Dzisiaj o godzinie 16:00 na Stadionie przy Agrykola dojdzie do niespodziewanego meczu derbowego pomiędzy Olimpią, a Concordią II Elbląg. Rezerwy Concordii będą tylko z nazwy bowiem w składzie zagrają zawodnicy pierwszej drużyny Pomarańczowych.
Jeszcze niedawno Olimpia i Concordia walczyły w centralnym Pucharze Polski, a dziś muszą zaczynać od najniższego szczebla drabinki, czyli I rundy (1/32 finału) wojewódzkiego Pucharu Polski. Tylko zwycięzca tych rozgrywek zagra w przyszłorocznej edycji centralnych rozgrywek.
Działacze Concordii zdecydowali się na często stosowaną taktykę i wystawienie pod szyldem rezerw zawodników pierwszego składu. Różne są powody takich działań, drużyna rezerw gra w niższej lidze i najczęściej jest gospodarzem już we wczesnych rundach, co wiąże się także z mniejszymi kosztami (np. opłat za sędziów). Jednak Pomarańczowi nie liczyli, że już w I rundzie los skojarzy ich z faworytem całych rozgrywek, czyli Olimpią. Teoretycznie mecz powinien odbyć się na obiekcie przy Krakusa, ale działaczie słusznie uznali, że lepiej żeby gospodarzem była Olimpia, a spotkanie odbędzie się przy Agrykola.
Dla Olimpii, która jest faworytem tego spotkania może być to najtrudniejszy przeciwnik w całych rozgrywkach, teoretycznie w kolejnych rundach czekają dużo słabsi rywale z niższych lig. Zwycięzca dzisiejszego meczu trafi na lepszego z pary Zalew Frombork - Błękitni Orneta. Warto jeszcze dodać, że teoretycznie pierwsza drużyna Concordii zagra na wyjeździe z Kormoranem Zwierzewo, zaś rezerwy Olimpii podejmią Warmiaka Łukta.