W rozegranym awansem meczu ostatniej kolejki rundy zasadniczej Start Elbląg pokonał dziś na wyjeździe KSS Kielce 26:24 (11:14). To jednak nie wystarczyło na awans do czołowej ósemki Superligi piłkarek ręcznych.
Mecz został rozegrany w środę, ponieważ Kielczanki w sobotę czeka mecz z tureckim Üsküdar B.S.K. w ramach europejskich rozgrywek Challenge Cup.
Do przerwy spotkanie było wyrównane, ale to zawodniczkom z Kielc udało się zejść do szatni z 3-bramkowym prowadzeniem. Po zmianie stron gospodynie utrzymywały wypracowaną przewagę i wszystko wskazywało że Start Elbląg nie wygra 8 meczu z rzędu. W ostatnich minutach nastąpił jednak przełamanie. Najpierw Start dwukrotnie doprowadził do remisu 18:18 oraz 21:21, a następnie po bramce Moniki Aleksandrowicz nasza drużyna wyszła na prowadzenie, które utrzymała już do końca meczu.
Elbląskie szczypiornistki bez względu na inne wyniki meczów, które odbędą się w najbliższy weekend zajmą po rundzie zasadniczej 9. miejsce w tabeli, co oznacza, że rozegrają dodatkowe 6 meczów z drużynami z miejsc 10, 11 i 12. Stawką tych meczów będzie utrzymanie miejsca w Superlidze.
KSS Kielce - Start Elbląg 24:26 (14:11)
Start: Dzhukeva, Kędzierska - Matouskova, Białoszewska 2, Cekała 1, Wolska 6, Janaczek, Jędrzejczyk 5, Szymańska 7, Aleksandrowicz 4, Karwecka 1.