Nieznaczną porażką 22:23 zakończył się środowy pojedynek piłkarzy ręcznych Meble Wójcik Elbląg z Zagłębiem w Lubinie. Spotkanie było bardzo wyrównane, a Meblarze mieli nawet szansę zdobyć komplet punktów. W końcowych minutach skuteczniejsi byli jednak gospodarze, którzy okazali się lepsi od elblążan o jedno trafienie. Po tej porażce elbląski zespół spadł z pierwszego na trzecie miejsce w tabeli grupy Suzuki.
Początek spotkania był bardzo zacięty. Kibice oglądali rywalizację bramka za bramkę. Miejscowi w 13 minucie zdołali odskoczyć na trzy trafienia (7:4). Meblarze w kolejnych minutach zdołali jednak zniwelować stratę do jednej bramki (8:7). Ostatecznie na przerwę oba zespoły schodziły przy prowadzeniu gospodarzy 13:12. Chwilę po wznowieniu meczu, Piotr Adamczak doprowadził do remisu i od tego momentu ponowie rywalizacja się wyrównała. Losy spotkania rozstrzygnęły się dopiero w ostatnich dziesięciu minutach. W 51 minucie po trafieniu Pawła Adamczaka Meble Wójcik prowadziły 19:18. Po kolejnych czterech minutach był remis 20:20. Niestety dwie zdobyte przez Zagłębie bramki z rzędu sprawiły, że gospodarze wyszli na dwubramkowe prowadzenie, którego nie oddali już do końca.
MKS Zagłębie Lubin - Meble Wójcik Elbląg 23:22 (13:12)
Zagłębie: Małecki, Skrzyniarz - Stankiewicz 2, Kużdeba 2, Mrozowicz 3, Pawlaczyk, Szymyślik 4, Przysiek 1, Czuwara 4, Wolski, Gudz, Bartczak 2, Pietruszko 1, Moryto 4.
Meble Wójcik: Fiodor, Ram - Janiszewski 2, Nowakowski 2, Tórz, Kupiec, Olszewski 2, Dorsz 1, Moryń 1, Żółtak, Paweł Adamczak 9, Piotr Adamczak 5.
W kolejnym meczu Meblarze zmierzą się w sobotę, 13 maja u siebie z Sandra Spa Pogonią Szczecin. Początek meczu o godz. 18.