Marta Gałuszewska, znana jest szerszej publiczności z pięknego głosu dzięki programowi „Bitwa na głosy”, w którym brała udział pięć lat temu. Dziś elblążanka ponownie próbuje swoich sił w telewizji. Tym razem zachwyciła jurorów „The Voice od Poland”.
W sobotę, 9 września, na antenie TVP2, w programie „The Voice of Poland” swój talent zaprezentowała elblążanka. Marta Gałuszewska postawiła na piosenkę Eda Sheerana "I See Fire". 23-latka od razu zrobiła wrażenie na wszystkich jurorach. Najpierw zachwyciła ich swym głosem, gdyż członkowie jury nie mogli jej zobaczyć do czasu, aż określą, czy chcą ją widzieć w swojej drużynie.
Na "tak" byli wszyscy - Maria Sadowska, Michał Szpak, Andrzej Piaseczny, Tomson i Baron. O tym, jaka była decyzja jury 23-latka zorientowała się dopiero po występie. Większość utworu wykonywała bowiem z zamkniętymi oczami. - Ona jeszcze nic nie wie – śmiał się Baron pod koniec piosenki.
Cześć różowowłosa. Śpiewałaś tak, jak wyglądają Twoje włosy. Miałaś piękne przydechy i pokazałaś bardzo wiele barw. Dla mnie jesteś marką. Pomalowałaś mi rzeczywistość
– zaznaczyła Maria Sadowska.
- Zazdroszczę widowni, że mogła na Ciebie patrzeć, kiedy śpiewałaś. Jestem mega zaskoczony tym wykonem. To była fajna interpretacja tej piosenki – stwierdził Michał Szpak.
Marta Gałuszewska zdecydowała się dołączyć do drużyny Michała Szpaka, który sam przed kilkoma laty zajął drugie miejsce w programie telewizyjnym X Factor.
Pochodząca z Elbląga Marta Gałuszewska od czterech lat mieszka w Trójmieście. Tam ukończyła amerykanistykę I stopnia. - Śpiewa na ulicy i w lokalach Trójmiasta i okolic. Kocha podróże, bo to one powodują, że nabiera oddechu – czytamy na oficjalnej stronie programu „The Voice of Poland”.
Przypomnijmy, że w 2012 r. Marta Gałuszewska reprezentowała Elbląg w drużynie Ryszarda Rynkowskiego, w programie „Bitwa na głosy” . Wtedy Drużynie RR udało się zająć drugie miejsce. W wywiadzie udzielonym wówczas dla info.elblag.pl elblążanka przyznała, że nie zamierza przestać śpiewać.
Wiadomo, że chciałabym swoją przyszłość związać ze śpiewem, ale to ciężkie, więc nie wiadomo czy to się uda. Na pewno będę próbować. Wiadomo, że trzeba mieć plan awaryjny, ale nad nim muszę jeszcze popracować
– mówiła pięć lat temu Marta Gałuszewska.
Patrząć na to, jak przez ostatnie lata Marta Gałuszewska rozwinęła się wokalnie, plan awaryjny może nie być konieczny. Trzymamy kciuki za kolejne odcinki.
Nie rozumiem, po co chcecie na sila te pania utozsamiac z Elblagiem. Jakby czula taka potrzebe, to by powiedziala w programie, a o tym nie bylo tam slowa. Podobna sytuacja jak z paniem Cejrowskim, ktoremu na sile chcieli dac honorowe obywatelstwo, a on sie na to wypiął. Z reszta nigdy dobrze o Elblagu nie mowil, a wrecz wypiera sie go.
to nie jest zadna "elblazanka" - od wielu lat mieszka w trojmiescie i jakos nie przyzn aja sie sama do jakichkolwiek powiazane z komuszym Elblagiem.
Nie mówiła skąd pochodzi bo nikt o to nie pytał,ale może będzie okazja to powie ,że jest elblążanką ...