Tor wrotkarsko-łyżwiarski Kalbar gościł w ostatnich dniach młodych sportowców z Warszawy – grupę dzieci i młodzieży z Warszawskiego Towarzystwa Łyżwiarskiego Stegny. Adepci tej dyscypliny przygotowywali się do zimowego sezonu.
Kalbar jest obiektem Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Elblągu, który po raz drugi służy warszawianom w przygotowaniach do kolejnych startów na lodzie.
- Elbląski tor to bardzo dobre miejsce na przeprowadzenie treningów. Jest tutaj tor łyżwiarski, który jednocześnie jest torem wrotkarskim. Byliśmy tutaj w zeszłym roku pierwszy raz i spodobało się nam bardzo. W efekcie postanowiliśmy przybyć tu po raz kolejny – mówi Grzegorz Kałowski, trener z warszawskiego klubu. - Jesteśmy zakwaterowani niedaleko toru, w akademiku na Wspólnej, także warunki nas zadowalają. Cisza, spokój, tor mamy do dyspozycji. A często w innych lokalizacjach jest problem z wygodnym treningiem. Warto dodać, że w czasach pandemii szukaliśmy spokojnego miejsca, a Tor Kalbar idealnie wpisuje się w nasze potrzeby – dodaje trener.
Zapytaliśmy również młodych zawodników z klubu, jak im się podobało w Elblągu.
- Było bardzo fajnie, choć pogoda nie była super – mówi jedna z zawodniczek. – Oprócz treningów na torze byliśmy też na tych boiskach w środku.
- Rzeczywiście pogoda jest nieprzewidywalna, więc nie mogliśmy przeprowadzić wszystkich zaplanowanych treningów – informuje trener Kałowski. – Ale te, które udało się zrealizować, były udane.
- Byliśmy w Bażantarni i na starówce – dodaje młody zawodnik. – Dziś już kończymy i wracamy do domu.
Więcej zdjęć z treningu na stronie MOSiR.
Tekst i fot. MOSiR
Tor JEST choć krotki ale miło to słuchać.