Aleja Grunwaldzka to prawdziwe wyzwanie dla kierowców. Od około 16:00 droga jest praktycznie nieprzejezdna. Często widzimy rządek samochodów od jednego skrzyżowania, aż do następnego. Czy na tej ulicy są szanse na usprawnienie ruchu dużej ilości samochodów?
Sygnalizacja świetlna zwykle zapala się w taki sposób, że nie zdążymy przejechać przez jedno skrzyżowanie i już w oddali widzimy czerwień. Oczywiście jest to spowodowane natłokiem samochodów, jednak czy sygnalizacja świetlna nie powinna być dopasowana do natężenia ruchu w danej porze dnia? - Każdorazowo programy pracy sygnalizacji są tworzone w oparciu o średniodobowe natężenie ruchu drogowego z uwzględnieniem różnych natężeń ruchu w ciągu doby na poszczególnych pasach ruchu – tłumaczy Łukasz Mierzejewski z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego. - Natężenie ruchu jest badane co 5 lat. Ostatnie miało miejsce w 2008 roku. W roku 2013 z pomiarów zrezygnowaliśmy, gdyż ruch układał się nietypowo. Było wiele objazdów z powodu prowadzonych prac na 503 i 504 i z tego względu badania nie byłyby wiarygodne. Kolejny pomiar ruchu zaplanowany jest na rok 2015.
Na odcinku Al. Grunwaldzkiej od dworca do Al. Tysiąclecia skumulowane są liczne skrzyżowania, a co za tym idzie także sygnalizacja świetlna. Uniemożliwia to płynną jazdę w przypadku większej ilości samochodów na jezdni, nie mówiąc już o sprawnym ustąpieniu miejsca karetce czy wozowi strażackiemu. Szczególne wątpliwości budzi przystanek tramwajowy na Al. Grunwaldzkiej zaraz obok dworca kolejowego i dostosowane do niego przejście dla pieszych razem z sygnalizacją świetlną. Od tego miejsca dzieli nas około 50 metrów do skrzyżowania z ul. Żeromskiego, gdzie mógłby się znaleźć wspomniany przystanek, bez potrzeby dostawiania kolejnej „blokady” dla kierowców. Z czego wynika przesycenie sygnalizacją świetlną na tej drodze? - Na Al. Grunwaldzkiej i Tysiąclecia, czyli od dworca do starówki, znajduje się 7 skrzyżowań skanalizowanych wyposażonych w sygnalizacje świetlne – odpowiada Łukasz Mierzejewski. - Czas ich budowy był różny: od roku 1996 do roku 2005, więc niektóre rozwiązania drogowe na tej ulicy dalej funkcjonują, mimo tego, że były zaproponowane prawie 20 lat temu.
Płynność ruchu na tej drodze jest uzależniona od budowy DW 503 i 504. Badanie natężenia ruchu drogowego zaplanowane zostało na 2015 rok, więc kierowcy być może doczekają się usprawnienia ruchu drogowego na tym odcinku jezdni.
jak zwykle urzędowi rzecznicy wymyślają dyrdymały - co ma wspólnego przebudowa 503 i 504 z korkami na Grunwaldzkiej?
Łukaszu, w cywilizowanych krajach przejścia dla pieszych zlokalizowane są po obu krańcach przystanków. Nie tylko kierowcy poruszają się po tym mieście, są jeszcze piesi, w tym korzystający ze zbiorkomu. samochód i tak porusza się szybciej niż człowiek. proszę wziąć to w końcu pod uwagę
A miało być lepiej za Wilka.
Można zlikwidować sygnalizację przy przystanku tramwajowym na Grunwaldzkiej, a przejście ulokować przy skrzyżowaniu z Mickiewicza (wraz z przesunięciem północnego przystanku do przejścia). Piesi i kierowcy będą szczęśliwsi :)
na Grunwaldzkiej są korki ponieważ nie ma Obwodnicy Wschodniej, poprzednicy to rozumieli, a Nowaczyk zaczął nawet ją budować, ale teraz pełniący tymczasowo, mam nadzieję urząd ekipka z wilkiem na czele, nie ma pojęcia o najpilniejszych potrzebach tego miasta...kilka dni temu ukazał się artykuł z informacją że nie będą budowali pierwszej części tej Obwodnicy na którą jest już pozwolenie, były przygotowane pieniądze z Uni, wybrana firma w przetargu itd., itd.....byle do wyborów bo zepsują to miasto.....
W wielu wypadkach temu są winni sami kierowcy. Nie umieją ruszać z pod świateł. Najpierw pierwszy, później drugi itd. Do tego robią to tak niemrawo, że ostatni w korku nie zdąży się nawet ruszyć, gdy znów zobaczy zapalające się czerwone światło.
no cóż to było do przewidzenia, tyle krzyku, tyle obietnic ale tak to jest jak się wygrywa z 17% poparciem, to jest więcej niż żalosne, całe szczęście, że to już niedługo i pogonimy całe to niesławne bractwo
Bez względu na inne sprawy, np. na przebudowę w innym miejscu, sygnalizacja świetlna na 3 kolejnych skrzyżowaniach powinna być zsynchronizowana tzn. w danej chwili na 3 kolejnych skrzyżowaniach powinny być podobne światła - albo dla ruchu na wprost albo w poprzek. Chociaż mam wrażenie że obecnie w niektórych miejscach tak już jest.