W dobie, kiedy mówi się o kryzysie obywatelskości w kraju, także w Elblągu, kiedy narzekamy na niską frekwencję udziału obywateli w wyborach okazuje się, że kiedy elblążanie dostali do ręki narzędzie do zmiany na lepsze tego, co zaproponowały władze miasta, chętnie z tego skorzystali. Do urzędu wpłynęło bowiem 777 wniosków zaproponowanych, jako zadania do realizacji w tzw. budżecie obywatelskim.
- Nie spodziewaliśmy się aż takiej ilości wniosków z propozycjami, które wpłynęły do urzędu - przyznał na dzisiejszej konferencji prasowej Prezydent Miasta, Grzegorz Nowaczyk.
A do rozdysponowania jest 2 mln zł, w podziale na 5 okręgów wyborczych, co daje 400 tys zł na realizację zadań w każdym z nich.
Jak się okazało, wniosków wpłynęło jeszcze więcej, ale kilka zostało odrzuconych z przyczyn formalnych. Bowiem składać je mogły tylko osoby posiadające czynne prawo wyborcze do Rady Miasta Elbląg. - 344 wnioski dotyczyły przede wszystkim budowy, remontów, modernizacji dróg i ulic, budowy i remontów chodników, miejsc parkingowych, budowy i modernizacji placów zabaw, a także budowy, modernizacji i wyposażenia obiektów i miejsc, w których może odbywać się rekreacja i sport. - wymieniał prezydent Nowaczyk - Reszta, około 10%, były to inne dziedziny dotyczące życia społecznego, jak edukacja, kultura i promocja.
Cześć z tych wniosków nie przeszła pozytywnie weryfikacji komisji, gdyż znacznie przekraczały one założone 400 tys. zł na obwód wyborczy, a część z nich została już zaplanowana, jako przyszłe inwestycje w budżecie miasta. na kolejne lata.
Po weryfikacji komisji, wnioski zostały podzielone na te możliwe do realizacji od razu i na zadania warunkowe. Realizacja zadań z niektórych wniosków zależy bowiem nie tylko od decyzji i zgody Rady Miasta, prezydenta czy urzędników, ale wymagają one również aprobaty spółdzielni mieszkaniowych, wspólnot mieszkaniowych, szkoły, czy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska - Uznaliśmy, że nie odrzucamy takich wniosków i jeśli zostaną one głosami mieszkańców wybrane jako inwestycje budżetu obywatelskiego to zostaną zrealizowane wtedy, kiedy wszystkie podmioty danego wniosku wyrażą na nie zgodę - informował Grzegorz Nowaczyk.
Do Urzędu Miasta wpłynęło również 427 wniosków, dotyczących modernizacji taboru tramwajowego. Czy oznacza to, że chociaż w części zostaną one pozytywnie rozpatrzone przez komisję jeszcze w tym roku? - Dzisiaj nie składamy żadnych deklaracji - podkreślał prezydent Nowaczyk - Ale przy pracach nad budżetem na 2013 rok nie można tego problemu pominąć, gdyż mamy wyraźny sygnał od Elblążan, że tabor tramwajowy powinien zostać w jakiś sposób wzmocniony.
Jak głosować?
Od jutra, 23 października do 9 listopada nastąpi głosowanie nad zweryfikowanymi przez komisję wnioskami. Na stronie internetowej urzędu miasta w sekcji "Mieszkańcy", zakładka "Budżet obywatelski" znajduje się 5 ankiet, z propozycjami do budżetu obywatelskiego miasta. - Ankiety podzielono na 5 okręgów wyborczych. Swój głos mieszkańcy będą mogli oddać zarówno w formie elektronicznej jak i papierowej - wyjaśniała Marta Doroz, Przewodnicząca Zespołu ds. opracowania i wdrażania budżetu obywatelskiego - Głosować może każda osoba pełnoletnia, mająca czynne prawo wyborcze, wybierając nie więcej niż 5 propozycji, ale tylko z ankiety, która dotyczy jego okręgu wyborczego - podkreślała Marta Doroz.
Jeśli zaś w każdym z gospodarstw domowych jest więcej osób pełnoletnich, to ankietę może złożyć każda osoba zamieszkująca to gospodarstwo domowe. Wypełnioną ankietę należy przesłać na adres: baf@umelblag.pl.
Głosowanie potrwa do 9 listopada. Po tym czasie komisja zajmie się liczeniem wszystkich głosów. Będzie miała na to czas do 23 listopada. Od jutra elblążanom będą również dostarczane ankiety papierowe. Wypełnioną ankietę należy złożyć w Urzędzie Miejskim, w Biurze Obsługi Klientów.
Koszty wdrożenia budżetu obywatelskiego urzędnicy na równi z radnymi starali się zredukować do minimum - Dlatego zasady budżetu obywatelskiego, czy przykłady wnioskowe zamieściliśmy w Biuletynie Samorządowym - informował obecny na konferencji Ryszard Klim, jeden z tria radnych, z których inicjatywy budżet obywatelski został w Elblągu wdrożony.
Mimo całej euforii dotyczącej wprowadzenia budżetu obywatelskiego w naszym mieście, radni zdają sobie sprawę, że po głosowaniach mieszkańców sporo wniosków nie przejdzie do dalszej realizacji - Stąd spodziewamy się pewnego rozczarowania ze strony wnioskujących. Nie da się jednak wykonać wszystkiego - Dla nas jednak to będzie wyraźny sygnał, jakie problemy dostrzegają elblążanie w mieście - dodał prezydent Nowaczyk.
Kilka słów o współpracy przy tworzeniem budżetu obywatelskiego
Jeszcze kilka miesięcy temu radni Prawa i Sprawiedliwości mieli żal, że zostali wyłączeni z prac nad projektem budżetu obywatelskiego w naszym mieście. Prezydent jednak twierdzi, że nikt tej współpracy im nie zabraniał - Żałuję, że radni PiS tyłem zwrócili się w stronę budżetu obywatelskiego nie szczędząc uszczypliwości dotyczących formuły ich wdrażania - mówił Grzegorz Nowaczyk - Tym bardziej, że w przeciągu kilkunastu miesięcy, kiedy budżet powstawał, mogli dołączyć do nas kilkadziesiąt razy - podkreślał prezydent - Mam nadzieję, że w przyszłości będzie inaczej. Dla mnie najważniejszym jest to, że mamy w Elblążanach partnerów do tego, by planować kolejne inwestycje i budować nową strategię rozwoju miasta.
I jak podkreśla, budżet obywatelski ma być próbą tworzenia w naszym mieście życia publicznego, całkowicie apolitycznego - Chciałbym, żeby ta inicjatywa potraktowana była jako czyste budowanie społeczeństwa obywatelskiego, tożsamości elblążan w naszym mieście, w tym przypadku - wolnej politycznie - dodał prezydent.
Po 9 listopada urzędników czeka kolejna wytężona praca - tym razem liczenie wszystkich głosów z ankiet. Przypomnijmy, że w pracach Zespółu ds. opracowania i wdrażania budżetu obywatelskiego zasiadał ówczesny dyrektor Departamentu Komunikacji Społecznej, Rafał Gruchalski, którego na stanowisku, od 1 października br. zastąpiła Hanna Laska-Klienszmidt.
Nowa dyrektor DKS-u również była obecna na wczorajszej konferencji prasowej. Podczas spotkania jednak, nie zabierała głosu.
Kolejne bicie piany. A co było wskaźnikiem zdania egzaminu? Ilu by nie odpowiedziało za pomysłem ściągniętym rodem z innych miast to i tak byście podali, że elblążanie zdali egzamin. Bo Elblążanie nie są głupi, zaś wy myślicie, że zjedliście rozumy tego świata - i to wam się czkawką odbije przy kolejnych wyborach
Artykuł pod publike który ma na celu podlizanie sie ludności elbląga ,to już nie PR ale psychologiczne podejście na zasadzie ( dobry piesek ,dobry tylko nie gryź pana ) ,a co z tych wniosków ? Nic! .......karawana jedzie dalej ....nowaczyk odejdź ,oszczedzisz nam i sobie czas i energię ...
Nowaczyk znowu kłamie
No cóż, ja bym się tak bardzo nie zachłystywał aktywnością elblążan wyrażoną w złożeniu prostego wniosku do sfinansowania przez samorząd. Wnioski - zwłaszcza te dotyczące chodników etc, to raczej wyraz wielu najprostszych braków w naszym otoczeniu publicznym, które to braki samorząd powinien sam, bez wskazywania przez mieszkańców, usunąć. Metodą umożliwiąjącą prawdziwą aktywność mieszkańców jest inicjatyw lokalna - konkretna inicjatywa mieszkańców na rzecz miasta, w której oni świadczą pracę, a samorząd materiały (np. grupa mieszkańców chce uporządkować skwer, a miasto kupuje tej grupie krzewy, udostępnia ciągnik etc). Wniosek w tej sprawie jest u prezydenta. Złożyła go Rada Elbląskich Organizacji Pozarządowych.
Panie Kucharczyk ,czy tak się trzyma nogi pod stołem.Trzeba przyznać ,że partner po prawej ręce niczym nie ustępuje !!!!!!!
Nowaczyk ty Tusku!!!!!