W ostatnich zawodach w tym sezonie Concordia Elbląg wygrała 3-0 z Motorem Lublin. Bramki dla gospodarzy strzelali Jakub Zejglić, Adrian Stępień i Mateusz Bogdanowicz. Jednak Concordia sportowo spadła z drugiej ligi. Może się jeszcze utrzymać jednak trzeba liczyć na decyzje licencyjne.
Concordia wygrywając z Motorem zajęła przedostatnie miejsce w lidze. To była druga wygrana w tej rundzie podopiecznych Arkadiusza Matza. Pozostaje pytanie czy zespół by się utrzymał gdyby pracował z nim od pierwszego spotkania w tej rundzie ten szkoleniowiec. Zdobył on 5 punktów w 5 meczach.
W składzie było sporo niespodzianek. Nie mogli zagrać Łukasz Nadolny, kontuzjowany Szymon Sadowski, pauzujący za kartki Tomasz Sambor, czy Michał Lepczak. W ataku zagrał Marcin Michnowski. Zaprezentował się dobrze, dysponuje niezłą szybkością i talentem do gry jako napastnik.
Na stadionie była duża grupa kibiców Motoru Lublin. Przyjechało ich około 250 co dodawało emocji rywalizacji. Jednak nie będą zadowoleni z gry swoich zawodników. Motor zaprezentował się słabo, pokazał, że pozycja w lidze nie jest przypadkowa. Od rozpoczęcia spotkania podopieczni Arkadiusza Matza grali ofensywnie, co mogło się podobać. W 4 minucie prostopadłe podanie do Michnowskiego, jednak strzał napastnika gospodarzy obronił bramkarz. Takie akcje były charakterystyczne dla Concordii Elbląg, która kontrataki rozgrywała dobrze co sprawiało sporo problemów rywalom. W 17 minucie znów prostopadłe podanie do Jakuba Zejglicia, który wyszedł na pozycję i strzelił bramkę. Motor próbował stworzyć dogodną sytuację jednak akcje piłkarzy trenera Przemysława Delmanowicza były nieskładne. Goście często dośrodkowywali piłkę w pole karne Hieronima Zocha ale bramkarz Concordii łapał piłkę albo wybijali obrońcy. W drugiej połowie Motor przejął inicjatywę. Szczególnie pokazywał się Igor Mihalewski, rozgrywający piłke. W 60 minucie wbiegł w pole karne i podał przed pole karne do Kostrubały który strzelił jednak niecelnie. W 63 minucie Mihalewski nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem. Motor grał nieskutecznie w przeciwieństwie do gospodarzy. W 75 minucie Adrian Stępień przejął prostopadłe podanie i zdobył gola. Z ostrego kata strzelił obok bramkarza. W 80 minucie Mateusz Bogdanowicz wykorzystał rzut karny po faulu na Michale Lewandowskim. Strzelił jak Panenka w finale Mistrzostw Europy. Bramkarz za faul dostał czerwoną kartkę. Motor miał jeszcze okazję jednak w 90 minucie strzał Ciarkowskiego obronił Zoch. Concordia pokazała, że potrafi zagrać dobre spotkanie.
Concordia zajęła 17 miejsce w drugiej lidze. Wyprzedziła tylko Siarkę Tarnobrzeg. Po tej wygranej zespół cieszył się, ponieważ nie często wygrywa się 3-0 w drugiej lidze. Dobrze, że nie było atmosfery przegranej.
Arkadiusz Matz (dyrektor sportowy Concordii Elbląg): Szacunek dla kibiców Motoru Lublin, którzy w liczbie około 250 przyjechali sporo kilometrów. Niewiele jest takich grup. Dla nas liczyła się wygrana. Osiągneliśmy to ciężką pracą więc szacunek dla chłopaków. Byliśmy na ostatnim miejscu w tabeli. Ten zespół został źle przygotowany do rozgrywek. Kontrakt mój jest do 30 czerwca.
Przemysław Delmanowicz (trener Motoru Lublin): Chciałbym przeprosić naszych kibiców którzy jechali tutaj i zobaczyli żenującą grę naszej drużyny. Moi zawodnicy okazali się minimalistami, jakby przyjechali tutaj na wycieczkę. Zupełnie inne ustalenia mieliśmy w szatni a okazało się, że jesteśmy rozkojarzeni. Gdyby ten mecz miałby decydować o naszym utrzymaniu to byłbym takim rezultatem rozczarowany. Trudno jest zmobilizować na takie spotkanie zawodników. To są jednak profesjonaliści.
Concordia Elbląg - Motor Lublin 3:0 (1:0)
Jakub Zejglić 17, Adrian Stępień 75, Mateusz Bogdanowicz 82 (k)
Zółta kartka: Ptaszyński
Czerwona kartka: Lipiec 80.
Concordia Elbląg: Hieronim Zoch – Mateusz Bogdanowicz, Łukasz Uszalewski, Filip Zawierowski, Rafał Loda, Damian Szuprytowski, Jakub Zejglić, Adrian Stępień, Michał Kiełtyka, Adrian Korzeniewski(85. Michał Marcinkowski), Marcin Michnowski (67. Michał Lewandowski)
Motor Lublin: Paweł Lipiec – Dawid Ptaszyński, Piotr Karwan, Radosław Kursa, Kacper Horodeński, Michał Ciarkowski, Łukasz Matuszczyk (54. Damian Falisiewicz), Karol Kostrubała, Damian Szpak (56 Kamil Wolski, 80. Maciej Zagórski), Ivan Jovanovic (58 Vincent Kayizzi), Igor Mihalewski
Zobacz zapis relacji LIVE - minuta po minucie
II liga wschodnia - sezon 2012/2013 - aktualna tabela, wyniki i terminarz
Gdyby Swit przegrał to jeszcze nikłe szanse by były.Ale prawdopodobnie spadna mimo wszystko z grupy wschodniej ostatnie 3 zespoły.Świt,Concordia oraz bezapelacujnie Śiarka.Wracajac do meczu Concordii z motorem.To albo Motor sprzedał mecz albo zagrali u buka .bo tak słabo grajacej drużyny z tyloma nie wykorzystanymi setkami nie widziałem w Elblagu od co najmniej 5 lat.
Motor mecz sprzedał ale Concordii oficjalnie nie. Oficjalnie sprzedał ale u buka.Cały piłkarski Lublin huczy od plotek.
Ha ha Matz pseudo-fachowcu: "Ten zespół został źle przygotowany do rozgrywek." zobacz na pozycję Concordii po pierwszej rundzie, zespół za czasów Borosa grał z polotem iświetnie sie prezentował jako benjaminek. To ruchy kadrowe "władz" klubu z pożal sie Boze prezesuniem SPELCEM doprowadziły do takiego końca......i dobrze. Won ze stadionu na Robotniczej tylko naprawcie to co zepsuliście won z Elbląga. W naszym mieście tylko OLIMPIA
Jak instruktor jeżeli naprawdę ma ten papier może podważać pracę trenerów. To jakaś paranoja, przecież ten s........ma pojęcie jedynie o wyjazdach do Rosji po ropę. Wozi się na papierach innych trenerów i jeszcze ich oczernia, chleje z Mirasem ruską wódę i pluje na wszystkich wokoło
czemu nie ma fotek ? :( Czy tylko polityków i OE fotografujecie ?
5 pkt w 5 meczach w tym 3 w ostatnim. Od 3 ostatnich kolejek ci co mają zapewnione utrzymanie grają jak na wczasach albo rezerwami i młodzieżą.
Przecież Florka nie było na ławce...