Osoby, które myślą o złożeniu wniosku o emeryturę w czerwcu bieżącego roku, nie muszą obawiać się niekorzystnej waloryzacji składek mającej wpływ na wysokość świadczenia. Zgodnie z założeniami Tarczy Antykryzysowej 3.0., ZUS wyliczy emeryturę, o którą zawnioskuje się w czerwcu, w ten sam sposób jak emeryturę wnioskowaną w maju.
W poprzednich latach, osoby urodzone w czerwcu, które chciały przejść na emeryturę od razu po uzyskaniu powszechnego wieku emerytalnego, często wstrzymywały się ze złożeniem wniosku do lipca. Co prawda składając wniosek w lipcu nie miały wypłacanej emerytury za czerwiec, ale co miesiąc otrzymywały podwyższone świadczenie z uwagi na korzystny sposób waloryzacji składek. Różnica w wysokości emerytury o którą wnioskowano w lipcu w stosunku do wysokości, o którą wnioskowano w czerwcu czasami wynosiła nawet kilkaset zł.
- W tym roku, z uwagi na epidemię koronawirusa, w Tarczy Antykryzysowej 3.0., przyjęto rozwiązanie, dzięki któremu emerytury, o które wnioskujący wystąpią w czerwcu, będą obliczane tak jak świadczenia, o które wnioskowano w maju. A to oznacza, że wysokość świadczenia będzie wyższa, niż byłaby, gdyby nie zostały wprowadzone rozwiązania z Tarczy.
– mówi Anna Ilukiewicz, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa warmińsko-mazurskiego.
- Jeżeli w czerwcu zostanie też rozwiązany stosunek pracy, ZUS wypłaci za czerwiec świadczenie, które nie przysługiwałoby, gdyby wnioskujący wystąpił o prawo do emerytury od lipca
- dodaje Ilukiewicz
Czy to oznacza, że należy spieszyć się ze złożeniem wniosku już w czerwcu? Niekoniecznie. Pamiętajmy, że im później zdecydujemy się przejść na emeryturę, tym będzie ona wyższa. Schemat obliczania emerytury premiuje osoby, które dłużej pracują i dłużej odprowadzają składki. Po pierwsze im dłużej pracujemy, tym więcej składek zostaje zapisanych na koncie emerytalnym i więcej razy są one waloryzowane, po drugie im później idziemy na emeryturę, tym krótszy jest współczynnik dotyczący dalszego trwania życia, który również brany jest pod uwagę przy obliczaniu wysokości emerytury.
Przypominamy również, że w związku z występowaniem epidemii, wniosek o emeryturę możemy złożyć w terminie do 30 dni liczonych od zakończenia stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii. Jeśli w oświadczeniu dołączonym do wniosku wskażemy, że chcielibyśmy by ZUS ustalił prawo i wysokość świadczenia oraz jego wypłatę od wcześniejszego miesiąca, wskazanego w oświadczeniu, to tak się stanie, o ile na wskazany moment spełnione były ustawowe warunki do przyznania i wypłaty świadczenia.
Przed złożeniem wniosku o emeryturę, możemy skorzystać z kalkulatora na PUE ZUS, który wyliczy nam prognozowaną wysokość emerytury. Możemy też udać się do placówek ZUS, gdzie takich wyliczeń dokona doradca emerytalny.
Anna Ilukiewicz
Nie składajcie wniosku w czerwcu, w lipcu jest korzystniej(waloryzacja środków za 2019r) - złodzieje i tak Was oskubią tzw, emerytura kapitałowa gdzie tracisz około 30% emerytury gdybyś miał naliczoną na starych zasadach. Do tego brakujące środki z OFE, które pozwolił sobie wziąć pan Tusk na ratowanie budżetu zmniejsza emeryturę o naprawdę sporą kwotę. Jednym słowem emerytura głodowa, wiem o czym piszę - rozczarowanie było ogromne.
Środki z OFE (część) od Tuska to były na indywidualnym koncie i emerytura od nich co nieco przyrosła. Mam wyliczenia. Pozostałą część OFE zajumał Morawiecki ale już nie na indywidualne konto, he,he. Co do lipca - pełna zgoda.