Elbląska Inspekcja Handlowa przeprowadziła w 4 placówkach detalicznych, kontrolę jakości handlowej i prawidłowości oznakowania pieczywa i bułki tartej. Stwierdzone nieprawidłowości dotyczyły m.in. oznakowania produktów oraz ich zawartości.
W toku przeprowadzonych kontroli Delegatura Inspekcji Handlowej w Elblągu nie stwierdziła wyrobów przeterminowanych. Inspektorzy pobrali do badań laboratoryjnych próby z 2 partii bułki tartej oraz 7 partii pieczywa. - Zakwestionowano 2 partie bułki tartej z uwagi na wyższą zawartość tłuszczu i wyższą wilgotność oraz 1 partię chleba razowego wieloziarnistego ze względu na wady organoleptyczne to jest miękisz lepki, kruszący się – informuje Radosław Rzepecki z IH w Elblągu.
W trakcie kontroli zakwestionowano również prawidłowość oznakowania 11 partii wyrobów. Stwierdzone nieprawidłowości dotyczyły m in: braku podania na opakowaniu warunków przechowywania, podania masy netto z tolerancją.
W związku z ujawnieniem niewłaściwej jakości wyrobów do ich producentów skierowano wystąpienia pokontrolne z wnioskami o wyeliminowanie stwierdzonych nieprawidłowości. Ponadto trzy informacje skierowano do właściwych terytorialnie Wojewódzkich Inspektoratów Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno – Spożywczych oraz jedną informację do Okręgowego Urzędu Miar.
- Ponadto w jednej placówce brakowało przy towarach wywieszek cenowych i cen jednostkowych za co osobę odpowiedzialną ukarano grzywną w postaci mandatu karnego – mówi Radosław Rzepecki.
Zaopatruję się w tym sklepie. Pieczywo jest ok! dokładnie opisane.
a Raszczyk nie oznacza swojego chleba np.w sklepie Vabank na ul.Dąbka w sklepie lezy wiele gatunkow chleba i skad mam wiedziec ktory jest który i ile kosztuje chleby podobne, dowalcie Raszczykowi kare niech oznacza swoj chleb
Kiedyś to był chleb teraz to tylko zakalce
Zapraszam do piekarni-sklepu Bogdanka przy ul Grunwaldzkiej.Najpierw przyjmuje sie butelki po piwie od oblesnych pijusem a potem ta reka podaje sie chleb.Obrzydliwosc.
@kaj Alez jadem od Ciebie idzie ... zbyt wielka zazdrosc jest zlym uczuciem!!;P
Jakiś czas temu udało mi się kupić zupełnie przypadkowo w sklepie przy ul. Bema chleb z "Bogdanki". Po skrojeniu połowy chleba okazało się, że w chlebie jest zapieczone prawdopodobnie kocie gówno. Oddałem chleb do sklepu - pani przyjęła i zobowiązała się do wyjaśnienia sytuacji. Do tej pory jako klient nie uzyskałem żadnej informacji z piekarni "Bogdanka" dotyczącej przedmiotowego bochenka. Po prostu OLANO MNIE !! Teraz żałuję, że wtedy nie oddałem chleba do sanepidu, bo może by ich zamknęli.