w postaci rozmaitych obowiązków np. pracy.
- Ponieważ w Boże Narodzenie cała rodzina gromadzi się u nas w domu, drugiego dnia świąt zazwyczaj składamy rewizyty. Odwiedzając bliskich, wciąż cieszymy się magią świąt - opowiada nastoletnia elblążanka.
- 26 grudnia, czyli ostatni dzień świąt spędzę w gronie rodzinnym. Będziemy jeść, śpiewać, a na koniec planujmy urządzić kulig - opisuje 18-letnia Justyna.
Niektórzy z nas, tak jak Magda stawiają tego dnia na wygodę i relaks. - W drugi dzień świąt nigdzie się nie wybieram - stwierdza. - Zostaję w domu i zapewne będę odpoczywać oraz cieszyć się wolnym czasem przed telewizorem przy dobrym filmie.
Bez względu na to, jak wyglądać będzie drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, najważniejsze, aby wciąż towarzyszyła nam magia tegorocznych świąt.
Paulina Rakoczy, klasa medialna
Moim jedynym marzeniem jest to by następne święta były bez obecnego Prezydenta Elbląga i w województwie POMORSKIM o chlebie i soli ale bez tej pijawki olsztyna !!!!!!!!!!!!