Olimpia Elbląg w zaległym meczu 19. kolejki II ligi wschodniej pewnie pokonała Wigry Suwałki 3:0 po bramkach Witalija Nadijewskiego, Kiryłła Raduszki oraz Krzysztofa Wierzby. To był dopiero pierwszy mecz w sezonie 2012/2013, kiedy Olimpia zdobyła 3 bramki.
Olimpia rozpoczęła mecz od mocnego uderzenia. Już w 4 minucie Kiryłł Raduszko podał w tempo do Antona Kołosowa, a ten z prawej strony zagrał w pole karne do Kamila Graczyka, który na 5. metrze został podcięty przez obrońcę gości. Sędzia bez wahania wskazał na rzut karny. Tym razem do "jedenastki" podszedł Witalij Nadijewskij, strzelając pewnie w górny róg. Zaledwie 60. sekund później kapitalną akcją popisał się Raduszko, biegnąc z piłką ponad 50 metrów, i dośrodkował z prawego skrzydła w taki sposób, że przelobował bramkarza Wigier, zdobywając piękną bramkę. To była 6 minuta meczu i było jasne, że Olimpia wygra to spotkanie. Tym bardziej, że w stronę bramki gości sunął atak za atakiem. Przed przerwą na 3:0 strzałem głową podwyższył Krzysztof Wierzba, wykorzystując dokładną wrzutkę Graczyka.
Po przerwie nie padły już żadne bramki, choć blisko zdobycia honorowego trafienia były Wigry, ale dobrze dysponowany był dzisiaj Rogaczow, któremu sprzyjało także szczęscie kiedy ratowały go słupek i poprzeczka. Zdecydowanie najlepszym zawodnikiem meczu był Raduszko, który imponował szybkością. Gdyby jeszcze poprawił skuteczność dzisiaj mógłby popisać się conajmniej hat-trickiem. Olimpia zagrała dzisiaj najlepszy mecz w sezonie. Cieszy szczególnie postawa w ataku - dzisiaj zawodnicy ofensywni wypracowali wiele sytuacji bramkowych. Nie zapominajmy także o defensywie, która tej wiosny nadal nie straciła jeszcze gola.
Kolejne spotkanie Olimpia zagra w sobotę na wyjeździe z ostatnim w tabeli Świtem Nowy Dwór Mazowiecki.
Olimpia Elbląg - Wigry Suwałki 3:0 (3:0)
Witalij Nadijewski 5 (k), Kiryłł Raduszko 6, Krzysztof Wierzba 42
Olimpia Elbląg: Aleksiej Rogaczow, Tomasz Lewandowski, Oleg Ichim, Anton Kołosow, Kiriłł Raduszko (68. Tomasz Sedlewski), Piotr Skokowski (67. Kamil Piotrowski), Krzysztof Wierzba, Michał Ressel, Rafał Pietrewicz (85. Rafał Lisiecki), Witalij Nadijewskij, Kamil Graczyk (78. Łukasz Molga)
Wigry Suwałki: Karol Salik, Kamil Wenger, Aleksander Atanacković (64. Patryk Gondek), Tomasz Tuttas (28. Mateusz Romachów), Povilas Luksys, 16. Łukasz Sołowiej, Kamil Lauryn, Paweł Grudziński (68. Tomasz Sawicki), Mariusz Baranowski (46.David Makaradze ), Marcin Tarnowski, Bartosz Widejko
Żółte kartki: Widejko, Lauryn.
Widzów: 500
Zobacz zapis relacji LIVE - minuta po minucie
II liga wschodnia - sezon 2012/2013 - aktualna tabela, wyniki i terminarz
I tak spadek :)
A gdzie spadasz ziemniaku?
Brawo OE
Fajnie zaczęliście pisać o meczach . Faktycznie dzisiaj Kiryłł miał wejście smoka , udowodnił swoją postawą na boisku , że miejsce w pierwszej 11 mu się należy . Jeśli poprawi skuteczność i utrzyma formę , niedługo będzie podstawowym w OE. Martwi mnie postawa Antona (pomoc to może nie jego baja). Krzysiek Wierzba - duży plus , choć nie jest do grania na 90 min. Zaciąg z OE 2004 - wulkan potencjału , który w końcu eksploduje . Pozostali bardzo poprawnie . Tak trzymać , na takie mecze chce się chodzić. Acha! zapomniałem o jeszcze jednym : ALOSZA ROGACZOW o tym gościu nie będę pisał , bo kto był ten widział. Bramkarza tej klasy Olimpia nie miała nigdy.
za pol roku jazda po 1lige jeszcze dojdzie Tomek Wiercioch jednego z 2004 wezcie z dwoch na pomoc i atakujcie bo ta liga jest tak slaba
Mówiłem odwołają GN to zaczną wygrywać !!!
Kiryl dosrodkowywal na luk od Wspolnej, wiatr zawiał, bramkarz karakan recznik i przypadkowa bramka, czym się tu podniecać ta panienka, która nie wie co to krycie w obronie, troszeczkę lepsza druzyna i Kiryla nie ma, poza tym prawa obrona, zawodnik nr 11 to totalna porazka, on nie wie gdzie gra, następnie nr 13 defensywny pomocnik - dla niego okregowka to za wysoki poziom, nie na darmo nosi koszulke po Szeryfie nieudaczniku, nr 27 wolny, ale chociaż podac umie, na ta lige tez za slaby i ten Piotrowski co wszedł w 2 polowie - tylko jedno - koncz ta przygodę z pilka chlopie, tyle