Szczypiornistki Kram Startu Elbląg w drugim kolejnym meczu poniosły porażkę po fatalnej końcówce. Po ostatniej przegranej z Zagłębiem w Lubinie, tym razem elblążanki przegrały we własnej hali na własne życzenie z Pogonią Baltica Szczecin 23:24. Podopieczne trenera Andrzeja Niewrzawy dominowały niemal przez całe spotkanie. Zwycięstwo dały sobie wydrzeć dopiero w ostatnich 4 minutach.
Wicemistrz Polski nie okazał się być taki straszny, jak go malują. Elbląski zespół w pierwszej połowie prowadził z Pogonią czterema trafieniami (10:6 w 20 minucie), a w drugiej odsłonie nawet pięcioma (17:12 i 18:13). Niestety dobrze naoliwiona maszynka, jaką przypominał przez ponad 50 minut Start, zaczęła się psuć w końcówce spotkania. W ostatnich czterech minutach po trafieniu Sylwii Lisewskiej elblążanki jeszcze prowadziły 23:21. Od tego momentu jednak gra gospodyń zupełnie się nie układała. Przyjezdne najpierw zdołały wyrównać stan meczu, a 20 sekund przed ostatnią syreną zdobyły z rzutu karnego zwycięską bramkę.
Kram Start Elbląg - Pogoń Szczecin 23:24 (13:11)
Kram Start: Szywerska, Powaga – Balsam 3, Dankowska, Grobelska, Waga 3, Muchocka, Jędzrzejczyk, Kwiecińska, Gerej 2, Lisewska 8, Stokłosa 1, Świerżewska 3, Andrzejewska 3, Szopińska
W kolejnym meczu Kram Start rozegra 15 października w Koszalinie z Energą AZS.
PGNiG Superliga Kobiet - sezon 2016/2017 - aktualna tabela, wyniki, terminarz
żal tyłek ściska.Tyle !!!