Warmińsko-mazurskie to jedno z województw z najmniejszą liczbą schronów. W całej Polsce znajduje się ich ponad 2 tys. i będą w stanie pomieścić 300 tys. osób. Gdzie znajduje się najbliższe schronienie w naszej okolicy? Odpowiedź znajdziemy w aplikacji uruchomionej przez straż pożarną.
Miejsca schronienia znajdujące się w województwie warmińsko-mazurskim, a także w Elblągu znajdziemy dzięki aplikacji schrony.straz.gov.pl uruchomionej przez straż pożarną. Aplikacja ma formę interaktywnej mapy, pozwala na łatwe i intuicyjne wyszukiwanie najbliższego miejsca schronienia w podziale na kategorie – miejsca doraźnego schronienia, ukrycia i schrony. Z aplikacji, jak informuje Państwowa Straż Pożarna, można skorzystać za pośrednictwem przeglądarki internetowej pod adresem http://schrony.straz.gov.pl, zarówno na komputerach stacjonarnych, laptopach, jak i urządzeniach mobilnych.
Przez ostatnie miesiące strażacy w całej Polsce prowadzili inwentaryzację budynków i obiektów budowlanych służących do schronienia ludności. Teraz poznaliśmy jej efekty. Podczas działań PSP zinwentaryzowała w sumie 234 735 obiektów budowlanych na terenie całego kraju. Sklasyfikowano je jako budowle ochronne, czyli schrony i ukrycia oraz miejsca doraźnego schronienia, czy m.in. piwnice i garaże podziemne.
Aktualna sytuacja w liczbach wygląda następująco. W schronach może się ukryć ponad 300 tys. osób ( około 2 tys. obiektów). Miejsc ukrycia jest blisko 9 tys. dla ponad 1,1 mln osób. Ponadto wytypowano 224 tys. miejsc doraźnego schronienia
- mówił w czwartek (7 kwietnia) gen. brygadier Andrzej Bartkowiak komendant główny PSP, podczas konferencji prasowej na ten temat.
Najwięcej miejsc schronienia jest na Śląsku. Warmia i Mazury są wśród województw, gdzie jest ich najmniej. W warmińsko-mazurskim zinwentaryzowano 46 schronów i 181 miejsc ukrycia.
Ta inwentaryzacja to dopiero początek drogi. Oczywiście na to są potrzebne pieniądze. Po to wprowadzamy ustawę o ochronie ludności oraz o stanie klęski żywiołowej, która tworzy Fundusz Ochrony Ludności. Środki z tego funduszu byłyby także przeznaczane na ochronę ludności czy też obrony cywilnej. Mamy nadzieję, że wkrótce rząd przyjmie tę ustawę i będzie można ją przeprocedować w Sejmie. W tej chwili trwają jeszcze rozmowy z samorządami
- mówił podczas konferencji wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik.
W Elblągu znajduje się 55 budowli ochronnych, czyli takich, które przeznaczone są do zbiorowej ochrony ludności przed środkami masowego rażenia, promieniotwórczymi i toksycznymi środkami przemysłowymi, informował w ubiegłym roku Urząd Miejski w Elblągu. Ratusz dysponuje tylko jednym przygotowanym w pełni schronem, w Szkole Podstawowej nr 18 przy ul. Węgrowskiej 1 (jest w nim 50 miejsc ochronnych) oraz jednym przygotowanym w pełni miejscem ukrycia, w Przedszkolu nr 10 przy ul. Mącznej 8 (180 miejsc). Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
Schronów było więcej,ale w ostatnich latach zostały zlikwidowane np.Robotnicza przy szkole czy przy Królewieckiej.
Teraz gdyby coś to mieszkańcy Fromborskiej Królewieckiej czy Jaru to co? Piwnica?
Tak piwnica - to jest to właśnie miejsce doraźnego schronienia, które, których w całej Polsce naliczono ponad 200 tyś., a w którym nie wiadomo czy się chronić czy z niego uciekać.
oswajania baranów ciąg dalszy..
wymachujcie dalej szabelka jak ostatnio prezydent to zadne schrony (ktorych nie ma) czy piwnice nic nie pomoga
cóż, pojawiły się raszystowskie trolle, pewnie część z urzędu miejskiego
Straż weszła na moje podwórko, zrobiła zdjęcie i poszła. Ciach i u mnie jest schronienie. Że ta piwnica z 1955 roku to jest dla mnie czy dla wszystkich??🤔