Olimpia zwycięża w ostatnim sparingu przed ligą. Za tydzień derby

Wysokim i w pełni zasłużonym zwycięstwem 5:0 (3:0), zakończył się ostatni przed ligą mecz sparingowy Olimpii Elbląg. Rywalem  trzecioligowca byli juniorzy elbląskiej Olimpii, którzy na co dzień grają w Centralnej Lidze Juniorów. Bramki w tym spotkaniu zdobyli: Anton Kolosow, Łukasz Pietroń, Kamil Graczyk, Rafał Maciążek i Rafał Pietrewicz. Już w przyszły weekend Olimpię czeka derbowy mecz o ligowe punkty z Concordią Elbląg.

Mecz rozegrano w sobotnie, bardzo gorące przedpołudnie na stadionie przy ul. Agrykola. Trener Adam Boros w grze kontrolnej przeciwko juniorom, wystawił pierwszą jedenastkę zbliżoną do tej, jaka prawdopodobnie wybiegnie przeciwko Concordii. Tym razem w wyjściowym składzie zabrakło m.in. kontuzjowanych Roberta Wesołowskiego, Olega Ichima i Kamila Kopyckiego oraz Jakuba Bojasa, który nie może jeszcze wystąpić w pierwszym meczu ligowym. Pojawił się za to nowo pozyskany zawodnik. Do kadry Olimpii dołączył 22-letni obrońca Krzysztof Iwanowski z drugiego zespołu Lechii Gdańsk.

W sparingu z juniorami elbląski trzecioligowiec posiadał pełną kontrolę na boisku. Rywal z Centralnej Ligi Juniorów był tylko tłem dla bardziej doświadczonego zespołu Adama Borosa. Wystarczy tu przytoczyć statystyki. Juniorzy przez 90 minut oddali zaledwie 3 strzały, w tym dwa celne na bramkę, przy około 20 strzałach seniorów. Sytuację na boisku w pełni odzwierciedla także wynik. Olimpijczycy już w pierwszej połowie wygrywali trzema trafieniami. W przerwie meczu na boisku pojawiło się 5 zmienników i tempo meczu nieco spadło. Mimo to kibice zgromadzeni na stadionie obejrzeli jeszcze dwa trafienia.

- Dzisiaj staraliśmy się przećwiczyć pewne elementy gry ofensywnej. Musze powiedzieć, że niezbyt dużo nam to dało. Przeciwnik bardzo zagęścił bezpośrednie przedpole bramkowe, w związku z tym graliśmy w ataku pozycyjnym. Szukaliśmy ostatniego podania. Dużo z nich było niecelnych, było kilka spalonych. Będzie trzeba jeszcze dużo popracować nad zrozumieniem, dokładnością i tempem gry – podsumował sparing z juniorami trener Olimpii Adam Boros.

Olimpia Elbląg – juniorzy Olimpii Elbląg [CLJ] 5:0 (3:0)
Bramki: 1:0 Kolosow (13'), 2:0 Pietroń (20'), 3:0 Graczyk (42'), 4:0 Maciążek (58'), 5:0 Pietrewicz (90')

Wyjściowy skład Olimpii: Tułowiecki – Szawara, Maciążek, Iwanowski, Kowalczyk, Ressel, Stępień, Szuprytowski, Pietroń, Graczyk, Kolosow.
Po przerwie na boisku pojawili się: Imianowski, Raduszko, Kuczkowski, Wojtkiewicz, Pietrewicz, Czerniewski.

Po sobotnim meczu trener Adam Boros podsumował także cały letni okres przygotowawczy do ligi:
- Był to dla nas dziwny okres przygotowawczy. Graliśmy w tym czasie dwa mecze pucharowe. Z jednej strony takie mecze o stawkę są ważne, ale z drugiej strony nie wszystkich zawodników można wykorzystać. Ciężko też dopracować mikrocykl tygodniowy do tego, by jednocześnie dobrze przygotować się do meczu pucharowego i do ligi. Staraliśmy się w szybki sposób skonstruować kadrę. Niestety nie obyło się bez niespodzianek. Po meczu pucharowym z Radomiakiem ubył nam na jakiś czas Kamil Kopycki. Do tego dłuższą przerwę będzie miał Oleg Ichim. W związku z tym pojawił się nowy zawodnik – Krzysztof Iwanowski. Staramy się ten zespół jakoś formować. Nastąpiło dużo zmian. Odeszło siedmiu zawodników. Pojawili się nowi ludzie. Wprowadzamy też trochę młodzieży. Ważne jest dla nas by zespół miał swoje oblicze, by grał w określony sposób. Istotne jest także by nie tracił pewności siebie, jak to miało miejsce w meczu z Radomiakiem – powiedział szkoleniowiec Olimpii.

W 1 kolejce III ligi Olimpia zagra z Concordią Elbląg na stadionie przy ul. Agrykola. Spotkanie, którego gospodarzem będzie Concordia, odbędzie się w niedzielę, 10 sierpnia o godz. 17:30.