"Tu na Osieku jest zupełnie inaczej". Co przeszkadza mieszkańcom tej dzielnicy?

 Za nami ostatnie konsultacje społeczne prowadzone przez Departament Strategii i Rozwoju Urzędu Miejskiego w Elblągu we współpracy ze Stowarzyszeniem ESWIP. W oparciu o materiał zebrany podczas spotkań z mieszkańcami Elbląga Urząd Miejski opracuje „Lokalny program rewitalizacji Elbląga 2020+”. Program skoncentruje się na poprawie najbardziej zdegradowanych obszarów naszego miasta. Wczoraj, 30 kwietnia, odbyło się spotkania w dzielnicy Osiek.

Jakie pomysły rewitalizacji pojawiały się najczęściej? - Dzisiaj najbardziej skupiono się na estetyzacji podwórek i znalezienia na tych podwórkach przestrzeni dla mieszkańców. Mieszkańcy podkreślali, że są zintegrowani, że się znają  i jest na czym budować, bo oni potrafią się skrzyknąć i razem coś zrobić - stwierdziła Beata Wachniewska- Mazurek, koordynator projektu "Elbląg konsultuje".

Co charakteryzuje mieszkańców dzielnicy Osiek? - Oni dbają o tą czystość, sprzątają jeśli jest brudno wokół śmietnika. Im to przeszkadza, że to tak wygląda,  że są  brudne, zaniedbanie podwórka, bez przestrzeni ani dla nich jako mieszkańców, ani dzieciaki nie mają tutaj przestrzeni dla siebie, ani młodzież, ani osoby starsze. Podwórka spełniają bardziej funkcję parkingu, przejazdu i jednego wielkiego śmietnika. Oczekiwanie uporządkowania tej przestrzeni, znalezienia miejsca dla siebie, wybija się na pierwsze miejsce – zauważa Beata Wachniewska- Mazurek.

Czy po odbyciu cyklu spotkań z mieszkańcami różnych dzielnic można znaleźć wspólny mianownik dla ich problemów?

Konsultacje pokazały nam, że dużo jest takich działań, które są wspólne i spójne dla wielu obszarów. W wielu obszarach problem integracji mieszkańców, świetlic, które mogą pełnić funkcje, domów sąsiedzkich, zajęć dla dzieciaków, czego zawsze brakuje, siłowni na świeżym powietrzu, zajęć dla osób starszych, to są takie rzeczy najbardziej spójne.  Oczywiście pracy dla osób bezrobotnych i ich powrotu a rynek pracy

– stwierdza Beata Wachniewska- Mazurek.

Jednak każda dzielnica czymś się wyróżnia. - I to jest to, czego się dowiedzieliśmy o tych obszarach i to jest bardzo cenne. To, że na przykład Śródmieście-Wschód ma bardzo słabą integrację mieszkańców, że tam osoby starsze są zostawione same sobie. Tu na Osieku jest zupełnie inaczej. Tu mieszkańcy są zintegrowanie i tego problemu nie ma. Okolice Robotniczej i Browarnej mają problem ze zwierzętami i z dokarmianiem ptaków, że trawniki są zanieczyszczone – zaznaczyła Beata Wachniewska- Mazurek. - Oczywiście wszędzie jest infrastruktura i kwestia parkingów, i kwestia organizacji ruchu i tego, że są miejsca niebezpieczne . To jest problem z Zawodzia, gdzie jest duże natężenie ruchu i to dużych samochodów, a dzieci przechodzą przez ulicę, na której nie ma świateł, przez co przejście jest niebezpieczne.

Co stanie się po konsultacjach? - Mam nadzieję, że te pomysły zostaną spożytkowane,  że to nie pozostanie na etapie wpisania do  programu. Temu służą konsultacje, że to zostanie wpisane do programu, że to będzie umiejętnie wykorzystane. Nawet na małe działania, nawet gdy się nie znajdą duże środki – mówi Beata Wachniewska- Mazurek. - Nie wolno zmarnować tego wielkiego kapitału społecznego, który tutaj teraz mamy kontaktując się z mieszkańcami i prosząc ich o zdanie, żeby chociaż z części tych działań nie podjąć. Jeśli tego nie zmarnujemy, to  w przyszłości na konsultacjach pojawi się dwa razy więcej ludzi i następne działania będą jeszcze bardziej trafne i będą jeszcze lepiej odpowiadały na potrzeby mieszkańców.

Materiał uzyskany podczas konsultacji zostanie opracowany przez pracowników Urzędu Miejskiego. Do końca czerwca program rewitalizacji powinien stanąć na sesji Rady Miasta do zatwierdzenia.