W niedzielę 9 czerwca o godz. 12.30 w Jegłowniku rozpocznie się impreza „Żuławskie Święto sera” pod hasłem „Menonnickie reminiscencje”. Impreza połączona będzie z obchodami jubileuszu 25-lecia pracy duszpasterskiej proboszcza w Jegłowniku,księdza dr Andrzeja Kilanowskiego.
Program:
11.30 – Msza Św. w kościele MBN Pomocy w Jegłowniku
Od godz. 12.30:
Biesiada wprowadzająca:
1. Rozpoczęcie „Żuławskiego Święta sera” GOK
2. Darmowy poczęstunek zupny: zupa serowa (tradycja przedwojenna)
3. Akompaniament muzyczny – kapela ludowa Czernin.
Część artystyczno-biesiadna:
1. Wprowadzenie o menonitach i żółtym serze, który przywieźli na Żuławy.
2. Otwarcie wystawy etnograficznej, inscenizacja „menonickich stróżów moralności”.
3. Występy muzyczne i taneczne („Ziemia Elbląska”, „Czernin”). Konkurs taneczny.
4. Inscenizacje estradowe: pokaz i receptura produkcji sera topionego z kminem, maselnica i rywalizacja w produkcji masła, konkurs dojenia krowy i kóz, itd.
Segment wystawienniczo-marketingowy:
1. Stoiska prezentacji, degustacji i sprzedaży
a. Przedstawiciele wszystkich sołectw gminy Gronowo Elbląskie
b. Mleczarnia - główny sponsor imprezy
c. Stowarzyszenia i lokalne organizacje agroturystyczne
d. Regionalna Izba Gospodarcza Żywności Naturalnej i Tradycyjnej w Olsztynie
Kulminacja: wielki konkurs na słodkie wypieki na bazie sera.
Organizatorzy:
Parafia rzymsko-katolicka p.w. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Jegłowniku, Gmina Gronowo Elbląskie, Stowarzyszenie SAS z siedzibą w Wikrowie, SMW Oleśno „Wieś z pomysłem”, LKS – Agat, Placówki oświatowe, Straże Pożarne w strukturach OSP Gminy. Zapraszamy serdecznie!
Organizatorzy
Święto jakie??? Żuławskie???. Nazywajcie rzeczy po imieniu, mianowicie nie ""Żuławskie.."a "Watykańskie.." Ps. uważajcie na swoje pociechy, byle żadne w oko katabasowi nie wpadło. ajmmen, alleluja, i hej do przodu (znaczy w górę).
czy będzie zabawa taneczna i jaka kapela będzie grała w remizie ?
Psiogłowy, z Ciebie gorszy psychopata niż Bercik ze Świętej Wojny. Po kiego wała Ty jeszcze siedzisz w tej katolickiej Polsce? Ja na Twoim miejscu już dawno wyjechałbym do Belgii albo innej Francji.
ale Jegłownik nie leży na terenie Żuław, a Powiśla...
Ks . dr. Kilanowski dobrze wie gdzie jest i po co jest na ziemi . Straciliśmy wiele my elblążanie , kiedy przeniesiono Go do pobliskiego Jegłownika . A , że mądrych i sympatycznych ludzi nigdy dosyć , żal tym większy . Ale niech tam . Z przełożonymi się nie dyskutuje i sam ks. Kilanowski nie wydawał się przenosinami zmartwiony , zatem nie ma co narzekać . Wspaniały gawędziarz , znawca regionu i przesympatyczny człowiek . Pełen ciepła i mądrości ludzkiej . Ta ostatnia niestety , coraz mniej występuje w naturze . Ale jeszcze można ją spotkać , choćby na festynie w Jegłowniku . Warto tam pojechać . Bo to też spotkanie z kulturą . Niekoniecznie z naszą , bo menonicką , ale warto pamiętać o Tych co byli tu przed nami . I tak wiele zostawili . Wzbogacając i dopełniając naszą kulturę .
trzeba przyznać że ks Kilanowski jest fajny
A olsztyn czego szuka na Żuławach a won na mazury.
@ Psiogłowy : Nie wiesz, że w Elblągu mamy dobrych weterynarzy?