W rozegranym w środę (7 marca) dodatkowym meczu sparingowym piłkarze Concordii Elbląg rozgromili Olimpię Sztum 9:1. Łupem bramkowym w tym spotkaniu podzielili się: Mariusz Pelc (3 gole), Marcin Sawicki (2), Jakub Konieczki (2), Damian Kozak i Marcin Misiak.
Pomarańczowo-czarni swój ostatni sparing przed rundą wiosenną rozegrali w zeszłą sobotę (3 marca), wygrywając na boisku przy ul. Skrzydlatej z Polonią Markusy 4:1. W ostatnich dniach pojawiła się jednak okazja do zagrania jeszcze jednej gry kontrolnej.
Zadzwonił do mnie Zenon Małek, były trener Concordii, a obecnie szkoleniowiec lidera jednej z grup pomorskiej B-klasy - Olimpii Sztum. Zaproponował by zagrać z nimi sparing. Zgodziłem się, gdyż i tak w tym terminie mieliśmy zaplanowaną jednostkę treningową na Skrzydlatej
– tłumaczy trener pomarańczowo-czarnych Łukasz Nadolny.
W środowym pojedynku przeciwko Olimpii zagrać nie mogło dwóch zawodników: Paweł Rogoz (kontuzja) i Michał Lewandowski (sprawy osobiste). Wystąpili za to dwaj zagraniczni piłkarze trenujący od dłuższego czasu z Concordią: 18-letni pomocnik z Gruzji Niko Kilasonia oraz 23-letni japoński pomocnik Hiroaki Shimakura. Cały mecz w bramce Olimpii Sztum zagrał z kolei drugi bramkarz Concordii Bartłomiej Gruszewski.
Mecz ze sztumianami, jak się można było spodziewać, minął pod całkowite dyktando gospodarzy. Pierwsza bramka w tym spotkaniu padła w 17 minucie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Damiana Kozaka i celnym strzale głową Marcina Sawickiego. Na 2:0 podwyższył Damian Kozak, który otrzymał podanie od Marcina Misiaka i oddał ładny strzał z 18 m tuż przy słupku. Gościom sporadycznie udawało się przedostawać pod pole karne Concordii, jednak gdy już to nastąpiło, pod elbląską bramką robiło się groźnie. Dość niespodziewanie w 34 minucie Olimpia zdobyła bramkę kontaktową, gdy piłka po wysokim dośrodkowaniu z linii bocznej Michała Kopeckiego, odbiła się od słupka i wpadła do siatki. Na odpowiedź pomarańczowo-czarnych nie trzeba było długo czekać. Zaledwie trzy minuty później swoją pierwszą bramkę w tym meczu zdobył Mariusz Pelc. Napastnik Concordii wykorzystał prostopadłe podanie wzdłuż bramki od Misiaka i uderzeniem z pierwszej piłki wpakował piłkę do bramki. Jeszcze przed przerwą ten sam zawodnik popisał się pięknym strzałem spoza pola karnego i Concordia do przerwy wygrywała 4:1.
Od początku drugiej części meczu Słoniki kontynuowały swój festiwal strzelecki. Najpierw w 48 minucie hat-tricka skompletował Mariusz Pelc. Następnie dwie minuty później na listę strzelców wpisał się Marcin Misiak. Na 7:1 rezultat podwyższył Marcin Sawicki, który wykorzystał podanie od Karola Kruka. W 60 minucie w Concordii nastąpiło 7 zmian. Na boisku pojawił się m.in. 17-letni napastnik Jakub Konieczki, który dwukrotnie w 66 i 90 minucie trafiał do bramki rywala i ostatecznie Concordia rozgromiła Olimpię 9:1.
Concordia Elbląg – Olimpia Sztum 9:1 (4:1)
Bramki: 1:0 Marcin Sawicki (17'), 2:0 Damian Kozak (26'), 2:1 Michał Kopecki (34'), 3:1 Mariusz Pelc (37'), 4:1 Mariusz Pelc (43'), 5:1 Mariusz Pelc (48'), 6:1 Marcin Misiak (50'), 7:1 Marcin Sawicki (66'), 8:1 Jakub Konieczki (66'), 9:1 Jakub Konieczki (90')
Concordia: Kostrzewski – K. Kruk (60' Lubiejewski), Edil, Ciesielski (60' Kilasonia), Tomczuk (60' Komuniewski), P. Pelc, Domagała (60' Michnowski), Misiak (60' Załucki), Kozak (60' Konieczki), Sawicki (60' Shimakura), M. Pelc.
Był to 11 mecz sparingowy Concordii w przerwie zimowej. Kolejne spotkanie pomarańczowo-czarni planowo mają rozegrać 17 marca. Będzie to ligowy pojedynek z Unią Susz w Elblągu.
IV liga - sezon 2017/2018 - aktualna tabela, wyniki, terminarz