Wybitnie trudne zadanie czeka szczypiornistki z Elbląga. Podejmą one bowiem będące na pierwszym miejscu w tabeli SPR Lublin i to na wyjeździe. A gospodynie nie zamierzają lekceważyć naszej drużyny.
W pierwszym meczu Start przegrał 27-32 ale gościom wcale nie było łatwo zdobyć punkty - Na pewno nie będzie to jednak mecz z cyklu łatwo i przyjemnie. Jesteśmy zdecydowanym faworytem, ale każdy chce udowodnić, że potrafi grać w piłkę ręczną, więc do spotkania podejdziemy skoncentrowane i zmobilizowane – dodaje Małgorzata Stasiak, zawodniczka ekipy z Lublina.
Ten mecz będzie ważny dla obydwu zespołów. W Lublinie konsternacja po spotkaniu w Gdyni gdzie tamtejszy Vistal Łączpol ograł podopieczne trenera Edwarda Jankowskiego 35-30 czym nieco nadrobił różnice punktową do lidera. Zatem SPR Lublin będzie pod wielką presją wygranej. Po piętach depcze im Zagłębie Lubin, które również chce mieć jak najlepszą pozycję w sezonie zasadniczym.
Jednak do dyspozycji trenera Lublinianek są tylko dwie rozgrywające: Dorota Małek i Małgorzata Stasiak. W kadrze na te zawody będzie tylko 10 zawodniczek z czego 3 bramkarki.
Mecz z SPR Lublin będzie oficjalnym debiutem na ławce trenerskiej Justyny Steliny. Start pod jej batutą zagrał jednak już jeden wygrany 30-24 mecz sparingowy z Samborem Tczew.
W Lublinie tylko znakomita postawa naszych szczypiornistek może być podstawą do korzystnego rezultatu czyli zdobycia nawet punktu w starciu z wyjątkowo zmotywowanym rywalem. Spotkanie będzie transmitowane od godziny 17 w Polsacie Sport i w programie Ipla.
Źródło: własne/Dziennik Wschodni, Kurier Lubelski
jak przegraja wiecej niz 10-cioma to towarzysz B. powinien sie podac do dymisji. ja obstawiam 42-19