Dziś, 22 kwietnia na Sali Kameralnej Centrum Spotkań Europejskich Światowid odbyła się konferencja pt. "Cyfrowa pamięć. Dziedzictwo kulturowe w dobie nowych technologii". Organizatorzy spotkania podkreślali rangę takiego sposobu zapisu w nawiązaniu do zachowania osiągniętego dorobku dla przyszłych pokoleń.
W spotkaniu udział wzięli m.in. przedstawiciele Departamentu Kultury i Edukacji Urzędu Marszałkowskiego w Olsztynie, Departamentu Mecenatu Państwa Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, jak również Pracowni Digitalizacji z Małopolskiego Instytutu Kultury.
Konferencję otworzył Jacek Protas, wicemarszałek województwa warmińsko-mazurskiego.
Uważam, że jest to ważne spotkanie, które służy przekazowi informacji, wymiany doświadczeń oraz określenia wizji dalszych działań. Cyfrowa pamięć obiektów, eksponatów, czy dokumentów nie jest już czymś niewyobrażalnym. Jest to absolutna rzeczywistość i konieczność. Dziesięć lat temu wirtualne spacery po miastach, muzeach wydawały się czymś kosmicznym. Dziś technologie poszły tak do przodu, że w wielu miejscach na świecie jest normalnością, a wręcz koniecznością. Te technologie powinny utrwalić się również u nas. Chcielibyśmy w najbliższych latach, wykorzystując środki europejskie, doprowadzić do jak najszybszej digitalizacji obiektów zabytkowych czy muzealnych, które często ulegają pewnym zmianom negatywnym
- powiedział.
Dziedzictwo kulturowe to nie tylko strona materialna, do jakiej zaliczają się budynki, obiekty czy eksponaty. Dziedzina ta ma również odsłonę niematerialną, czyli wiedzę zebraną przez naszych rodziców i przodków. Samorząd województwa zwrócił na to uwagę jeszcze przed ratyfikacją konwencji UNESCO i jako pierwszy w Polsce otworzył stanowisko ds. ochrony niematerialnego dziedzictwa kulturowego przy Urzędzie Miejskim w Olsztynie. - Musimy zastanowić się jak to przekazać naszym przyszłym pokoleniom. Większość z nas uznaje za dziedzictwo zaledwie to co dostrzegamy. Jednak nie możemy ograniczać go jedynie do kategorii zabytków. Jest to błąd, ponieważ nie one, ale pamięć oznacza związki z przyszłością - mówił Waldemar Majcher z Departamentu Kultury i Edukacji Urzędu Marszałkowskiego w Olsztynie.
Konferencja miała na celu nie tylko teoretyczne omówienie funkcjonowania pamięci cyfrowej. Organizatorzy starali się podkreślić wagę tego typu zapisów w kontekście przyszłych pokoleń. - Wszystko po to, by przybliżyć wszystkim problem cyfrowości, digitalizacji, udostępniania zasobów kultury za pomocą platform i mediów cyfrowych. Jest to stosunkowo nowy projekt społeczny, nie do końca przez nas wszystkich uznany za ważny czy ciekawy. Jednak obiecuje on bardzo wiele i daje możliwości oraz szansę na to, by w przyszłości wszystko czym byliśmy i jesteśmy nie zniknęło, ale miało kolejne życia - stwierdził Piotr Celiński, adiunkt w Zakładzie Filozofii Polityki i Komunikacji Społecznej zajmujący się mediami i kulturą cyfrową, komunikacją społeczną, kulturą wizualną i popularną.
Całkiem ciekawa konferencja. Pan z Krakowa, czyli z Małopolskiego Instytutu Kultury od digitalizacji rewelacyjny - widać, że prawdziwy pasjonat.
Zdigitalizować można wszystko, ale trzeba to jeszcze opisać, skatalogować i opracować naukowo ale na to trzeba kompetencji ale z tym zdaje się krucho w Swiatowidzie
do zdigitalizowany - ty za to jesteś mistrzem kompetencji i siedzenia przed komputerem i trolowania ;) pogratulować rozwoju niekoniecznie Darwina ;))
~ zdigitalizowany Jak widzę wyznajesz zasadę "nie znam się, tym chętniej się wypowiem". Jeśli masz jakieś uwagi co do pracy Pracowni Digitalizacji w Światowidzie możesz je przekazać podczas rozmaitych tzw. drzwi otwartych, które w/w organizuje. Ps. http://wylogujsie.org/