Są miasta, w których na porządku dziennym jest to, że mieszkańcy zgłaszają zauważone nieprawidłowości służbom miejskim. Czy elblążanie informują o swoich problemach? Z jakimi sprawami najczęściej się zgłaszają?
Na naszą redakcyjną skrzynkę przychodzą wiadomości od mieszkańców, którzy proszą o interwencje w sprawach, które im przeszkadzają, interesują lub trapią. Są to sprawy różne, od sprzątania śliwek mirabelek, po niesprawiedliwe traktowanie przez pracodawców. Zawsze staramy się reagować.
A z jakimi sprawami do Urzędu Miasta zgłaszają się elblążanie? - To są przede wszystkim sprawy mieszkaniowe, rozkładanie opłat, zadłużeń na raty itp. W dalszej kolejności są sprawy drogowe: oznakowanie dróg, przejścia dla pieszych i podobne problemy. Mieszkańcy zgłaszają się także w sprawach świadczeń rodzinnych i pomocy społecznej – mówi Monika Borzdyńska, rzecznik prasowy prezydenta.
Z informacji przekazanych przez Biuro Prasowe UM wynika, że mieszkańcy aktywnie biorą udział w konsultacjach organizowanych w każdy wtorek przez prezydenta, Jerzego Wilka. – Każdorazowo jest to około 7-8 osób do każdego z prezydentów, którzy chętnie reagują na sugestie mieszkańców – mówi Monika Borzdyńska.
O interwencje mieszkańców zapytaliśmy także Zarząd Zieleni Miejskiej. - Interwencje mieszkańców naszego miasta dotyczą głównie spraw związanych z utrzymaniem porządku na terenie Elbląga. Dotyczą uszkodzeń małej architektury w parkach i na zieleńcach (ławek, koszy na odpady) oraz innych aktów wandalizmu polegających m.in. na niszczeniu zieleni: łamanie, uszkadzanie drzew i krzewów, niszczenie obsad jednorocznych i wieloletnich, kradzież kwiatów – mówi Joanna Deputat z Zarządu Zieleni Miejskiej w Elblągu. - Zimą zdarzają się uszkodzenia dekoracji świątecznej – dodaje.
Zgłoszenia mieszkańców dotyczą także kradzieży metalowych pokryw studzienek znajdujących m.in. się w ciągach pieszych na terenie parków. - Docierają do nas informacje o wywróconych lub złamanych drzewach, połamanych gałęziach. W tym roku powtarzały się interwencje mieszkańców okolic Parku Kajki dotyczące problemu dokarmiania gołębi w okresie letnim – mówi Joanna Deputat. - Wszelkie zgłaszane do Zarządu Zieleni Miejskiej nieprawidłowości są niezwłocznie usuwane przez naszych pracowników lub przekazywane odpowiednim służbom – dodaje.
A jak mieszkańcy oceniają reakcję służb miejskich na ich sugestie? Czy problemy elblążan są rozwiązywane z zadowalającym skutkiem?
Szanowna pani Kierszka, od kiedy prezydent Wilk przyjmuje w wtorki mieszkancow miasta? Ktore media informowaly o tym, ze takie spotkania sie odbywaja?
Te wszystkie służby najpierw pożądny wp****cz a potem wezmą sie do pracy.Co nie widać jaki bajzel jest w całym Elblągu,jakie rudery stoją co krok,jak wyglądają trawniki,i pobocza jezdni.TYLKO nie przed ratuszem ale na wszystkich ulicach Elbląga na obrzeżach też.
Gołębie miejskie powinny być karmione przez cały rok szanowna PANI i to dobrą karmą . Czy szanowna dama je tylko zimą ?
adamek do budy !
"O interwencje mieszkańców zapytaliśmy także Zarząd Zieleni Miejskiej " akurat z pracy tej instytucji, jestem bardzo zadowolony, wiele spraw zgłaszałem na "Zawdzie" będacych w gestii miasta i może trzeba było czekać ale zawsze były realizowane. Za co, dziękuję.