Po raz dwunasty w Elblągu odbędzie się Bieg Piekarczyka. W tym roku, ze względu na pandemię koronawirusa, bieg został podzielony na dwa wydarzenia – w sobotę (19.06.) pobiegną dzieci, w niedzielę (20.06.) dorośli. Imprezy będzie w sumie obsługiwało ok. 300 osób.
W tegorocznym Biegu Piekarczyka weźmie udział ponad 1100 osób. W sobotę, na torze Kalbar, pobiegną dzieci. Natomiast w niedzielę swoją kondycję będą mogli sprawdzić dorośli i to na dwóch dystansach – 5 i 10 km.
- W biegłym rok ze względu na koronawiusa musieliśmy bieg zorganizować internetowo. W tym roku odbędzie się on normalnie, chociaż zostanie podzielony na etapy – mówił Prezydent Elbląga Witold Wróblewski.
Obostrzenia covidowe wymuszają na organizatorach wiele zabiegów, aby ten bieg mógł się odbyć. Rozdzieliliśmy dzieci i dorosłych. W sobotę, na torze Kalbar, zorganizujemy Bieg dla dzieci. Tam możemy wpuścić 500 osób i w zasadzie zostało jeszcze tylko kilka wolnych miejsc. W niedzielę odbędzie się bieg dla dorosłych, na który już zapisało się 1151 osób. Musieliśmy podzielić to na 3 biegi
– opowiada Andrzej Bugajny, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Elblągu.
W niedzielę, o godz. 9.00 pobiegną kobiety i mężczyźni powyżej 50 roku życia. - To nie jest żadna dyskryminacja – zapewnia Andrzej Bugajny. - Porównaliśmy wyniki tych grup i są one na podobnym poziomie.
Kolejny bieg odbędzie się o godz. 11.00. - Tu już pobiegną zawodowcy. Mężczyźni, którzy osiągają wysokie wyniki na dystansie 10 km – opowiada Andrzej Bugajny.
Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom elblążan zorganizowany zostanie również bieg na 5 km. - Zareagowaliśmy na wnioski mieszkańców, którzy nie czuli się na 10 km, ale chętnie zmierzyliby się na dystansie 5 km – dodał Andrzej Bugajny. - Wystartuje też 10 drużyn. Największa drużyna liczy 20 osób. Tu nie ma ograniczeń.
Co roku w Biegu Piekarczyka brali udział także zawodnicy z Miast Partnerskich. - Koronawirus jeszcze tak do końca nie odpuścił i tym razem nie będzie Miast Partnerskich – mówił Witold Wróblewski. - Ale na pewno, kiedy już zwyciężymy z koronawirusem wrócimy do tej tradycji, bo jest to fajna forma integracji.
Dla komfortu uczestników biegu rozstawionych ma zostać sześć kurtyn wodnych. Zostanie także zwiększona obsługa medyczna.
- Jesteśmy przygotowani na wszystko – zapewniał Andrzej Bugajny.
Pogoda zapowiada się słonecznie. Zapraszamy serdecznie
– dodał Witold Wróblewski.
Więcej na temat Biegu Piekarczyka na stronie MOSiR-u.
ja 40+ biegnę o 11.00, więc zostałem zawodowcem, wow, super, cieszę się.
Co niektórzy to się postarali O figurkę???????? WSTYD.
A ten w garniturze też będzie biegał???????
5 km o 13 godz w kulminacji upałów. Tak upalnie ma być wiedz rozsądnie można by było przenieść zawody na godziny wieczorne jak to robią inni organizatorzy. Nocny Bieg Piekarczyka też były ciekawy chłodniejszy i bardziej komfortowy dla zawodników w tym czasie.
WW - 2 tygodnie komercyjnego turnusu odchudzającego w piach, jak cała jego kadencja.
Na lekkoatletę to mi wygląda tylko piekarczyk. Oryginał oczywiście...
Ten w garniturze to pewnie wygra ;-)
Stawiam na tego z mosir-u. Widać, że jest w życiowej formie.
Pan Bugajny najlepszą reklamą sportu !
Biegnę w grupie z Witkiem. Ustaliliśmy sztafetę 4x1000. Może wytrzymam.