Zakład Ubezpieczeń Społecznych zrezygnował z 4 mld zł dotacji z budżetu państwa do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
- Nie wykluczone, że w kolejnych miesiącach uda się zwolnić większe środki z państwowej kasy. W zasadzie codziennie monitorujemy sytuację Funduszu. Kilka dni temu informowaliśmy o dobrej sytuacji FUS - mówi prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS.
- Z naszych danych za pierwsze półrocze wynika, że poziom wskaźnika pokrycia bieżących wydatków z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wpływami ze składek i ich pochodnych wyniósł 84,6 proc. - dodaje profesor.
W drugim kwartale 2022 r. gospodarka zaczęła odczuwać negatywne skutki napiętej sytuacji geopolitycznej na świecie.
- Oznak słabości nie było widać na rynku pracy. W pierwszym półroczu fundusz wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw wzrósł o 15,3 proc. w stosunku do analogicznego okresu w 2021 r. Na osiągnięty wzrost miały wpływ dwa parametry – rosnące zatrudnienie oraz wynagrodzenia, których tempo wzrostu przekraczało podwyżki cen - mówi szefowa ZUS.
Przeciętne zatrudnienie wzrosło o 2,3 proc. rok do roku, natomiast przeciętne wynagrodzenie – o 12,7 proc. rok do roku.
"Sytuacja na rynku pracy przełożyła się na dobrą kondycję finansową Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, o czym świadczy osiągnięty poziom wskaźnika pokrycia bieżących wydatków wpływami ze składek i ich pochodnych" - wskazuje prof. Uścińska.
- Parametr ten pozwala na obiektywną ocenę utrzymania zdolności funduszu do wypłaty świadczeń. W pierwszym półroczu 2022 r. jego wartość wyniosła 84,6 proc - dodaje prezes Zakładu.
Jak wskazuje, w drugim kwartale tego roku ZUS zanotował historyczne wyniki, jeśli chodzi o pokrycie wydatków FUS ze składek. Pokrycie wyniosło 86,4 proc., a łącznie za pierwsze półrocze 84,6 proc. "Stale przyglądamy się danym i na bieżąco będziemy o tym informować opinię publiczną" - podkreśla prezes Zakładu.
Dane ZUS na koniec września wskazują na to, że liczba płatników składek i ubezpieczonych, w tym cudzoziemców, cały czas rośnie, a także jest znacznie wyższa niż przed wybuchem epidemii; nie przeszkodziła temu inflacja ani wojna na Ukrainie.
Z najnowszych danych ZUS wynika, że liczba płatników składek w ubezpieczeniu emerytalnym wyniosła 2,64 mln (+4 tys. m/m oraz +156 tys. wobec lutego 2020 r.), a w ubezpieczeniu zdrowotnym wyniosła 2,91 mln (+6 tys. m/m oraz +195 tys. wobec lutego 2020 r.). Liczba ubezpieczonych w ubezpieczeniu emerytalnym wyniosła 15,89 mln osób (+44 tys. m/m oraz +402 tys. wobec lutego 2020 r.).
Anna Ilukiewicz
Regionalny Rzecznik Prasowy ZUS