„XXI wiek będzie wiekiem lotnictwa”. Elbląg na trasie Rajdu po lotniskach Warmii i Mazur

Wczoraj Elbląski Aeroklub odwiedzili goście-piloci IV Międzynarodowego Rajdu po Lotniskach Warmii i Mazur. - Załogi pilotów, którzy przybędą do nas z Kętrzyna gościmy już nie pierwszy raz. – mówi dyrektor Elbląskiego Aeroklubu, Maciej Leśniewski.

Elbląg odwiedziło w piątkowe przedpołudnie 12 pilotów. - Celem imprezy jest pokazanie wielu atrakcyjnych miejsc w turystyce lotniczej z wykorzystaniem lotnisk i lądowisk istniejących na Warmii i Mazurach. – mówi pilot Stanisław Tołwiński. - Chodzi przede wszystkim o uwiarygodnienie potrzeby możliwości tworzących się nowych lądowisk dla samorządów lokalnych i ośrodków turystyki – gestorów lokalnej bazy turystycznej, zorganizowanie atrakcyjnego weekendu w Krainie Wielkich Jezior Mazurskich turystom – lotnikom z Polski i zagranicy, stworzenie formy sympatycznej rywalizacji w konkurencji na celność lądowania na planowanych lotniskach – lądowiskach, integracja załóg samolotów polskich i litewskich w ramach odrębnego programu propozycji towarzyszących, szersza promocja turystyki lotniczej w rejonie transgranicznym oraz interesujących możliwości atrakcji turystycznych Warmii i Mazur, a także promocja akcji „Mazury Cud Natury”

Piloci przybyli do Elbląga w barwach narodowych. - Na ostatnim przystanku czeka nas pierwsza strefa kibica  i długo oczekiwany mecz Polska-Grecja. - wyjaśniał Stanisław Tołwiński. Główną bazą Rajdu będzie lotnisko Kętrzyn Wilamowo. Organizatorzy planują odwiedzić takie lotniska i lądowiska jak: Olsztyn-Dajtki, Gryźliny, Szymany, Kikity, Babięta, Roski oraz Giżycko. - W tym roku organizatorzy zaplanowali połączenie przygody odwiedzania lotnisk regionu z programem zbiorowego kibicowania transmisjom podczas finałów Mistrzostw Europy w piłce nożnej EURO 2012. Po zakończeniu "Kikity Cup" - konkurencji lądowania na celność i ogłoszeniu wyników oraz rozdaniu pucharów zwycięzcom, uczestnicy obejrzą 8 czerwca w Kikitach mecz otwarcia, o którym wspominałem. - wyjaśnia Tołwiński

Stanisław Tołwiński w rozmowie z nami wskazywał, jak ważne na lotnisku w Elblągu jest zbudowanie utwardzonego pasa startowego. – Na trasie rajdu po Warmii i Mazurach Elbląg znalazł się już po raz trzeci. – wyjaśniał Tołwiński. - Bardzo żałuję, że nie ma z nami elbląskich władz, bo taki rajd to świetna promocja dla miasta. Przykładowo, w zeszłym roku o naszym rajdzie pisały szeroko zachodnie, poczytne periodyki i mówiły o tym media. – mówi Stanisław Tołwiński. - Elblągowi potrzeba przyzwoitego lotniska z betonowym lub asfaltowym pasem startowym, bo natychmiast to lotnisko byłoby oblegane. Wielu pilotów nie ma zaufania do lotnisk trawiastych, tym bardziej, że tu bywa tak, ze jak jest mokro to jest i grząsko. Utwardzony pas na lotnisku w Elblągu to wielka sprawa i niewielki koszt. Wystarczyłoby tu zrobić 1200 metrów zwykłej drogi. – wyjaśnia kętrzyński pilot.

Jak twierdzi Stanisław Tołwiński utwardzony pas startowy to nie jest sprawa aeroklubu. - To sprawa Miasta. Będzie to prezent dla władz miasta, bo XXI wiek staje się powoli wiekiem lotnictwa. – mówi Tołwiński. - Wielu ludzi zaczyna coraz częściej korzystać z takiego sposobu przemieszczania się. Ludzie cenią sobie obecnie czas. A samolot zapewnie szybkie przemieszczanie się. Elbląg potrzebuje utwardzonego pasa startowego. Skorzysta na tym miasto, które będzie się zawsze liczyło na trasie małych, turystycznych samolotów, które, szukając miejsca do lądowania, wybiorą na swojej trasie właśnie to, elbląskie lotnisko.

IV Międzynarodowy Rajd po Lotniskach Warmii i Mazur zakończy się 10 czerwca przelotem nad Krainą Wielkich Jezior Mazurskich.