Dziś, 7 czerwca, odbyły się III Mistrzostwa OHP Województwa Warmińsko-Mazurskiego w Biegu na Orientację. Jak przystało na tę dyscyplinę, zawody odbyły się w elbląskiej Bażantarni. Pierwsi uczestnicy startowali kilka minut po godz. 10:00.
Z inicjatywą organizacji takiego wydarzenia wyszedł już po raz trzeci, nasz elbląski Ochotniczy Hufiec Pracy znajdujący się przy ul. Junaków. W biegu uczestniczyli wychowankowie OHP z Elbląga, Olsztyna, Mrągowa, Pasłęka i Ostródy.
Dzisiaj młodzież z wszystkich jednostek OHP na terenie województwa Warmińsko-Mazurskiego będą uczestniczyć w Biegu na Orientację. Przygotowaliśmy to wspólnie z Elbląskim Klubem Orienteeringu „Eko Gryf”, który odpowiada za stronę merytoryczną i techniczną biegu. Oprócz biegu, młodzież może wypocząć na świeżym powietrzu, a po biegu będzie zorganizowane ognisko i przyjedzie pyszna grochówka. Na zakończenie oczywiście wyłonimy zwycięzcę i rozdamy atrakcyjne nagrody
- mówi Michał Kowalkowski, Komendant Środowiskowego Hufca Pracy w Elblągu.
Specjalnie dla młodzieży zostały ustalone nowe trasy i ustawione nowe punkty w całej Bażantarni. Każdy zespół reprezentujący OHP ze swojego miasta, został podzielony na grupę A, B i C. Grupy te miały do pokonania różnej długości trasy i różną ilość punktów do zaliczenia. Uzbrojeni tylko w kompasy i mapy, mieli około 90 minut na dotarcie do mety.
- Trasy są różne. Trasa A liczy 1800m, B- 2000m i trasa C- 2200m i różnią się ilością punktów do zdobycia. Jeśli chodzi o przydział tras, to młodzież sama wybierała sobie przydział. Jeżeli chodzi o trudność tras to dzisiaj jest wielu zawodników, którzy startują po raz pierwszy. Punkty ustawione są jednak pod ich kompetencje, trudno wymagać, aby ktoś kto dzisiaj startuje tu pierwszy raz, znajdował jakieś najtrudniejsze punkty- stwierdza Kazimierz Szulżycki, członek Elbląskiego Klubu Orienteeringu „Eko Gryf”.
Pierwsze emocje opadły, gdy pierwsze grupy zaczęły przekraczać linie startu. Wychowawcy zagrzewali swoich podopiecznych do walki oraz przekazywali ostatnie instrukcje.
-Te zawody to świetna sprawa. Przede wszystkim jest tu integracja młodzieży. Nie dość, że grają i biegają na terenie przyrody, to dodatkowo mogą rozwijać swoje umiejętności poznawcze, np. zapoznają się z mapą topograficzną czy kompasem. Dla naszej młodzieży jest to kolejna szansa rozwoju, zabawy ale też rywalizacji- zaznacza Bogumiła Rutkowska, wychowawca OHP z Olsztyna.
-Młodzież może tutaj sprawdzić swoją kondycję, umiejętności posługiwania się kompasem i orientacją w terenie. Mistrzostwa w Biegu na Orientację są organizowane już trzeci raz i za każdym razem wszyscy dobiegają do mety, dobrze się bawią i zadowoleni wracają do domów- dodaje Nina Kowalewska z Komendy Wojewódzkiej OHP w Olsztynie.
Ledwo ostatni uczestnicy zdążyli wyruszyć w swoją trasę, a na mecie pojawił się już pierwszy zespół. Jako pierwsi dotarli wychowankowie OHP z Elbląga: Sławomir Wiśniewski i Patryk Górnicki.
Było ciężko. Na początku się trochę pogubiliśmy, ale szybko wróciliśmy na dobrą drogę. Zaczęliśmy uważniej czytać mapę, bo na początku myśleliśmy, że całkowicie jej nie zrozumiemy. Z trasą było trochę trudno, bo jednak dużo padało i było ślisko. Jednak daliśmy radę pokonać najtrudniejsze momenty. Jak się okazało, dotarliśmy pierwsi. W przyszłym roku też na pewno weźmiemy udział w tym biegu i dziękujemy organizatorom, że możemy tu być - mówili.
Zaraz po odpoczynku, ognisku z kiełbaskami i grochówce, nadszedł czas na zliczenie punktów i czasów oraz podsumowanie wyników.
Pierwsze miejsce zdobył zespół z OHP w Elblągu, drugie z Pasłęka, trzecie z Olsztyna, czwarte z Ostródy i piąte z Mrągowa. Nikt jednak nie zakończył imprezy z pustymi rękami. Dla wszystkich wygranych, bo nikt tutaj nie przegrał, czekały puchary, dyplomy i mniejsze lub większe upominki.
Oliwia Junik
Kazimierz Szulżycki - świetny facet! Pewnie jak zawsze działa charytatywnie, za "Bóg zapłać". Profesjonalista i zapaleniec. Wszystkiego dobrego, Panie Kazimierzu:-)
Najlepszy sport! Dla wszystkich, rozwija ciało i umysł.