Rekordowa liczba 85 uczestników wzięła udział w siódmych w tym sezonie zawodach z cyklu Grand Prix Elbląga w Biegach na Orientację. Biegacze po krótkiej przerwie ponownie wrócili na piękne szlaki usytuowane w Bażantarni. Tradycyjnie na zawodach nie zabrakło dzieci i młodzieży ze szkół oraz gości z Kaliningradu.
Siódme w tym sezonie zawody w biegach na orientację, organizowane przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Elblągu oraz EKO Gryf przy 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej, tym razem z centrum miasta przeniosły się na przepiękne ścieżki w Bażantarni. Na trasie zaprojektowanej przez Kazimierza Szulżyckiego, zmagała się rekordowa liczba 85 biegaczy. Tradycyjnie już nie zabrakło dzieci z elbląskich szkół podstawowych i gimnazjalnych, a także biegaczy z Kamionka Wielkiego, Pasłęka, a nawet Dzierzgonia. Po raz kolejny na zawodach pojawili się sąsiedzi z Kaliningradu.
- Patrząc na frekwencję, można śmiało powiedzieć, że wiosna ruszyła wszystkich z domowych pieleszy - twierdzi Bolesław Czechowski z EKO Gryf Elbląg. - Warunki pogodowe były bardzo dobre, nie padało, dzięki czemu trasa była sucha. Wśród startujących mieliśmy jednak sporą grupę nowicjuszy, którym trasa sprawiła sporo kłopotów. W zawodach uczestniczyli zarówno dzieci, młodzież szkolna jak i dorośli, gdyż bieg na orientację jest sportem dla każdego.
Tym razem biegacze mieli dwie godziny na znalezienie wszystkich punktów kontrolnych narysowanych na mapie, których w zależności od kategorii wiekowych była różna ilość. Tym razem jednak kolejność ich zaliczania nie była dowolna. Zgodnie z przepisami należało je odnaleźć zgodnie z kolejnością narysowaną na mapie, a każdy indywidualnie musiał przekalkulować i zaplanować trasę biegu w taki sposób, by pokonać ją jak najszybciej.
W siódmych w tym sezonie zawodach, najwięcej biegaczy wystartowało w kategorii szkół gimnazjalnych chłopców. Z grona 20 zawodników najlepiej na trasie poradził sobie uczeń Zespołu Szkół nr 1 w Elblągu, dla którego było to już szóste zwycięstwo w tym sezonie. Dwa pozostałe miejsca na podium, padły łupem zawodników z Zespołu Szkół Ekonomicznych i Technicznych z Pasłęka. Drugi linię mety przekroczył Rafał Mirys, a trzeci Maciej Szczotka. Równie ciekawie wyglądała rywalizacji wśród mężczyzn w kategorii open. Tu dwa pierwsze miejsca przypadły elblążanom. Zwyciężył Piotr Światkowski przed Andrzejem Patrejko. Na najniższym stopniu podium rywalizację ukończył zawodnik z Kaliningradu Sergei Czernow. Zwycięzca tej kategorii umocnił się także na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej i nad drugim Mariuszem Wąsickim ma już 42 punkty przewagi. Trzecie miejsce nadal utrzymuje Józef Tyszkowski (232 pkt.).
Natomiast na stracie w biegu open kobiet stanęło dziewięć przedstawiciele płci pięknej. Walka o pierwsze miejsce i kolejne punkty do klasyfikacji generalnej rozegrała się pomiędzy Joanna Klunder, a Agnieszką Bundz. Po raz drugi z rzędu lepiej zaprezentowała się liderka klasyfikacji generalnej Joanna Klunder. Druga linię mety przekroczyła Agnieszka Bundz, a trzecie miejsce zajęła debiutująca w zawodach Katerina Popitchenko z Kaliningradu. Na wysokości zadania stanęły tradycyjnie rodziny, w gronie których startuje coraz więcej małych dzieci. Z sześciu rodzinnych teamów po raz drugi z rzędu zwyciężyła rodzina Oziemkiewiczów, drugie miejsce zajęła rodzina Nadolskich, a trzecie rodzina Jarków. Słowa uznania szczególnie należą się dla Czesławy i Andrzeja Wąsickich, którzy dają wspaniały przykład młodszym zawodnikom i pokazują, że biegać może każdy, bez względu na wiek. W klasyfikacji generalnej rodzina Oziemkiewiczów ma 19 punktów przewagi nad rodziną Wąsickich i aż 62 pkt nad rodziną Bagińskich.
Po zakończeniu rywalizacji sportowej odbyło się wręczenie dyplomów i upominków dla najlepszych zawodników. Ponadto dowódca 16 Batalionu Dowodzenia ufundował piękną Monografię 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej, która trafił w ręce rodziny Oziemkiewiczów.
- Nasi goście z Rosji pobiegli bardzo dobrze i zajęli czołowe miejsca, co świadczy o ich dużym doświadczeniu - informuje Bolesław Czechowski. - Na wysokości zadania stanęła tradycyjnie restauracja Myśliwska przy której usytuowana była meta zawodów. Każdy z uczestników został poczęstowany przez szefa restauracji gorącą grochówką za co bardzo dziękujemy. Dziękujemy także Kazimierzowi Szulżyckiemu, który zbudował trasę biegu oraz przygotował mapę w kształcie wielkanocnego jajka.
Kolejne zwody VI edycji Grand Prix Elbląga w Biegach na Orientację, rozegrane zostaną w sobotę, 11 kwietnia o godz. 10:00. Tym razem zawodnicy będą rywalizowali na trasie Elbląg-Prochownia. Zbiórka na parkingu Stagniewo, na trasie Elbląg-Kamiennik Wielki/Pomorska Wieś. Zgłoszenia przyjmowane będą drogą mailową (kazek14521@onet.pl, bolesaw.czechowski@interia.pl) lub w dniu imprezy w biurze zawodów w godzinach 9:30-9:45. Więcej informacji o zawodach, wyniki, terminarze, punktacje generalną oraz galerie zdjęć, można znaleźć na stronie internetowej www.mosir.elblag.eu, w zakładce imprezy sportowe.
MOSiR