W weekend na lodowisku Helena w Elblągu odbyły się mecze dziewiątej i dziesiątej kolejki pierwszej rundy ligowej KPOZHL Żaka Starszego. Zawodnicy UKS Wikingowie skrzyżowali kije z zespołem ŁKH Łódź. To było pierwsze w sezonie 2019/2020 spotkanie tych dwóch drużyn.
W sobotę elbląscy hokeiści przegrali spotkanie z rywalami z wynikiem 7:15. Problemy zaczęły się już w pierwszej minucie spotkania, kiedy to arbitrzy nałożyli pierwszą karę dla Wikingów. Pomimo, że wyszli z niej obronną ręką, była to dopiero pierwsza z trzynastu kar dla Elblążan w trakcie tego spotkania, podczas gdy sędziowie zaledwie raz odgwizdali przewinienie zawodnika Łodzi. Zawodnicy z Elbląga grali bardzo ostro, ale nie przełożyło się to na wynik, a osłabienia wprowadziły tylko zamęt i niepotrzebne nerwy podczas meczu. Bramki dla gospodarzy strzelili: Maja Brzezińska (3 bramki), Michał Muczeński (3 bramki) i Jacek Juchniewicz. Wyniki poszczególnych tercji spotkania Wikingowie - Łódź: 1:6, 3:1, 3:8.
Niedzielne spotkanie wyglądało zupełnie inaczej. Wikingowie odrobili lekcję z dnia poprzedniego i od pierwszego gwizdka wzięli się do roboty, W pierwszej tercji gospodarze aż siedem razy umieścili krążek w bramce gości - strzelcy: Miłosz Pakulski, Michał Muczeński (2 bramki), Jakub Wocial, Jacek Juchniewicz (3 bramki) - podczas gdy gościom ta sztuka udała się zaledwie raz.
Na początku drugiej tercji decyzja sędziego o wykluczeniu z gry zawodniczki Wikingów i nałożenie na nią kary meczu, spowodowała widoczny spadek morale elbląskiej drużyny. Zaczęły się błędy i kary dla gospodarzy, które osłabiły zespół, co chętnie wykorzystali zawodnicy Łodzi trzykrotnie umieszczając w naszej bramce krążek. Na szczęście w przerwie emocje nieco opadły i w trzeciej tercji to Wikingowie strzelili trzy bramki (Jacek Juchniewicz, Olga Jaskulska oraz Jakub Wocial), tracąc kolejne cztery.
Finalnie spotkanie zakończyło się zwycięstwem Wikingów 10:8, co przekłada się na 3 punkty w lidze.
Emocji było mnóstwo, trybuny szalały podczas meczy, zwłaszcza że w sobotni mecz zapełnili je uczniowie Szkoły Podstawowej nr 1 aby dopingować rodzimy klub, a także rodzice i fani hokeja z naszego miasta.
Następny mecz za dwa tygodnie - mamy nadzieję, że go nie przegapicie, a wychowankowie UKS Wikingowie dostarczą nam mnóstwo pozytywnych emocji i zdobędą kolejne cenne punkty.
Dorota Jaskulska
Prezes UKS Wikingowie