Nowy trener Concordii Wojciech Grzyb nie dostał ultimatum w stosunku do utrzymania zespołu w lidze ale mimo tego zapowiedział, że będą spore zmiany na wiosnę. Po kolejnej porażce za jego kadencji zespół z Elbląga zajmuje przedostatnie miejsce. Dotychczas pod wodzą tego szkoleniowca Concordia zdobyła 2 punkty na 15 możliwych. Peleton konkurentów ucieka a ekipa z Krakusa jest jednym z najsłabszych kolarzy w tej grupie.
Wygrana 3-0 odzwierciedla przebieg spotkania. Znów na początku rywalizacji rywal zdobywa dwie bramki. Stal Stalowa Wola pokazała kto rządzi na boisku. W 4 minucie piękny strzał z 30 metrów Radosława Mikołajczaka i Hieronim Zoch, najlepszy zawodnik Concordii, nie mógł sięgnąć piłki. Potem następna akcja w 7 minucie, zamieszanie w polu karnym i gol Wojciecha Fabianowskiego. Concordia zaskoczona przebiegiem sytuacji nie potrafiła zagrozić bramce Tomasza Wietechy. Pierwszą okazję miała dopiero w 40 minucie gdy przed polem karnym strzelał Damian Szuprytowski jednak piłkę przy słupku wybił bramkarz. Również ten zawodnik gości próbował w 43 minucie ale znów interweniuje Wietecha.
W 61 minucie sytuację sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał Marcin Martynowicz. W podobnej sytuacji gola strzelił jednak Tomasz Płonka. To była 75 minuta. Wówczas przejął prostopadłe podanie i posłał piłkę do bramki rywala.
Concordia była na 12 miejscu a zajmujący 8 pozycję Motor Lublin miał 3 punkty przewagi kiedy rozstawano się z trenerem Arkadiuszem Matzem.
Artur Lebioda (trener Stali Stalowa Wola): Chciałbym podziękować kibicom za doping w tym spotkaniu. Trzeba grać na ponad 100% możliwości, żeby osiągnąć korzystny rezultat. Bramka w pierwszych minutach sprawiła, że kontrolowaliśmy spotkanie. Potem było trochę nerwowości jednak wygraliśmy.
Wojciech Grzyb (trener Concordii Elbląg): Po tym spotkaniu uzyskałem dużo różnych odpowiedzi na to jak ten zespół będzie wyglądał w następnej rundzie. Porażka 0-3 jednak w moim odczuciu trochę za wysoka bo mieliśmy swoje sytuacje i gdybyśmy zdobyli gola na 2-1 to mogło być różnie. Wyciągniemy wnioski na przyszłość. Ten zespół zmieni się na wiosnę nie do poznania wobec gry i zdobywanych punktów.
Stal Stalowa Wola – Concordia Elbląg 3-0 (2-0)
Bramki: Radosław Mikołajczak 4., Wojciech Fabianowski 7., Tomasz Płonka 75.
Stal Stalowa Wola: Tomasz Wietecha – Mateusz Kantor, Michał Czarny, Michał Bogacz, Sylwester Sikorski, Tomasz Mikołajczak (82. Damian Juda), Patryk Tur (83. Marcin Tur), Mateusz Argasiński, Wojciech Reiman, Damian Łanucha (74. Michał Kachniarz), Wojciech Fabianowski (63. Tomasz Płonka).
Concordia Elbląg: Hieronim Zoch – Bartłomiej Lubiejewski (50. Patryk Galeniewski), Bartosz Broniarek, Michał Lepczak, Damian Szuprytowski, Michał Kiełtyka, Radosław Stępień (54. Mateusz Szmydt), Adrian Stępień, Jakub Zejglic (73. Michał Lewandowski), Tomasz Nawotka (76. Michał Marcinkowski), Marcin Martynowicz.
II liga wschodnia - sezon 2013/2014 - aktualna tabela, wyniki, terminarz
Za błąd przepraszam ale odpuść już sobie te niepotrzebne dodatkowe uwagi
"Wojciech Grzyb przybył do Elbląga razem ze swoją zoną Kingą, która jest piłkarką ręczną i wzmocniła miejscowy Start." Znajomości na 6 , umiejętności 0. Obowiązkowe korepetycje u trenera Matza. "Ten zespół zmieni się na wiosnę nie do poznania wobec gry i zdobywanych punktów." - tylko w którym roku. Śmiać się czy płakać bo płacić pensje trzeba !